Humor - na dobry początek

Preferujemy sytuacje autentyczne. Humor skopiowany z zasobów internetu zupełnie nas nie interesuje.
Awatar użytkownika
MX
Posty:88
Rejestracja:środa 17 lis 2004, 00:00
Re: Humor - na dobry początek

Post autor: MX » sobota 01 kwie 2006, 23:14

Z cyklu DEFINICJE:

Co to jest Interwał???

- INTERWAŁ jest to dysonans pomiędzy dwoma wałami - jednym wałem, który gra, a drugim wałem, który śpiewa!!!





Albo z cyklu OGŁOSZENIA:

Zatrudnię (Filharmonia Narodowa):

- Potrzebny cymbał (do noszenia instrumentów).
Hammond SK1

paskud
Posty:25
Rejestracja:poniedziałek 13 mar 2006, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: paskud » niedziela 02 kwie 2006, 14:44

Student biologii wybrał się na wycieczkę na Borneo w celu poszukania próbek do swoich eksperymentów. Poleciał więc na wyspę, zatrudnił przewodnika z łódką, który zabrał go do wioski w dole rzeczki, gdzie student miał zebrać kolekcję. W drugim dniu wyprawy, około południa znienacka usłyszeli uderzanie w bębny. Jako mieszczuch student zaniepokoił się:

- Co oznaczają te bębny ? - pyta przewodnika.

- Bębny są w porządku - odpowiada przewodnik - ale gdy przestaną grać to będzie bardzo źle.

Młody biolog uspokoił się. Przez następne dwa tygodnie wszystko szło względnie dobrze, aż przyszło do pakowania się. Wtedy niespodziewanie bębny umilkły !

Student zbladł jak trup i woła swojego przewodnika:

- Bębny ucichły, co teraz się stanie ?!?!

Przewodnik przykucnął, ukrył głowę w rękach i mówi:

- Teraz będzie solo na basie !

Szczęśliwy posiadacz Clavia Nord Electro3 ;)

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: preceli » niedziela 02 kwie 2006, 18:35

...Otwiera monter strone forum EiS, a tu wyskakuje zonk - ultra brzydka oprawa graficzna rodem z czsów PRL wzbudzająca smiech.

...

**********************

Chomik Ci dziś zdechł?

http://www.eis.com.pl/virtual/user.php - zmień motyw.
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
shearly
Posty:228
Rejestracja:piątek 12 lip 2002, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: shearly » niedziela 02 kwie 2006, 21:14

...Student biologii wybrał się na wycieczkę na Borneo w celu poszukania próbek do swoich eksperymentów. Poleciał więc na wyspę, zatrudnił przewodnika z łódką, który zabrał go do wioski w dole rzeczki, gdzie student miał zebrać kolekcję. W drugim dniu wyprawy, około południa znienacka usłyszeli uderzanie w bębny. Jako mieszczuch student zaniepokoił się:

- Co oznaczają te bębny ? - pyta przewodnika.

- Bębny są w porządku - odpowiada przewodnik - ale gdy przestaną grać to będzie bardzo źle.

Młody biolog uspokoił się. Przez następne dwa tygodnie wszystko szło względnie dobrze, aż przyszło do pakowania się. Wtedy niespodziewanie bębny umilkły !

Student zbladł jak trup i woła swojego przewodnika:

- Bębny ucichły, co teraz się stanie ?!?!

Przewodnik przykucnął, ukrył głowę w rękach i mówi:

- Teraz będzie solo na basie !

...

**********************

to jest dobre...



Teraz niemuzycznie, ale nadal krajoznawczo.



Międzynarodowa wycieczka ogląda najwyższy wodospad na świecie. Z tłumu dochodzą różne okrzyki zachwytu:

-Wow, it's amazing!

-Ja, das ist wunderbar...

-O dziewczyna, ja pierdolę!!!



I jeszcze nieco muzycznie:

Spotyka się w Bronx'ie Syzyf z Edypem:

- Yo, Rolling Stone!

- Yo, Motherfucker!
...phi...

Awatar użytkownika
Velu
Posty:420
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: Velu » poniedziałek 03 kwie 2006, 11:12

Podchodzi do budki z hamburgerami facet i czyta menu:



Hamburger 3.50

podwojny chamburger 5

chesburger 4.50

podwojny chesburger 6

hamburger GITARA 8



zaintrygowany tym ostatnim punktem pyta sprzedawce co to takiego hamburger gitara - dostaje odpowiedz ze to taki wynalazek ze wszystkimi mozliwymi dodatkami podwojnymi surówkami i sosem wiec niezastanawiajac sie wiele zakupil tego hamburgera gitare odchodzi od okienka robi pierwszego gryza i wszystko zaczyna wyciekac mu na brzuch



na to krzyknął " O qu... "

i zaczął wykonywać charakterystyczny gest strzepując surówki i sos z bluzki :)



Opisałem jak mogłem bo lepiej to brzmi opowiadając i pokazując :)


Awatar użytkownika
Tadeo
Posty:1609
Rejestracja:piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: Tadeo » poniedziałek 03 kwie 2006, 11:59

velu! dowcip naprawde świetny! buuuhaaaa

Awatar użytkownika
force
Posty:437
Rejestracja:wtorek 11 maja 2004, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: force » poniedziałek 03 kwie 2006, 12:40



Niedawno koleżanka śpiewała w przedstawieniu teatralno-wokalym w pewnym mieście. Pytałem na próbach czy będzie to rejestrowane "pana realizatora"(to za duże słowo).

R: -my nie nagrywamy.

Ja: -no to przyniosę sobie magnetofon i podepnę się.

R: - magnetofon?!! hahaha, spytaj pana "reżysera"(to za duże słowo)

jak coś to nagramy na MiniDisc'a

Spytałem i powiedział, że nagrają na Minidisc'a no i oczywiście wyśmiał

moją propozycję zgrania sobie tego dla własnych potrzeb na kasetę.



Po przedstawieniu....

Ja: - jak tam nagranie? kiedy będzie dostępne?

reżyser: - minidics się zawiesił.
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7

3h
Posty:143
Rejestracja:środa 22 sty 2003, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: 3h » poniedziałek 03 kwie 2006, 14:47


dzx
Posty:26
Rejestracja:środa 15 paź 2003, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: dzx » poniedziałek 03 kwie 2006, 18:05

...http://yonkis.com/mediaflash/reverse.htm...

**********************

....to nie było śmieszne.
gg 1501839

Awatar użytkownika
Tadeo
Posty:1609
Rejestracja:piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: Tadeo » poniedziałek 03 kwie 2006, 21:22

podcza zimowej olimpiady w Turynie siedzą sobie dziennikarze w studiu przygotowując relacje do radia i nagle wchodzi sprzątaczka oburzona i mówi że musi sprzatać. Kobieta była dość niecierpliwa, nieminęło 10min jak wyłączyła zasilanie...nie wiem czy jeszcze tam ona pracuje...

Zablokowany