Moje pytanie brzmi: jezeli w utworze mamy zmienne metrum/ tempo, to partie perkusji nagrywa sie najczesciej odzielnie, czy nalezy takiego sposobu nagrywania unikac, tzn. nagrywac "od deski do deski" cały utwór.
Mowie oczywiscie o sytuacji, kiedy perkusista np. czesto sie myli , kiedy nagrywanie calosci moze byc dlugie i meczące
pozdrawiam
Zmienne tempa - razem czy osobno
Re: Zmienne tempa - razem czy osobno
...Moje pytanie brzmi: jezeli w utworze mamy zmienne metrum/ tempo, to partie perkusji nagrywa sie najczesciej odzielnie, czy nalezy takiego sposobu nagrywania unikac, tzn. nagrywac "od deski do deski" cały utwór.
Mowie oczywiscie o sytuacji, kiedy perkusista np. czesto sie myli , kiedy nagrywanie calosci moze byc dlugie i meczące
pozdrawiam...
**********************
Oczywiscie ze najlepiej jest nagrac od deski do deski, ale tylko w sytuacji kiedy mamy mozliwosc rozmawiac o detalach wykonawczych - emocje, wyczucie frazy, ogolnie pojety "filing".
Natomiast kiedy perkusista sie myli to raczej nie ma miejsca na tego typu rozwazania i gore biora inne argumenty - uciekajacy czas za ktory sie placi na przyklad...:(
I wtedy albo trzeba nagrac po fragmencie albo... odeslac bebniarza do domu zeby pocwiczyl:)
Mowie oczywiscie o sytuacji, kiedy perkusista np. czesto sie myli , kiedy nagrywanie calosci moze byc dlugie i meczące
pozdrawiam...
**********************
Oczywiscie ze najlepiej jest nagrac od deski do deski, ale tylko w sytuacji kiedy mamy mozliwosc rozmawiac o detalach wykonawczych - emocje, wyczucie frazy, ogolnie pojety "filing".
Natomiast kiedy perkusista sie myli to raczej nie ma miejsca na tego typu rozwazania i gore biora inne argumenty - uciekajacy czas za ktory sie placi na przyklad...:(
I wtedy albo trzeba nagrac po fragmencie albo... odeslac bebniarza do domu zeby pocwiczyl:)
Re: Zmienne tempa - razem czy osobno
Albo zadzwonić do Hakima, Philipsa, Colaiuty czy Dąbrówki:)
[URL=http://dziecineo.prv.pl/Nie dzieciom neo!][/URL]
Re: Zmienne tempa - razem czy osobno
Oczywiscie ze najlepiej jest nagrac od deski do deski, ale tylko w sytuacji kiedy mamy mozliwosc rozmawiac o detalach wykonawczych - emocje, wyczucie frazy, ogolnie pojety "filing".
Natomiast kiedy perkusista sie myli to raczej nie ma miejsca na tego typu rozwazania i gore biora inne argumenty - uciekajacy czas za ktory sie placi na przyklad...:(
I wtedy albo trzeba nagrac po fragmencie albo... odeslac bebniarza do domu zeby pocwiczyl:)...
**********************
Tak... tylko ze jesli bebniarz jest przecietny (nie slaby) po prostu przecietny i ma jakies tam minimalne obycie z klikiem to mimo bledow lepiej go tyrac zeby nagrac od A do B a potem ewentualnie poprawic miejsca gdzie bylo najgorzej... a skoro jest z klikiem pokopiowac najlepsze faragmenty...
Takie nagrywanie fragmentami ma ten minus ze kazdy nieobyty z klikiem muzyk za kazdym wejsciem sporo sie wahnie w tempie zanim sie wczuje w rytm. W efekcie tam gdzie powinno byc najrowniej i najpewniej (czyli wejscia na zwrotki i refreny) mamy wahniecia i zanizona dynamike...
Wiec jesli juz musisz nagrywac fragmentami to pamietaj by kazac muzykowi zaczynac grac na pare taktow przed miejscem gdzie skonczyl poprzednia fraze... Muzyk bedzie mial czas zeby sie rozbujac a ty wiecej materialu ze by sklejic oba fragmenty w spojna calosc
Ale tak jak kolega wspomnial wszystko zalezy od umiejetnosci muzyka...
Natomiast kiedy perkusista sie myli to raczej nie ma miejsca na tego typu rozwazania i gore biora inne argumenty - uciekajacy czas za ktory sie placi na przyklad...:(
I wtedy albo trzeba nagrac po fragmencie albo... odeslac bebniarza do domu zeby pocwiczyl:)...
**********************
Tak... tylko ze jesli bebniarz jest przecietny (nie slaby) po prostu przecietny i ma jakies tam minimalne obycie z klikiem to mimo bledow lepiej go tyrac zeby nagrac od A do B a potem ewentualnie poprawic miejsca gdzie bylo najgorzej... a skoro jest z klikiem pokopiowac najlepsze faragmenty...
Takie nagrywanie fragmentami ma ten minus ze kazdy nieobyty z klikiem muzyk za kazdym wejsciem sporo sie wahnie w tempie zanim sie wczuje w rytm. W efekcie tam gdzie powinno byc najrowniej i najpewniej (czyli wejscia na zwrotki i refreny) mamy wahniecia i zanizona dynamike...
Wiec jesli juz musisz nagrywac fragmentami to pamietaj by kazac muzykowi zaczynac grac na pare taktow przed miejscem gdzie skonczyl poprzednia fraze... Muzyk bedzie mial czas zeby sie rozbujac a ty wiecej materialu ze by sklejic oba fragmenty w spojna calosc
Ale tak jak kolega wspomnial wszystko zalezy od umiejetnosci muzyka...
Re: Zmienne tempa - razem czy osobno
problem jest wtedy gdy zmienia się tempo utworu (o czym piszesz) - czyli gdy utwór np przyśpiesza lub zwalnia. Wtedy dogrywanie poszczególnych partii jest raczej niemożliwe i dobry feeling jest niestety nieodzowny.
Jak bebniarz jest niepewny to koniecznie z klikiem (niech się pomęczy, trudno). w razie czego bedzie mozna to wszystko jakoś posklejać do kupy.
Jak bebniarz jest niepewny to koniecznie z klikiem (niech się pomęczy, trudno). w razie czego bedzie mozna to wszystko jakoś posklejać do kupy.