...Czasami lepiej nie wiedziec jak płyta została nagrana , bo potem sie człowiek moze rozczarowac...
Myślę, że raczej nie masz racji. Często jest tak, iż słuchając jakiejś płyty odnosi się wrażenie, że to nie jest nic warte. Dopiero czytając (słuchając) o sposobach jej realizacji i zamierzeniach twórcy można dopiero dojść z nią do ładu. Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Ponoć muzyka sama powinna sie obronić

. Ale to pewnie tak, jak z poezją. Trafi na podatny grunt (tu czytelnika) to rozkwita, ale są przecież i tacy, co bez przypisów nigdy jej nie zrozumieją. Osobiście wolę wiedzieć więcej niż mniej

.
...Jesli chodzi o bebny to np. ktos moze zagrac na jakis elektrycznych bebnach takich jak np. ddrum i mozna zarejestrowac w midi , nałozyc pasujący do charakteru utworu zestaw i...
Jak mawiają - dobre są każde zęby, które prowadzą do gęby

. Tu nie ma chyba nad czym dyskutować.
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.