Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

[JoachimK]

wlasciwie kazde 'p' i 'b' do walenie w dole po glosnikach czy sluchawkach.
...
**********************

Poprawka:

wlasciwie kazde 'p' i 'b' TO walenie w dole po glosnikach czy sluchawkach.

[JoachimK]

Czas pracy: ponad pietnascie godzin
**********************

poprawka:
11 godzin ( w miedzyczasie byly inne rzeczy robione)
tak czy inaczej spooooro, a przyklad drugi pokazuje, ze moze byc bez pop filtra jesli ktos umie mowic/spiewac

[PiotrK]

Post został usunięty.

[JoachimK]

Sam jestem tego wszystkiego ciekaw i ciekaw jestem własnej opini po tygodniu/miesiącu pracy z 480L - może dojdę do wniosku, że to jest prawie to samo co najnowsze świetne wtyczki VST i po prostu muszę się nauczyć lepszych ustawień.

Zapewniam Cie, ze tak nie jest (oczywiscie kwestia gustu, jednak sam w opinii odosobniony nie jestem). Mam w pracy kilka duzych Lexiconow i PCM-ki. Mam tez TC. Niedawno kupilem do domu Lex300 i PCM91 zeby miec poglos taki, jaki chce, a przede wszystkim ladny. Moge duzo wyciagnac z niektorych VST, jak VSS czy nawet niektorych probek na SIR, w pewnym wypadku sprawdza mi sie wtyczki do PowerCore. Gdziestam moze akurat sie pojawi jakis darmowy inny niz SIR. Ale po kilku latach samodzielnego dlubania jestem tym zmeczony. Lexicon sprawdzi sie zawsze. A przede wszystkim na klasyce - a z takim materialem mam tez do czynienia.

Właśnie jestem tego ciekawy tylko nie za cenę 10 tys :) (albo i więcej jeżeli chodzi o używany 480L)

Jesli miales na mysli 10tys. PLN, to niestety - ale do 480 musisz dorzucic sporo wiecej.

[PiotrK]

Post został usunięty.