Mam pytanie.
Przy odsluchiwaniu stylow w programie slychac bass, ktory obejmuje wiecej niz tylko jedna oktawe, jednak po zaladowaniu banku brzmien mozna grac tylko dzwiekami na jednej oktawie.
Czy to jest normalne ? Czy da sie cos z tym zrobic moze ? Bo jedna oktawa, to troszke za malo...
Steinberg Virtual Bassist
Re: Steinberg Virtual Bassist
...mozna grac tylko dzwiekami na jednej oktawie. Czy to jest normalne ?...
**********************
Nie znam Virtual Bassist, lecz przypuszczam, że w przypadku tego programu to niestety "normalne" - tak jest właśnie w Virtual Guitarist: w każdej oktawie (wybieranej z klawiatury) gra te same sekwencje i dźwięki. Pisałem już tu kiedyś, że to zabawka na parenaście minut, lecz w odpowiedzi okazało się, że dla niektórych program jest "kreatywny".:-?
Lecz nie jest tak źle - akurat ten program umożliwia granie na zaimplementowanych tam brzmieniach, czego brak w Virtual Guitarist. I te brzmienia są prawdziwą wartością tego programu.
**********************
Nie znam Virtual Bassist, lecz przypuszczam, że w przypadku tego programu to niestety "normalne" - tak jest właśnie w Virtual Guitarist: w każdej oktawie (wybieranej z klawiatury) gra te same sekwencje i dźwięki. Pisałem już tu kiedyś, że to zabawka na parenaście minut, lecz w odpowiedzi okazało się, że dla niektórych program jest "kreatywny".:-?
Lecz nie jest tak źle - akurat ten program umożliwia granie na zaimplementowanych tam brzmieniach, czego brak w Virtual Guitarist. I te brzmienia są prawdziwą wartością tego programu.
Re: Steinberg Virtual Bassist
Zgadza sie, wlasnie jest tutaj tak samo, ze wraz z oktawami dzwieki sie powtarzaja...a szkoda, bo brzmienia sa ladne :)
Re: Steinberg Virtual Bassist
Pisałem już tu kiedyś, że to zabawka na parenaście minut, lecz w odpowiedzi okazało się, że dla niektórych program jest "kreatywny".:-?
**********************
oczywiscie,ze jest kreatywny - wcale nie trzeba korzystac z gotowych sekwencji rytmicznych, mozna je dowolnie ukladac i modyfikowac w coraz to nowe i oryginalne wariacje, ktore dosc znacznie odbiegaja od tego, co program oferuje "na starcie".
pozdrawiam
Sixtus
**********************
oczywiscie,ze jest kreatywny - wcale nie trzeba korzystac z gotowych sekwencji rytmicznych, mozna je dowolnie ukladac i modyfikowac w coraz to nowe i oryginalne wariacje, ktore dosc znacznie odbiegaja od tego, co program oferuje "na starcie".
pozdrawiam
Sixtus
Re: Steinberg Virtual Bassist
...Pisałem już tu kiedyś, że to zabawka na parenaście minut, lecz w odpowiedzi okazało się, że dla niektórych program jest "kreatywny"...
**********************
...oczywiscie,ze jest kreatywny - wcale nie trzeba korzystac z gotowych sekwencji rytmicznych, mozna je dowolnie ukladac i modyfikowac w coraz to nowe i oryginalne wariacje...
**********************
To co Ty nazywasz kreatywnością (różne układanki z klocyków) ja nazywam zabawą. Kwestia definicji pojęć. Kreatywna dla mnie może być gra muzyka wykorzystującego to narzędzie - prościej, szybciej, niepowtarzalnie i od serca.
**********************
...oczywiscie,ze jest kreatywny - wcale nie trzeba korzystac z gotowych sekwencji rytmicznych, mozna je dowolnie ukladac i modyfikowac w coraz to nowe i oryginalne wariacje...
**********************
To co Ty nazywasz kreatywnością (różne układanki z klocyków) ja nazywam zabawą. Kwestia definicji pojęć. Kreatywna dla mnie może być gra muzyka wykorzystującego to narzędzie - prościej, szybciej, niepowtarzalnie i od serca.
Re: Steinberg Virtual Bassist
To co Ty nazywasz kreatywnością (różne układanki z klocyków) ja nazywam zabawą. Kwestia definicji pojęć. Kreatywna dla mnie może być gra muzyka wykorzystującego to narzędzie - prościej, szybciej, niepowtarzalnie i od serca....
**********************
Nic nie przeszkadza temu, zeby kreacja byla zabawa. W muzyce jest to szczegolnie wskazane, ba! -czasem nawet priorytetowe.
pozdrawiam
Sixtus