Witam. Naszła mnie ostatnio pewna myśl, gdy robiłem kolejne brzmienie na moim MS2000; Przed zakupem MS2k czytałem dużo opinii na temat tego instrumentu, z większości których wynikało,że jest to instrument przeznaczony przede wszystkim do muzyki techno, dance, lub retro-elektronicznej (cokolwiek to oznacza). Kupiłem instrument przede wszystkim dla fajnego vocodera, który miałem okazję przetestować, gdy przeglądałem brzmienia fabryczne byłem przekonany, że jak chodzi o barwy syntezatorowe nic dla siebie nie wygrzebie.
Minęło trochę czasu, zrobiłem kilka swoich barw, dostosowałem instrument do siebie. Na codzień gram jazz, raczej są to adaptacje starych standardów do elektrycznych warunków - fusion zdarza się tylko czasem. Instrument, przez to że ma 4 głosy polifonii, był skreślony całkiem jak chodzi o akordy, o solówki chyba też, nie ma aftertouch. miał być mi potrzebny tylko do vocoderowych dodatków, czasem jakiś efekt, bas. Po krótkim czasie okazało się, że doskonale sprawdza się w roli akordowego instrumentu - 4 głosy polifonii nauczyły mnie wykorzystywać tylko niezbędnych, mocniej alterowanych składników akordu, przez co akompaniament staje sie ciekawszy. Solowe barwy - tez zrobiłem kilka. Ale brak aftertouch jest nie do zniesienia. Tak czy owak - instrument przystosowany głównie do techno czy dance'u udało mi się dostosować do ballad Duke'a Ellingtona.
Oczywiście - żaden instrument nie jest stworzony tylko do jednego rodzaju muzyki, no ale powiedzmy sobie - żadnego O1/W czy M1 nie użyjemy do produkcji Hiphopowych czy Danceowych. A jednak mam znajomego, który potrafił M1 fajnie wykorzystać w Hiphopowych Beatach.
Idąc tą drogą, można stwierdzić, że nawet najbardziej nieprzystosowany do pewnego gatunku instrument można w nim wykorzystać. Duża rola leży w wyobraźni twórcy, jednak czasem nie da się przezwyciężyć barier i ograniczeń syntezatora. Co o tym sądzicie?
pozdrawiam
Przystosowanie syntezatorów do różnych stylów muzycznych
Sprzedam Roland Juno 60 w idealnym stanie!
- heathenichaer
- Posty:234
- Rejestracja:niedziela 12 sie 2007, 00:00
Re: Przystosowanie syntezatorów do różnych stylów muzycznych
Idąc tą drogą, można stwierdzić, że nawet najbardziej nieprzystosowany do pewnego gatunku instrument można w nim wykorzystać. Duża rola leży w wyobraźni twórcy, jednak czasem nie da się przezwyciężyć barier i ograniczeń syntezatora. Co o tym sądzicie?
**********************
że zacytuję jednego bliźniaka "jest to oczywista oczywistość" - zgadzam się w pełni.
Pamiętam jakim szokiem (pozytywnym) jak usłyszałem skrzypce w metalu (My Dying Bride). No a Apocalytpica...
**********************
że zacytuję jednego bliźniaka "jest to oczywista oczywistość" - zgadzam się w pełni.
Pamiętam jakim szokiem (pozytywnym) jak usłyszałem skrzypce w metalu (My Dying Bride). No a Apocalytpica...
Sztuka jest wycinkiem rzeczywistości widzianym przez temperament artysty - Émile Zola
@
dsi evolver, waldorf blofeld, bcr2000, m-audio fw 410, krk rp 6 g2, akg 271 studio, rode m3
@
dsi evolver, waldorf blofeld, bcr2000, m-audio fw 410, krk rp 6 g2, akg 271 studio, rode m3