Da się bez większych problemów a do kontroli niskiego pasma jest subwoofer bo przecież NS10 nie ma dołu.
I nie nie były jedynymi - była masa innych odsłuchów przecież.
Wspominając o NS chciałem pokazać że należy przedewszystkim nauczyć się odsłuchów bo bez tego i idealnie płaskie pasmo nic nie da
Czasem lepiej mieć nieco podbity dół i górę bo często łatwo przewalić
przewalone na płaskim + przewalone = tragedia
należy pamiętać że sporo sprzetu ma problem z odtworzeniem porzadnego mocnego brzmienia i taki konsument zamiast moznego dostadnego brzmienia usłyszy taki syf że mu membrany powyrywa
podstawa to nauka odsłuchu i konfrontacja uzyskanego brzmienia na jak najwiekszej ilości innych odsłuchów od tandetnych słuchawek, jamników, przez hifi hiend pod wielkie zestawy koncertowe w miare mozliwości
kwestia druga to odsłuch nie może wkurzać swym brzmieniem nawet gdy będzie idealnie wierne i płaskie - przecież praca ma sprawiac przyjemność
i tu wchodzą właściwości słuchu każdego z nas (gdyby nie te właściwości to idealnie płaska charakterystyka miałaby sens)
generalnie najlepszy odsłuch to taki który zgra się z charakterystyka naszego ucha a wynikiem będzie płaska charakterystyka sygnały który odbierze nasz mózg.....ech marzenia
generalnie najlepszy odsłuch to taki który zgra się z charakterystyka naszego ucha a wynikiem będzie płaska charakterystyka sygnały który odbierze nasz mózg.....ech marzenia
Czyli sprzęt podbijający górę i dół? - to by brzmiało nienaturalnie. Nie ma w tym sensu, ani logiki. Sprzęt reprodukujacy ma być neutraly, więc m.in. ma mieć równe SPL w paśmie, przy sygnale testowym z równym poziomem - logiczne.
Nie zrozumiałeś...przeczytaj jeszcze kilka razy i sie zastanów
...
Nie zrozumiałeś...przeczytaj jeszcze kilka razy i sie zastanów...
Ja nie zrozumiałem? - :)
To już Ci wyjaśnię o czym Ty myślałeś pisząc swój post:
Charakterystyka ucha jest taka że czułość zmniejsza się na krańcach pasma (patrz na krzywe Fletcher'a Munson'a). Czyli jak wychodzisz do parku to najlepiej słyszysz średnicę i to jest NATURALNE brzmienie.
Teraz chcesz przy odsłuchu z kolumn to wyrównać (skompensować krzywe Fletcher'a Munson'a) czyli mówiąc w prost chcesz obniżyć natęrzenie średnicy w odsłuchach i podbić skraje pasma - w ten czas ucho będzie odbierać cały przedział częstotliwości niby równo ... tyle że to będzie kompretnie nienaturalne/nieznośne (mam nadzieję że Ty rozumiesz).
... przeczytaj to kilka razy i się zastanów :)
Nie chodziło mi o kompensacje charakterystyki ucha i traktowanie go jako mikrofonu w pełnym paśmie - tym bardziej że ucho uchu nierówne więc tego "prostą" krzywą nie załatwisz
z tego też względu jedni wolą podbite pasma inni coś sobie jeszcze podetną - nie każdemu na płaskiej charakterystyce odsłuchu będzie się dobrze pracować dlatego też wspomniałem o NS10
ale mniejsza o większość - nie o tym temat
No chyba jest jasno napisane - chodzi o to by kazdy słyszał dokładnie to samo czyli rzecz która nigdy nie zaistnieje no chyba że interfejs wczepimy w mózg pomijając uszy
