Budżetowy syntezator - co wybrać?
Polifonia 64 głosy jest w tym przypadku raczej nie do wykorzystania. A cena jest na poziomie podobnych 3-oktawowych syntezatorów innych marek. Pytanie trzeba postawić inaczej - dlaczego podobne syntezatorki niektórych innych marek kosztują nieprzyzwoicie drogo mimo skromniejszych możliwości dźwiękowych?
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?
Mnie tylko zastanawia jakim cudem Roland Gaia ma tak przyzwoite parametry i tyle potencjometrów, a jednocześnie kosztuje tak mało?
GAIA? Będę strzelał - poprawiono wygląd kosztem przetworników i jakości części, a w środku jest mniej czipów niż w SH-201 dzięki temu - jest taniej a niby lepiej. SH-201 to tragedia więc GAIA musiała miec lepszy wygląd i robić wrażenie.
Czy ktoś może już porównac jakosc dźwięku tego syntha użytego w normalnym, wysokiej jakości torze audio? sam jestem ciekaw...
- Jarek_Zand
- Posty:127
- Rejestracja:niedziela 23 sie 2009, 00:00
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?
Analog Factory do nauki? Toż to typowa presetówa!
Masz rację. W Analog Factory można tylko modyfikować presety w bardzo ograniczonym zakresie. Jeżeli Fiero 1 chce się nauczyć programować brzmienia od "zera" to ta opcja odpada. Natomiast jeśli bardziej zależy mu na uzyskaniu klimatu mistrzów elektroniki i chciałby mieć wpływ na parametry filtra, obwiedni ADSR, czy nasycenie efektami - to Analog Factory sprawdzi się znakomicie. Muzyka Vangelis-a, Jarre-a, czy Tangerine Dream ściśle związana jest z ewolucją syntezatorów. Jeśli ktoś chciałby "podążyć ich ścieżką" to moim zdaniem najlepiej zacząć od podstaw i zdobyć dostęp do anologowego świata brzmień, które ich zainspirowały i spowodowały powstanie nowego gatunku w muzyce.
Pozdrawiam!
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?
Problem wyboru odpowiednich narzędzi pracy to bardzo personalna sprawa. Nie radze sugerować się opiniami. To TY musisz zdecydować co jest CI potrzebne. W przeciwnym przypadku dojdzie do takiej sytuacji, że niezadowolonych z wybranego syntezatora będziesz chciał go sprzedać. Tak jak to czyni spora grupa osób kupująca coś tylko dlatego, że jest nowe albo "ktoś im polecił".
Z doświadczenia swojego i moich kolegów wiem, że warto jest zadać sobie parę pytań. Do czego jest mi potrzebny instrument? Ile mam na niego pieniędzy? Czy w pełni wykorzystałem moje aktualne narzędzia?
Dobre zakupy to zakupy przemyślane.
Z tego co napisałeś to interesują cie klasyczny brzmienia analogowe. Będzie ciężko, ponieważ do zakupu syntezatora (nawet VA) musisz doliczyć też koszt dobrej kart dźwiękowej i kabli. O tak kabelki to podstawa.
Reasumując: Jestem daleki od podawania Ci konkretnego modelu sprzętu. To ty musisz poświecić trochę czasu na zaznajomienie się z tematem. Poczytać, posłuchać potem się z tym przespać i dopiero myśleć o zakupach. Nie ma sensu marnować kasy na kupowanie czegoś w ciemno. Dziś spore grono producentów (nie tylko z branży muzycznej) szuka "jeleni", raczej ich kasy. A jak zrobisz źle to bujaj się sam.
A tak przy okazji jeśli masz potrzebę wydania od czasu do czasu kasy na coś (tak jak większość z nas) To kup sobie coś nie związanego z twoją pasją (takie małe hobby). Moje problemy sprzętowe skończyły się od momentu pojawienia się w moim pokoju Playstation
[addsig]
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?
Groov skąd ta informacja? Troche nie zelektryzowało, bo jestem zainteresowany tym instrumentem. Na stronie Alesisa nie ma nic na temat powrotu IONa.
Pozdrawiam
Laser
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?
......ależ Alesis wznowił produkcję - nówka kosztuje poniżej 2000 zł...
Groov skąd ta informacja? Troche nie zelektryzowało, bo jestem zainteresowany tym instrumentem. Na stronie Alesisa nie ma nic na temat powrotu IONa.
Pozdrawiam
Laser...
Sprzedawca w katowickim RnR też mi "zapodał" takową informację. Cholercia, chciałbym żeby to była prawda Bo synth jest to zaprawdę dobry
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?
......ależ Alesis wznowił produkcję - nówka kosztuje poniżej 2000 zł...
Groov skąd ta informacja? Troche nie zelektryzowało, bo jestem zainteresowany tym instrumentem. Na stronie Alesisa nie ma nic na temat powrotu IONa.
Zastanawiam się czy nie chodzi czasem o Microna, który to kosztuje około 1500 zł. (lub 2300 zł w postaci Miniaka ).
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?
Nawet jeśli by się okazało, że to one są owym wznowieniem ION'a Jak ona się ma do microkorga xl pod względem użytkowym i nauki? We Wrocławiu w jednym ze sklepów jest gruba promocja tego ostatniego, już miałem iść po niego do sklepu, gdy zacząłem mieć wątpliwości, czy przypadkiem miniak, nie byłby lepszym rozwiązaniem. Jestem całkowicie początkujący w tych kwestiach, chciałbym się rozwijać, w związku z tym to dość istotna decyzja i nie wiem, czy nagły impuls spowodowany niezłą promocją (jest tańszy prawie 400zł) nie będzie pochopnością z mojej strony.
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?
MicoKorg jest znacznie prostszym instrumentem, pomimo, że jego potencjał brzmieniowy jest bardzo szeroki. Uważam, że to jest świetny syntezator dla kogoś kto stawia pierwsze kroki. Dostęp do parametrów syntezy jest stosunkowo prosty przez to, że wszystkie są czytelnie wypisane na panelu i dostęp do nich jest niemal natychmiastowy. W tej cenie to bardzo ergonomiczne rozwiązanie.
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?
Bardzo dziękuję za rzeczową odpowiedź.
Pozwolę sobie pociągnąć temat jeszcze troszeczkę.
Byłem dzisiaj we wspomnianym prze ze mnie sklepie, pograłem na obu instrumentach, oba mi się podobały brzmieniowo przy czym jakość wykonania jest nieporównywalnie wyższa w przypadku Miniaka, jest on jednak rzeczywiście bardziej skomplikowany.
Na jakimś forum klawiszowym wyczytałem, że Korg R3 to microkorg w porządnym opakowaniu, czy mógłbym prosić o komentarz w tej kwestii?