......Nic z tego nie rozumiem. Interejsy M-Audio 410/610 oraz RME 9632 są tak całkowicie różne funkcjonalnie, że nie ma co porównywać. Musicie określić swoje potrzeby....
**********************
Mnie się wydają bardzo podobne. Potrzebuję interfejsu kilku kanałowego. Nagrywam głównie gitarę. Obecnie gram w duecie, więc zależy mi aby gitary były nagrywane na niezależnych ścieżkach. (M-audio ma dwa wyjścia słuchawkowe, więc to by było OK).
Natomiast w innych projektach korzystam również z midi mam keyboard. (610 ma więcej wy/we midi, ale aż tyle to chyba mi nie potrzeba). Czasem klawisz nagrywam w linię, do tego chyba można wykorzystać wejście z tyłu interfejsu. Obecnie pracuję na sb live, mam nadzieję, że w/w interfejsy zapewnią mi lepszą jakość. Nie wiem czy ten HiZ, o którym nikt nie wspomina, bedzie mnie jakoś bardziej urządzał.
Odłuch chcę mieć na parę monitorów aktywnych. M-Audio ma szersze pasmo, więcej góry i wydaje mi się lepiej wykonany na zewnątrz. Nie wiem czy do czegoś przyda mi się wejście optyczne i cyfrowe.
"610" ma jacki i chincze, to wydaje mi się bardziej uniwersalne i chyba ma więcej oprogramowania, ale nie znam tych programów i bedę raczej używał sonar 2, cw pro audio, może cubasis vst.
Interfejs miałby współpracować z notebookiem 1,6 P4 intel mobile, 1 Gb ram, windows XP profesional lub alternatywnie komputer stacjonarny P3, 800 Mhz, 128 ram, windows 98 (ale mogę zainstalować XP).
Czy wszystko już napisałem ?
Wiem że pewnie motu rozwiązałoby wszystkie potrzeby, ale mam nadzieję że zaspokoi mnie coś skromniejszego.
...
**********************
Gram na gitarze elektroakustycznej. Mam domowe studio. Używam FW 410 i Sonara 2.1. Pracuje zawodowo w zupełnie innej branzy.