Zapętlanie brzmień

[mytnik]

Witam wszystkich



Na pokładzie mam demo ESC i brzmienie organowe. Zabieram się do zapętlania i tutaj po kilku spędzonych godzinach nie doszedłem do niczego. Efekt mojej pracy jest mierny. Chciałbym zapytać czy w tej materii istnieje jakaś metoda, tj czy szukam, aż znajdę czy są jakieś ułatwiające życie zasady. JAk do tej pory zauważyłem, że amplituda na początku i końcu loopu powinna być w miarę równa, kształt fali jak najbardziej 'łączący' się ze sobą, resztę próbuję zatuszować crossfade'em. Jeśli loop jest zbyt długi - pojawia się dziwna modulacja, jeśli zbyt krótki - dźwięk jest wysoki i nienaturalny, czyli bardzo szybki.



Jeśli pozostaje tylko zasada szukania i eksperymentów to nie dziwię się że programy są nietanie



pozdrowienia

[richtig]

Przede wszystkim zapętlenie powinno współgrać z brzmieniem. Jeżeli są to organy, to na pewno mają jakieś wibrato, więc dźwięk należy zapętlić tak, aby w wibrato nie pojawił się nagły skok. Osobiście stosuję możliwie długie przejścia (crossfade) za to nie bawię się z bardzo precyzyjnym ustawianiem miejsca zapętlenia. Trochę nie rozumiem jaka modulacja pojawia się gdy zaapkilujkesz długie zapętlenie. Pewnie chodzi o to, że żaden dźwięk przede wszystkim pochodzenia akustycznego nie brzmi tak samo, tylko podlega nieznacznym odchyleniom, fluktuacjom. Jeżeli nieodpowiednio ustawi się punkt zapętlenia to pojawić się może efekt o jakim pisałem powyżej (odnośnie wibrato). Problem w tym, że te delikatne odchylenia od barwy czy nawet wysokości dźwięku są bardzo liczne i dzieją się jednocześnie, więc praktycznie nie da się ustawić zapętlenia tak, aby zgadzało się ze wszystkimi falowaniami dźwięku. Dlatego stosuje się właśnie crossfade, który do jakiegoś stopnia eliminuje skoki.



Pozdrawiam



PS. To co piszę powyżej to tylko własne doświadczenia nie poparte żadną wiedzą teoretyczną, więc jeżeli się w czymś mylę, to proszę bardziej doświadczonych forumowiczów o sprostowanie.

[mytnik]

Trochę nie rozumiem jaka modulacja pojawia się gdy zaapkilujkesz długie zapętlenie.

**********************

Możesz nie rozumieć bo niechlujnie to przedstawiłem.

Wcześniej zapetlałem mniej więcej od połowy próbki i kombinowałem z zakończeniem. Wówczas nie mogłem trafić na odpowiednie zapętlenie bo łączyłem już trwającą naturalną modulację brzmienia. Najlepszy efekt jaki osiągnąłem (przed chwilą) to gdy zostawiłem z przodu i ztyłu loopu jakieś 10% sampla - czyli zapętliłem jego znaczną częśc - z crosfadem też około 10 %.



pozdrowienia

[mytnik]

...Zasada zapętlania nr. 1: włączone "Snap to zero crossing"! :D...

**********************

Jak działa ta funkcja i do czego służy?

[MB]

To jest ustawienie przyciągania kursora w miejsca gdzie jest zerowa amplituda ;) Dzięki temu nie trzeba się aż tak bawić faderem łapiąc pętlę (chociaż zawsze wyciszyć trochę na końcu i na początku nie zaszkodzi :P) - nie ma trzasków w miejscu zapętlenia :o ... !! :D...

**********************

sęk w tym, że po pierwsze przejścia przebiegu przez zero wypadają najczęściej pomiędzy punktami próbkowania, zatem miejsca zerowe, gdzie próbka miałaby wartość zero są trudne do wyznaczenia lub wręcz nie występują. Co gorsza, miejsca zerowe w próbkach stereofonicznych niemal nigdy nie występują w tym samym miejscu w lewym i prawym kanale, więc o ile nie wykona się niezależnego zapętlenia kanałów, to będzie klik z lewej lub prawej strony panoramy.



Polecam Wavelaba, który ma na pokładzie specjalne narzędzie do bezproblemowego zapętlania dowolnych fragmentów (z możliwością dodatkowego rozmycia punktów sklejenia za pomocą delikatnego chorusa).

[mytnik]

sęk w tym, że po pierwsze przejścia przebiegu przez zero wypadają najczęściej pomiędzy punktami próbkowania, zatem miejsca zerowe, gdzie próbka miałaby wartość zero są trudne do wyznaczenia lub wręcz nie występują. Co gorsza, miejsca zerowe w próbkach stereofonicznych niemal nigdy nie występują w tym samym miejscu w lewym i prawym kanale, więc o ile nie wykona się niezależnego zapętlenia kanałów, to będzie klik z lewej lub prawej strony panoramy.

***********************

Ciekawe, nie wiedziałem, że można zapętlać osobno lewy i prawy kanał.



Polecam Wavelaba, który ma na pokładzie specjalne narzędzie do bezproblemowego zapętlania dowolnych fragmentów (z możliwością dodatkowego rozmycia punktów sklejenia za pomocą delikatnego chorusa)....

**********************

WaveLab Essential nie będzie miał tutaj zbyt dużych ograniczeń? Nie mam żadnego edytora w tej chwili i nie mam jak tego sprawdzić. Myślałem też o SoundForge Studio, ale tam jest tylko praca z 16-bitowym dźwiękiem, więc odpada



pozdrawiam

[mytnik]

Czy można o tym gdzieś poczytać szerzej? Nie mam wszystkich nrów EiS, a z tych co czytałem to nie przypominam sobie aby było omawiane to zagadnienie. Temat jest dla mnie zupełnie obcy, dopiero wyciagam jakieś wnioski z własnych eksperymentów, ale to mało.



MB, jak jest z tym WL Essential? Bo na wer. 6 na pewno nie będzie mnie stać.



pozdrawiam

[balance]

Ja zwykle stosuje "fade out" przed i "fade in" po punkcie przez pare sampli i mogę zapętlić w ten sposób byle jaki fragment. (Jeden czy dwa sampli to nie słychać jak były i tak blisko zera)



Pozdrawiam

Balance

www.uspack.pl