Kupiłem monitory TLC!

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:
Re: Kupiłem monitory TLC!

Post autor: Groover » czwartek 21 paź 2004, 01:18

...Tak w ogóle to to są chyba pierwsze polskie aktywne monitory.

Zapraszam osoby które cenię za wrażliwość sonorystyczną i pytam o opinie.

Trudno rzeczywiście o materiał wzorcowy. Póki co największe wrażenbie robi Norah Jones "Cold Cold Heart". Nr 2 to Nightwalker Gino Wanelliego.

Świetnie brzmią płyty: Grusina i Ritenoura, Mezzoforte, Casiopea.

52th street - super. Koinonia - Celebration super ! Kayah Stereo typ też ciepło. ...

**********************



sorka, że się wtrącam... Coś się wam pomyliło chyba - monitory nie służą do słuchania muzy. Owszem - można (a nawet nalezy) wykorzystywać je również do tego celu. ale przede wszystkim monitory sa do nagrywania, miksowania i masteringu. Ileż razy miałem do czynienia z monitorami, które brzmiały zaj....ście na gotowych kawałkach, a w trakcie miksowania można było szału dostać...



Inną sprawą jest, że testuję TLC od 2 miesięcy. Zrealizowałem na nich dwa miksy koncertów, mastering materiału demo jednej z poznańskich kapel, że o własnej TFUrczości nie wspomnę... W międzyczasie pracowało na nich dwóch innych realizatorów. Potestuję sobie je jeszcze w czasie nagrań - później z całą odpowiedzialnościoą będę mógł wyrazić opinię. A stwierdzanie po przesłuchaniu kilku - nawet najlepiej zrealizowanych - kawałków, że monitory są świetne jest ŻADNĄ rekomendacją



Pozdro

Groover
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
Janunio
Posty:93
Rejestracja:środa 22 wrz 2004, 00:00

Re: Kupiłem monitory TLC!

Post autor: Janunio » czwartek 21 paź 2004, 02:52

[1] Niech więc ustali się tu wspólnym wysiłkiem lista super produkcji realizatorskich. I jeżeli badany monitor jest w stanie to oddać to dla mnie znaczy, że zdał obiektywnie egzamin.



[2] Dzięki dla SQL. Miałem kiedyś " Donald Fejgin & ..." i to było super. A oni to chyba właśnie z formacji Steel Dan. Wrócę do tej produkcji. Jeszcze raz dzięki.



[3] Groover poruszył poważny problem. Potrzebne są dwa zestawy: jeden do pracy drugi do konsumpcji. Tu na forum są raczej fani typu pierwszego.

Zalecenia dla pozostałych:

Dla wielbicieli:

- discopolo; Września ALTON,

- big beat; Altus 140,

- opera; nie wiem bo z takimi się nie zadaję

[ kiedyś byłem na tgz. weryfikacjach MKiS dla muzykantów i wysoka komisja ( K.Sadowski, A. Trzaskowski itp.) zapytała mnie co sądzę o K.Pendereckim. Odpowiedziałem: Dzieł mistrza słucham tyle ile zajmuje mi podejście do radioodbiornika i zmiana stacji. Z 10-ciu kandydatów jako jedyny tego dnia zdałem. Sygit uwalił chyba trzy podejścia.]

Kiedyś docent Jastrzębska nie puszczał prac studentów bo gitary charczały.

Jak widać z czasem zmienia się podejście "naukowe" do zagadnienia.



Były Band Leader, obecnie biurokrata. Hobby: home recording

Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Kupiłem monitory TLC!

Post autor: Groover » czwartek 21 paź 2004, 03:08

[3] Groover poruszył poważny problem. Potrzebne są dwa zestawy: jeden do pracy drugi do konsumpcji.

## nie zgodzę się. Do rzetelnej pracy potrzebne są minimum dwie pary odsłuchów. Inna sprawa, że drugą parą mogą być te "dla przyjemności". Ale każdą własną realizację trzeba weryfikować na kilku zestawach - najlepiej również na koncertowych paczkach. I nie chodzi o to, że na monitorach coś jest nie-OK. Miałem kiedyś sytuację, że bas z syntezatora bazujący na sinusie dobrze brzmiał w miksie na monitorach, a na paczkach od wieży i w samochodzie przewalał nagranie... Dobry miks to taki, który broni się na każdym badziewiu - nawet takim za 300 zł. Tylko najlepsi realizatorzy z dużym doświadczeniem mogą ograniczyć się do znanych sobie 2-3 par odsłuchów zdając sobie sprawę ze wszelkich konsekwencji użycia poszczególnych dźwięków. IMO



Pozdro

Groover

nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
Janunio
Posty:93
Rejestracja:środa 22 wrz 2004, 00:00

Re: Kupiłem monitory TLC!

Post autor: Janunio » czwartek 21 paź 2004, 03:37

Dobry miks to taki, który broni się na każdym badziewiu - nawet takim za 300 zł.

**********************************************************

Całkowicie się zgadzam ! Trzeba zgrać materiał na Compact Casset i puścić na jamniku. Jeżeli jest źle to pracujemy niestety dalej.
Były Band Leader, obecnie biurokrata. Hobby: home recording

ODPOWIEDZ