Witam wszystkich forumowiczów.
Mam mały dylemat chciałem spytać jak postępujecie w swoim studio.Tematy były wałkowane,
Nagrywam muzykę z syntezatorów przez kartę RMEFF400 w próbkowaniu 44,1 sygnał londuje przez analogowy EQUALIZER --> KOMPRESSOR --> TC FINALIZER w DAW.
Zastanawia mnie czy czasem nie pozbyć sie finalizera gdyż jego próbkowanie to 44,1.
Pytanie.
Czy dzwięk nagrany z syntezatorów przez analogowe EQ + KOMPRESOR byłby lepiej zarejestrowany w próbkowaniu 192 k bo karta muzyczna własnie daje mi tą możliwość, niż używać na końcu finalizera 44,1.
Odpiszcie jak postępujecie w studio,
Wsumie dużo osób ze znajomych nagrywa w 44,1 ale jeśli jest możliwość cos polepszyć to dlaczego nie ?
[addsig]
Dylemat z finalizerem
Logic express 8,RME FF400, Akai Mpc2000xl,Virus Ti,Roland JP8000,FM 8,Surge,Tc Electronic Finalizer,Tl Audio 5013 mk2, 2 x 1176 clone, 2 x pultec clone,SSL4000 bus compressor clone with external sidechain,
2176 Stereo Clone.
2176 Stereo Clone.