VOX ToneLab LE

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty:237
Rejestracja:wtorek 25 lut 2003, 00:00
Re: VOX ToneLab LE

Post autor: OYCIECPIOTR » środa 18 sie 2004, 15:31

...... gospodyni nie ma nawyku mycia rąk po trzymaniu jajek ...



*****



No wiesz ?!?! ...

**********************

No co? Salmonella, te sprawy...
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
kadeka
Posty:24
Rejestracja:środa 18 sie 2004, 00:00

Re: VOX ToneLab LE

Post autor: kadeka » środa 18 sie 2004, 23:20

slauchajcie, a nie przyszlo wam do glowy, ze Vox ma olbrzymia przewage nad wszystkimi innymi symulatorami, bo ma lampe 12 AX7 wbudowana w obwod Valve REactor, jak go smisznie nazwali producenci i to dzieki niej oferuje na pewno bardziej "lampowe" brzmienie niz pod, behringer czy inny shit!

Jestem swiezym uzytkownikiem Voxa, a przemielilem juz POD'a, Behringera V-Ampa, Pandore PX-4 i Korga AX1500G (jak g#$no) - tego ostatniego gooooraco odradzam, i stwierdzam ze Vox jest z tej chalastry najlepszy.

Dzis wlasnie nagrywalem sobie na nim czyste barwy i crunche i bylo baaardzo OK!

Nie zgodze sie takze z przedmowca, jakoby POD mial przewage bo da sie w niego wgrywac nowe brznienia...

To samo ma Vox a nawet V-Amp Behringera

Generalnie wszystkie urzadzenie przyjmujace komunikaty MIDI SysEX sa w stanie przyjac nowe wiadomosci i final

Bede uparcie bronil VOXA

Zreszta firma ktora jest juz na rynku 40 lat nie mogla wypuscic bubla, a Line6 dopiero raczkuje i poza nerka nie wypusciel nic dobrego (jesli chodzi o symulacje) bo kostki sa calkiem calkiem.

Aha niech was Bog broni przed gitara LINE6 Variax

Gralem na tym na Musikmesse i malo nie peklem ze smiechu



Pozdrawiam i zapraszam do konstruktywnej dyskusji

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: VOX ToneLab LE

Post autor: spiker » czwartek 19 sie 2004, 08:50

Pozdrawiam i zapraszam do konstruktywnej dyskusji...

**********************

Dobra, Kadeka! Więc tak:

Żeby ukręcić dobry majonez trzeba........





PS. Z tym Korgiem AX-1500G to chyba przesadziłeś
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
msieczko
Posty:458
Rejestracja:środa 08 maja 2002, 00:00

Re: VOX ToneLab LE

Post autor: msieczko » czwartek 19 sie 2004, 10:26

Nie zgodze sie takze z przedmowca, jakoby POD mial przewage bo da sie w niego wgrywac nowe brznienia...

To samo ma Vox a nawet V-Amp Behringera

Generalnie wszystkie urzadzenie przyjmujace komunikaty MIDI SysEX sa w stanie przyjac nowe wiadomosci i final

**********************

eh... POD xt (tylko ten) ma możliwość wprowadzania nowych MODELI symulacji , a wszystkie pozostałe (w tym VOX) tylko nowych programów - czyli ustawień niezmienialnych MODELI ...

różnica jest zasadnicza.
Warszawa - 'home' studio

Awatar użytkownika
kadeka
Posty:24
Rejestracja:środa 18 sie 2004, 00:00

Re: VOX ToneLab LE

Post autor: kadeka » czwartek 19 sie 2004, 11:45

...Nie zgodze sie takze z przedmowca, jakoby POD mial przewage bo da sie w niego wgrywac nowe brznienia...

To samo ma Vox a nawet V-Amp Behringera

Generalnie wszystkie urzadzenie przyjmujace komunikaty MIDI SysEX sa w stanie przyjac nowe wiadomosci i final

**********************

eh... POD xt (tylko ten) ma możliwość wprowadzania nowych MODELI symulacji , a wszystkie pozostałe (w tym VOX) tylko nowych programów - czyli ustawień niezmienialnych MODELI ...

różnica jest zasadnicza....

**********************

rozumiem!

nie wiedzialem do konca o co chodzi.

ale co do tej lampy to mailem racje, czy nie?

osobiscie bardzo sobie chwale Voxa i bede obstawal przy swoim

a propos, czy ktos z Was mial juz do czynienia z tym symulatorem

Odnosnie AX1500G, byc moze jest to kwestia poszukania wlasnych ustawien, przyznam sie ze slyszalem tylko te fabryczne i nie byly dobre


DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: VOX ToneLab LE

Post autor: DogHead » czwartek 19 sie 2004, 11:50

...slauchajcie, a nie przyszlo wam do glowy, ze Vox ma olbrzymia przewage nad wszystkimi innymi symulatorami, bo ma lampe 12 AX7 wbudowana w obwod Valve REactor, jak go smisznie nazwali producenci i to dzieki niej oferuje na pewno bardziej "lampowe" brzmienie niz pod, behringer czy inny shit!



*****



"Lampowe" na pewno. Wbudowanie obwodu lampowego jest zgodne z panujacym trendem, ktoremu takze poddal sie VOX wraz se swoja firma-matka: Korgiem.



==========



... Zreszta firma ktora jest juz na rynku 40 lat nie mogla wypuscic bubla ...



*****



Po pierwsze, nie ma czegos takiego jak firma VOX, tylko marka. Vox jako firma przestal istniec pod koniec lat 70-tych XX wieku a nazwa wraz prawami intelektualnymi stala sie wlasnoscia Rose-Morris, ktory produkcje zlecal firmom z zewnatrz. Obecnie wlascicielem nazwy jest Korg, ktory wykupil Rose-Morris kilkanascie lat temu. Korg ma wystarczajace zdolnosci produkcyjne do wytwarzania pudelek opatrzonych nazwa VOX, natomiast produkcje wzmacniaczy gitarowych zlecono Marshallowi, z ktorym Korg wspolpracuje od dawna (przykladem chocby dystrybucja Marshalla w USA czy Japonii).



Po drugie, nie od 40-tu lat, bo pierwszy VOX (AC-15) wyprodukowany zostal w 1956r. W czasie swego istnienia firma produkowala tez oprocz piecow systemy PA, klawisze, gitary i efekty "pod noge".



Po trzecie, bubli bylo wiele a najlepszym przykladem moze byc to co Rose-Morris wypuszczal na rynek pod nazwa VOX w latach 80-tych. Krotko podsumowujac: bylo to za duze na budki dla ptakow, zas na psie budy - za male.



=========



... a Line6 dopiero raczkuje i poza nerka nie wypusciel nic dobrego (jesli chodzi o symulacje) bo kostki sa calkiem calkiem ...



*****



Co sie komu podoba i jest uwazane za dobre jest kwestia dyskusyjna, natomiast nie moze byc dyskusji na temat raczkowania Line 6.

Co prawda firma pod nazwa Line 6 istnieje od 1996 ale tak naprawde to rozpoczela dzialalnosc ponad 10 lat wczesniej jako Fast Forward Designs, zalozona przez duo Ryle/Doidich, ktorzy przedtem przez wiele lat pracowali w Oberheimie, bedac wspolautorami wielu modeli wyprodukowanych w szczytowym okresie tej firmy. FFD nie produkowal nic, natomiast zajmowal sie projektowaniem sprzetu dla wielu czolowych firm branzy. Choc FFD modelingu nie wymyslil (zrobil to kilka lat przed nimi Roland), to ich zasluga jest doprowadzenie go juz pod nazwa Line 6 do obecnego zawansowania technologicznego i pozycji rynkowej.

Jak to stwierdzil niedawno Hofander: "POD rulez" (to na pewno, w tym sektorze rynku jest to produkt wiodacy) i ze wszyscy sie z nim porownuja. To juz troche niescisle okreslenie, bo konkurenci ne robia tego glosno (choc na pewno po cichu). POD natomiast uzywany jest czesto jako wzorzec lub odnosnik przez kupujaca klientele czy nawet prase branzowa.

Poza tym Line 6 skupia obecnie zespol oparty na weteranach FFD z dodatkiem rozbitkow z "prawdziwego" Alesisa (zreszta klienta FFD) i ludzi z praktyka w takich firmach jak Apple, IBM, Avid/Digidesign, JBL, Groove Tubes, Lexicon i jeszcze pare innych.

Tak wiec bylbym bardzo ostrozny w wypowiadaniu opinii, ze VOX jest cacy a Line 6 nie.

Jedno co je laczy to to, ze niczego nie produkuja, uzywajac do tego kontraktorow (... nie oni jedni zreszta).



==========



Pozdrawiam i zapraszam do konstruktywnej dyskusji...



*****



Konstruktywna dyskusja powinna opierac sie na faktach, ktorych pare przytoczylem. Pozdrawiam.



A wracajac do majonezu...

Awatar użytkownika
kadeka
Posty:24
Rejestracja:środa 18 sie 2004, 00:00

Re: VOX ToneLab LE

Post autor: kadeka » czwartek 19 sie 2004, 12:33



Pozdrawiam i zapraszam do konstruktywnej dyskusji...



*****



Konstruktywna dyskusja powinna opierac sie na faktach, ktorych pare przytoczylem. Pozdrawiam.



No dobrze, ale nikt mi nie odpowiedzial na pytanie, czy mial stycznosc z tym symulatorem, zeby podzielic sie swoimi wrazeniami na jego temat, a w szczegolnosci zastosowaniem owej "trendowej" lampki, choc, na razie w zadnym symulatorze (abstrahujac od Messa Boogie V-Twin, czy Engla Tube Tonera, bo nie sa to symulatory) nie widzialem wbudowanej lampy, chyba ze nie wszystkie jeszcze widzialem, wiec moge sie mylic

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: VOX ToneLab LE

Post autor: pawello » czwartek 19 sie 2004, 13:37

...Nie odmawiam nikomu prawa jedzenia mrozonek i "fast foodu", ale w zamian zadam mozliwosci jedzenia potraw domowych albo w restauracjach szczyczacych sie swa kuchnia...

**********************

Wiesz Pan co Mr Doghead ? Masz Pan dla niektorych czlonkow tego forum denerwujaca, dla mnie troche smieszna ceche polegajaca na robieniu zadymy "z niczego" . Np to pietnowanie symulatorow.. Do czego to prowadzi? Przeciez to oczywiste ze kazdy i tak sam wybiera sposob w jaki pracuje-czy tez kuchnie jaka preferuje- a liczy sie tylko efekt! Skoro jestes Pan zwolennikiem lampowych pierogow - Pana sprawa. Tylko skad Pan wziales prowo do publicznej krytyki sympatykow cyfrowych pierogow?

Piszesz Pan o zmowie producentow.. A masz Pan na to wplyw? Masz Pan wplyw na rynek? Jedyny jaki przychodzi mi na mysl to to, ze przestaniesz Pan kupowac to czy tamto a rynek i tak ma to w d... Wiec BLAGAM.. Skoncz Pan z tym belkotem i napisz pan cos znaczacego w sensie merytorycznym - mniemam ze Pana na to stac? Mnie np interesuja KONKRETY a nie filozofia.. Czyli zady i walety tego czy innego sprzetu czy programu z punktu widzenia uzytkownika.. A innych - mam nadzieje TEZ
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
kadeka
Posty:24
Rejestracja:środa 18 sie 2004, 00:00

Re: VOX ToneLab LE

Post autor: kadeka » czwartek 19 sie 2004, 14:19

......Nie odmawiam nikomu prawa jedzenia mrozonek i "fast foodu", ale w zamian zadam mozliwosci jedzenia potraw domowych albo w restauracjach szczyczacych sie swa kuchnia...

**********************

Wiesz Pan co Mr Doghead ? Masz Pan dla niektorych czlonkow tego forum denerwujaca, dla mnie troche smieszna ceche polegajaca na robieniu zadymy "z niczego" . Np to pietnowanie symulatorow.. Do czego to prowadzi? Przeciez to oczywiste ze kazdy i tak sam wybiera sposob w jaki pracuje-czy tez kuchnie jaka preferuje- a liczy sie tylko efekt! Skoro jestes Pan zwolennikiem lampowych pierogow - Pana sprawa. Tylko skad Pan wziales prowo do publicznej krytyki sympatykow cyfrowych pierogow?

Piszesz Pan o zmowie producentow.. A masz Pan na to wplyw? Masz Pan wplyw na rynek? Jedyny jaki przychodzi mi na mysl to to, ze przestaniesz Pan kupowac to czy tamto a rynek i tak ma to w d... Wiec BLAGAM.. Skoncz Pan z tym belkotem i napisz pan cos znaczacego w sensie merytorycznym - mniemam ze Pana na to stac? Mnie np interesuja KONKRETY a nie filozofia.. Czyli zady i walety tego czy innego sprzetu czy programu z punktu widzenia uzytkownika.. A innych - mam nadzieje TEZ

...

**********************

Popieram w calej rozciaglosci!!!

Wiec jakby ktos mial ochote podzielic sie swoimi spostrzezeniami i uwagami na temat lampki w symulatorach, tudziez samego Voxa to bylbym bardzo rad i zobowiazany, gdyz jak juz pisalem 10 x jestem szczesliwym posiadaczem owego i interesuja mnie opinie innych na jego temat

pozdrawiam poprzedniego postowicza!


DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: VOX ToneLab LE

Post autor: DogHead » czwartek 19 sie 2004, 14:44

Wiesz Pan co Mr Doghead ? Masz Pan dla niektorych czlonkow tego forum denerwujaca, dla mnie troche smieszna ceche polegajaca na robieniu zadymy "z niczego" .



*****



Czyli jest jak byc powinno. Wiem ze jestem dla niektorych denerwujacy, dla innych smieszny... ale przynajmniej zauwazalny.

Co do zadym to nie wszczynam ich celowo, sa raczej reakcja na moje poglady, ktore nie wszystkim z roznych powodow odpowiadaja. Choc czesto reakcje nastepuja bez dokladnego zapoznania sie albo nawet proby zrozumienia tych wypowiedzi.



==========



Np to pietnowanie symulatorow.. Do czego to prowadzi?



*****



Do niczego, bo ich nigdzie nie pietnuje. Pietnuje natomiast sytuacje, w ktorych technologie czy produkty traca swoje walory techniczne czy uzytkowe, staja sie natomiast przedmiotem watpliwej proweniencji dzialan marketingowo- reklamowych. I nie dotyczy to tylko symulatorow.



==========



Przeciez to oczywiste ze kazdy i tak sam wybiera sposob w jaki pracuje-czy tez kuchnie jaka preferuje- a liczy sie tylko efekt!



*****



Jesli odbywa sie to w sposob niekontrolowany, moze prowadzic do bardzo niebezpiecznych sytuacji. I nie dotyczy to tylko kuchni czy muzyki ale kazdej dziedziny zycia. Temat na dluzsza dyskusje...



==========



Skoro jestes Pan zwolennikiem lampowych pierogow - Pana sprawa. Tylko skad Pan wziales prowo do publicznej krytyki sympatykow cyfrowych pierogow?



*****



Jestem zwolennikiem zdrowego rozsadku. Nie krytykuje cyfrowych pierogow, tylko sposob w jaki niejednokrotnie sa nie tyle przyrzadzone, co podane.



==========



Piszesz Pan o zmowie producentow.. A masz Pan na to wplyw? Masz Pan wplyw na rynek?



*****



Czyli co, siasc na d...e i nie robic nic? Tylko swiadomy konsument nie daje z siebie robic tego, kim firmy (im wieksze tym bardziej teza prawdziwa) chca zeby dla ich wygody byl.



==========



Jedyny jaki przychodzi mi na mysl to to, ze przestaniesz Pan kupowac to czy tamto a rynek i tak ma to w d...



*****



Rynek zna wiele przypadkow, kiedy firmy byly zmuszone albo do zmiany swej polityki albo wrecz do odejscia.



==========



Wiec BLAGAM.. Skoncz Pan z tym belkotem i napisz pan cos znaczacego w sensie merytorycznym - mniemam ze Pana na to stac? Mnie np interesuja KONKRETY a nie filozofia..



*****



To nie jest filozofia tylko wlasnie konkretne opisanie status quo. A to ze niektorych to nie interesuje a innych denerwuje to inna sprawa. Wielu sie z tym nie zgadza - i bardzo dobrze, bo gdyby wszyscy ze wszystkimi sie zgadzali, to nie byloby o czym gadac. W dziedzinie "zad i walet" sprzetu tez (patrz nizej).



=========



Czyli zady i walety tego czy innego sprzetu czy programu z punktu widzenia uzytkownika.. A innych - mam nadzieje TEZ



*****



No wlasnie. Najciekawszy i najbardziej wyczerpujacy w tym temacie byl link do testu u kol Groovera a mala ilosc postow na temat VOX-a swiadczy chyba o malej popularnosci tego urzadzenia w Polsce.



Dziekuje za uwage i pozwole sobie belkotac dalej dajac innym tez do tego prawo.

ODPOWIEDZ