... ciekawy temat - ktoś słusznie na samym początku zauważył, że to ta sama historia co z fortepianem i skrzypcami ...
Ale do konkretów. Korzystam z kolejnych nowych wersji FL od paru lat. Kiedyś, jak się pojawił pierwszy reason spodobał mnie się, ostatnio dałem się namówić na instalację tego najnowszego. Tak tytułem wstępu, żeby nikt mnie nie fakał, zato, że piszę o czymś czego nie znam ...
Fakt nr. 1. Na korzyść Reasona. Chłopaki tak napisali procedury, które "grają", że ten program w trakcie tworzenia daje większego "kopa". Ma na pewno lepszą dynamikę od FL. Nie da się tego nieusłyszeć. W FL jest jakaś sztuczka programistyczna, że kosztem jakości dżwięku mamy możliwość wyciśnięcia więcej polifonii, nałożyć więcej efektów itd.
Fakt nr. 2. Na korzyść szwedzkiej firmy chyba E-lab jeśli dobrze pamiętam. Zarobili z pewnością na samplach dostarczonych z programem (oczywiście nie w Polsce

) Jak by do FL dodawali tyle takich i takiej firmy sampli to też by kosztował o przynajmniej 200 euro więcej. A sam reason bez sampli podobnie jak FL bez instumentów VST (już nie wspomnę o talencie muzyka) jest duuużo mniej warty. Remis.
Fakt nr.3. Instrumenty ... tutaj nie madyskusji - skoro do FL można podpiąć wszystko VST a w Reasonie skorzystać tylko z tych kilku które są ...
Fakt nr.4. Efekty .... tutaj też nia ma dyskusji - ktoś wcześniej wspomniał jaką frajdą jest dla niego było zrobienie 4'o pasmowego kompresora na reasonie ... W FL mogę wykorzystać od jakichś darmowych mda aż po C4 waves'a ... Przyznam się w tym momencie, że nie doszedłem w Reasonie do tego jak wygląda zmiana parametrów efektów w czasie rzeczywistym, bynajniej w FL jest to bułka z masłem.
Fakt nr.5. Obsługa ... tutaj NIKT nie może stwierdzić który jest lepszy - obydwa są bardzo dobre - śmiem twierdzić, że przy zastosowaniach do technorapohousodramenbejso pochodnych, opartych często na jakiś samplach z kosmosu - są lepsze od Cubas'ów i innych. W FL i Reasonie zrobienie sobie podstawowego bitu na jakichś samplach zajmuje 2 sekundy ... remis
Następne fakty jak rewiry współpraca z innymi aplikacjami - pozostawię to komuś innemu, ponieważ nie robiłem tego na ani jednym, ani drugim programie - tak wię - nie wypowiem sie ...
I jeszcze ostatnia sprawa - wydaje mi sie, że do wszystkich - nie program panowie (i panie) - ale człowiek ... z tym się każdy musi zgodzić. Słynny syndrom posiadania najnowszej wersji programów Adobe czy Corela ... i nie umiejętność przekonwertowania JPG na GiF ...
[addsig]