Najazd policji na studio domowe

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: Zbynia » niedziela 01 lut 2009, 12:24

Zajęli mu ten komputer na poczet kary? Jesli nie to jest to zwykła kradzież - jako dowód zajmują tylko nosniki
pornografia(jeśli nie jest dziecięca czy jakaś zoofilska/nekrofilska) i narkotykowe tutoriale nie są żadnym przestępstwem

Apropo cracków - sa firmy które dopuszczaja korzystanie z takowych zwanych No CD bo wiedzą jakim jest problemem korzystanie z programu(najczesciej gry) gdy trzeba za kazdym razem ladowac ja do napędu
Oczywiscie tylko w przypadku gdy posiadamy oryginal.

Często takie dodatki nawet w formie łatek poprawiaja buble programistów i zdejmuja kretynskie zabezpieczenia uniemozliwiajace jakiekolwiek uzytkowanie - pięknym przykładem cudownie skopana gra Ghotic 3.
Co ciekawsze i programiści i firma olała i gre i uzytkowników....

A pamietajmy ze bubla zwrócic nie mozna totez programisci to chyba jedyny zawód który robi fuszerke na maksa nie ponoszac praktycznie zadnych konsekwencji.

Z ciekawostek - slyszal ktos o sonar 8 micro?wersja maksymalnie okrojona (bezinstalacyjna)do jakies 70 mega(jak nie mniej) z pelna funkcjonalnoscia tyle ze bez dodatkow i pluginow - fakt trzeba posiadac oryginalny klucz
to juz tak offtopic

Powtórzę jeszcze raz - zabezpieczenia to debilizm - dzieki nim firmy same powoduja wzrost piractwa a dorabia sie kto?kolejny programnista ktory mysli ze tworzac nic nie warte zabezpieczenie zdobedzie fortune(i to mu sie udaje)

a cierpi TYLKO I WYŁĄCZNIE legalny użytkownik


no ale dobra odchodzimy od tematu

Jednym słowem masz piraty to siedz cicho i kołuj legalny soft dla swojego spokoju
dzieki malym czesto jednoosobowym firmom/wytworcom masz tak zajeb...te programy(i tanie) jak reaper z genialnym wrecz supportem albo dzieki takiemu eis czy innym wydawnictwom ciut okrojone ale w pelni funkcjonalne wersje softu z wysokiej polki + tez soft dodawany do kart

ps.na dvd w eis zamiast dema sonara8 jest demo 7
8 jest w innym katalogu :)

Awatar użytkownika
Arab
Posty:191
Rejestracja:wtorek 21 sie 2007, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: Arab » niedziela 01 lut 2009, 12:32

...Zajęli mu ten komputer na poczet kary? Jesli nie to jest to zwykła kradzież - jako dowód zajmują tylko nosniki
pornografia(jeśli nie jest dziecięca czy jakaś zoofilska/nekrofilska) i narkotykowe tutoriale nie są żadnym przestępstwem
**********************
No fakt Policja w Polsce czasem nadużyłwa władzy :/ Jak dla mnie to zgnoili chłopaka.

Mossad_Attack
Posty:29
Rejestracja:niedziela 02 maja 2004, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: Mossad_Attack » niedziela 01 lut 2009, 12:32

"Jak od strony prawnej i moralnej ocenicie takie zjawisko jak praca na piracie kiedy orginał leży na półce nieruszony? "

Od strony prawnej w razie czego oceni i wyceni sędzia. Nieważne ile legalnego oprogramowania masz na półce, ważne, że nie możesz mieć nielegalnego. Według prawa posiadasz pirackie oprogramowanie. Jest też taka możliwość, że instalujesz pirata na legalnym kluczu ale wtedy jest to niedozwolona modyfikacja oprogramowania, z reguły ścigana tylko na wniosek poszkodowanego. Chociaż według nowego durnego projektu ustawy będzie to przestępstwo ścigane z urzędu.

Natomiast jeżeli chodzi o ograniczoną liczbę aktywacji oprogramowania to po to jest forum aby pisać o takich problemach. Według mnie jest to oszustwo producentów bo kupuję pełną wersję (nie LE, nie OEM) po to aby wszystko działało. Zwłaszcza, że informacji o ograniczonej liczbie instalacji producenci nie zamieszczają. Prasa również powinna z tym walczyć, jeżeli już producent ogranicza możliwość korzystania z pełnej wersji to obowiązkowo powinien zamieszczać info, wtedy 10 razy się zastanowię zanim wydam kilka tys. na oprogramowanie. Sam padłem ofiarą takiej polityki w przypadku Abletona. Na szczęście w miarę szybko zareagowali.

Kolejna rzecz to wejście w celu przeszukania, policja oczywiście musi mieć nakaz. Na blachę może wejść tylko w przypadku pościgu za przestępcą lub w przypadku UZASADNIONEGO podejrzenia przestępstwa z ukierunkowaniem na uzasadnione. Co oznacza, że byle krawężnik nie może nam sprawdzać oprogramowania, mogą to tylko robić odpowiednio przeszkoleni specjaliści. Tak samo byle jaki policjant nie może nam zarekwirować sprzętu, ponieważ nie może stwierdzić czy mamy pirata czy nie. W takich przypadkach wchodzą panowie z wydziału przestępczości elektronicznej (niestety zawsze z nakazem) i robią rewizję. Podstawą do uzyskania takiego nakazu może być cokolwiek, jak słusznie zauważyliście kablowanie przez konkurencję też. Najczęściej jednak policja w przypadku prywatnych dostawców internetu dostaje nakaz na całą sieć. Nawet jeżeli tylko jedna osoba bawi się w nielegalną działalność.
Druga rzecz to oprogramowanie do śledzenia pornografii dziecięcej, reaguje ono zwykle na słowa lub zwroty, więc czasem może wskazać adres komputera pomimo, że nie ma on związku ze sprawą.Wtedy również policja wchodzi z nakazem i przy okazji skontroluje oprogramowanie. Więc strzeżcie się bo nie znacie dnia ani godziny.

synthi
Posty:41
Rejestracja:środa 29 mar 2006, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: synthi » niedziela 01 lut 2009, 12:45

.....
Kupiłem swojego czasu Colossusa który wymagał rejestracji przez internet. Raz, drugi raz zarejestrowałem nie mając kompa podłączonego do sieci ( wziałem dysk do znajomego) ale za trzecim razem po formatowaniu pieprznąłem tym orginałem i ściągnąłem sobie piracki soft i problem z rejestracją po formatowaniu zniknął. Kto instalował 32GB ten wie ile czasu to zabiera...


*********************
A ja sie zastanawiam co Wy wyprawiacie na tych swoich kompach???
Średnio zmieniam kompa co 3 lata i przez ten okres czasu nie mam potrzeby reinstalacji systemu i programów. Oczywiście jest to komputer tylko i wyłącznie do pracy w studiu i nie jest podłączony do Internetu.
Z tymi trudnościami dotyczącymi aktywacji programów to tez moim zdaniem lekka przesada. Ja jakos nie mam z tym problemu. Wszystko działa tak jak trzeba.
I jeszcze nie bardzo rozumiem jak to sie dzieje, że po formatowaniu dysku znika aktywacja a 32GB danych na nim zostaje????


Awatar użytkownika
gores
Posty:288
Rejestracja:czwartek 13 kwie 2006, 00:00
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: gores » niedziela 01 lut 2009, 14:08

Średnio zmieniam kompa co 3 lata i przez ten okres czasu nie mam potrzeby reinstalacji systemu i programów. Oczywiście jest to komputer tylko i wyłącznie do pracy w studiu i nie jest podłączony do Internetu.
Z tymi trudnościami dotyczącymi aktywacji programów to tez moim zdaniem lekka przesada. Ja jakos nie mam z tym problemu. Wszystko działa tak jak trzeba.
I jeszcze nie bardzo rozumiem jak to sie dzieje, że po formatowaniu dysku znika aktywacja a 32GB danych na nim zostaje????
*******************************
Ehhh...
U mnie dzieje się to tak, że kiedy zapcham dysk to raczej nie usuwam danych ani też nie archiwizuję na płytach(byłyby ich setki) tylko kupuję nowy dysk. A że czesto majsterkuję sobie przy obrazach i video dyski szybko puchną.
A co do pytania to chodziło mi jedynie o instalacje Kontakta a pliki DATA do colossusa miałem na stałę na innym dysku. Formatujesz C: a na D: zostaje Ci cała baza czego tam chcesz. Dobre nie?

ksnd
Posty:57
Rejestracja:środa 30 maja 2007, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: ksnd » niedziela 01 lut 2009, 15:05

NIE ISTNIEJE w tym świecie komputer, w którym nie ma ani jednego nielegalnego programu, empetrójeczki czy filmiku. NIE MA TAKIEGO komputera na świecie.
...
**********************

nie ma? to zapraszam do mnie. Prawda jest taka że jak się chce to się da. Nie jestem profesjonalistą, ale jeśli mnie na coś nie stać to mam nieraz więcej satysfakcji z tego że wyrzeknę się softu za $1000 i próbuję dokonać tego samego co mógłbym z Nuendo za pomocą innego (bezpłatnego lub taniego) oprogramowania na które sobie mogę pozwolić. Cały ten problem polega moim zdaniem na tym że ludzie koncentrują się na obawie przed ściganiem podczas gdy mało kto chce sobie zdać sprawę że niewinne ściągnięcie i używanie złamanego (co gorsza - w celach zarobkowych) softu to w rzeczywistości kradzież i żadne "try before buy" nie usprawiedliwa.

Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: Redakcja » niedziela 01 lut 2009, 15:33

Panowie.

Znów wyczytałem, że nie ma to jak ukraść samochód, jeździć sobie nim np. do kościoła (w ramach użytku własnego) a przy tym tłumaczyć wszem i wobec, iż przecież nic się takiego nie stało, bo na nim nie zarabiam, mało - jest fajnie i edukacyjnie, gdyż przecież przy okazji uczę się go prowadzić.

Będziemy bardzo wdzięczni gdy już więcej nie dane nam będzie czytać na naszym forum takich, ani podobnych argumentacji.

Zamykam ten (wielokrotnie już poruszany) temat.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Zablokowany