UAM to tylko licencjat, magisterskich z realizacji, przynajmniej na razie, nie ma. PWr nie znam, aczkolwiek sa ludzie, ktorzy to pokonczyli, moze sie odezwa. Ze studiami ogolnie problem jest taki, ze "material ludzki" jest bardzo rozny i sila rzeczy ci, co nic nie wiedza, naucza sie najwiecej (jezeli chca), a ci najbardziej kumaci czasem sie nudza (oczywiscie mam na mysli zajecia typowo praktyczne, nie ogolnonaukowe). Dodatkowo nie jest to kurs tylko wyzsze studia akademickie, wiec przedmiotow, ktore studentow "w ogole nie interesuja" jest sporo. Z drugiej strony jezeli chcesz zwiazac swoje losy z tym zawodem, to nie ma lepszego miejsca niz takie studia, i nie wiedza jest tu IMO najwazniejsza, tylko znajomosci ktorych sie nabywa, na zajeciach, praktykach i w ogole.
ROE to raczej odradzam.