Witam, chciałbym zapytać się o nieco profesjonalniejszą modulację wokali za pomocą wtyczek VST w Real Timie - próby, koncerty i studio. Chodzi mi głównie o pewnego rodzaju efekty, tak aby wokale nie straciły na czytelności i aby wszelakie zniekształcenia wywołane efektami nie sprawiały wrażenia bardziej przeszkadzających niż wspomagających.
Chcicałbym uzyskać konkretniejsze propozycje rozwiązania mojego problemu / pytania. Sprzętowo i software'owo sytuacja prezentuje się następująco: Na żywo efekty śmigałyby na ścieżce mikrofonu zaprzęgniętego do Tascama US 144 MKII ( latencja jest zredukowana bardzo mocno ) i wpuszczonej w Abletona LIVE 9 w wersji 32 bit. W wersji studyjnej śmigałoby to prawdopodobnie na Reaperze.
Dla przykładu tego co chciałbym osiągnąć zarzucę linkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=zGn3j-X9140 od 8:20
http://www.youtube.com/watch?v=10n7cJyRdZE od 0:40 w zasadzie przez cały utwór
http://www.youtube.com/watch?v=OAlJYyyK_1s od 1:19
http://www.youtube.com/watch?v=V_0X6r64Ko4 od 0:40
Z górdzy dzięki za pomoc! :)