Dzisiaj zakupiłem Nowy model AKG 240 Studio i mocno sie zdziwiłem , juz w sklepie cos mi nie za bardzo grał doł. ale ogolnie dzwieki wydobywajacy sie z nich jest dosyc miły , ale wiadomo jak to w sklepie .... no nie wazne, odpaliłem AKG -240 u siebie ........ i co słysze ... dodam ze AKG słynne sa z tego ze graja dosyc płasko i maja wyrownane pasmo , Natomiast NOWY 240-Studio maja tak potezny doł, troche rozmyty ., ze słuchajac ich mam wrazenie ze za moment wypadna mi zeby , mam starszy model AKG 240 -stek, i tam wszystko wydaje sie byc w jak najlepszym porzadeczku ..... Co prawda w nowym modelu psamo zchodzi do 15 Hz czyli obnizyli o 5 hz , a gore podwyzszyli do 25000 Hz . z 20 Khz , ale w sumie nie wiem czy aby to wyszło na dobre.... ?
Mozliwe ze tak ma byc, ...... ja odnosze wrazenie jak bym słuchał no moze nie całym ciałem.. jak w przypadku wielkich "Paczek" ale napewno cała głową :) robi wrazenie tylko czy to aby nie pojscie z "" duchem czasu"" kiedy to wielki bas jest w modzie .... zastanawiam sie .... czy "one" nadal graja płasko.?? Pracuje na Mackie Hr 824 ktory ma naprawde duzo dołu .... i po zdjeciu słuchawek Moje Mackie popiardywały .... takie odniosłem wrazenie ... :) jak by ktos skrecił im doł .... :)
Pozdrawiam