Para różnych mikrofonów pojemn., to możliwe?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00
Re: Para różnych mikrofonów pojemn., to możliwe?

Post autor: szkudlik » sobota 15 maja 2004, 23:30

...Nie wiem o co sie spieracie, (CIACH)

**********************



No dobrze, ale coz z tego? Dalej nie widze potrzeby placenia $3000 za skrzynke z trafem w srodku (prawdopodobnie wnoszacym zaklocenia i znieksztalcenia) jezeli to samo mozna zrobic w cyfrze za darmo i bez znieksztalcen. Jezeli ktos ma upodobania i zaplaci tyle, to coz, jego sprawa, ale taki ktos jest po prostu malo rozsadny, delikatnie mowiac. A tacy ludze jednak sa, co wykorzystuja nieuczciwe firmy oferujace np. cos takiego albo cos takiego



Akurat w przypadku MS mowienie o emulacjach jest nieporozumieniem - tutaj proces najpierw byl opraowany i dokladnie zdefiniowany na papierze, potem zaimplementowany za pomoca jakiegos narzedzia. MS na VST to po prostu kolejna implementacja procesu, ktory kiedys byl implementowany analogowo. Poza tym ze VST tutaj ROBI TO SAMO to nie ma NIC wspolnego z "analogowym oryginalem". Nie nasladuje brzmienia pudelek Millennia.



To nie tak jak w przypadku wymienionych Hammonda czy Mooga, ktore staraja sie byc jak najwierniejsze konkretnemu urzadzeniu - pierwowzorowi. Tu istotnie chodzi wylacznie o emulacje.

Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Para różnych mikrofonów pojemn., to możliwe?

Post autor: matiz » niedziela 16 maja 2004, 00:00

decyduja tu potrzeby, upodobania, umiejetnosci i budzet



No wlasnie - a jakos nie zastanawiales sie, czy zabojad ma tasme do magnetofonu i nie radziles nagrywac na 38 zamiast 76 bo lepszy bas, no i zeby odlaczyc glowice kasujaca, zeby mniej szumialo

To oznacza, ze zamierza on to nagrywac cyfrowo i wszyscy o tym wiemy.



Jesli zas chodzi o wtyczki, to jeszcze raz sie powtorze ze powstaly one z checi przeniesienia procesow badz urzadzen je obslugujacych w cyfrowy swiat komputerow. Jesli nie jest to emulacja, to czym? Umowmy sie, ze programowe matryce MS nie zostaly wymyslone przez nikogo od nowa, tylko powstaly z zapotrzebowania na przeniesienie do cyfrowej obrobki dzwieku procesow i urzadzen znanych od dziesiatkow lat. Nie powstalo tu nic nowego, tylko innaczej podane.



Czy aby przypadkiem sam sobie nie zaprzeczasz? Raz piszesz, ze to jest emulacja, a potem zaraz, ze to nic nowego, tylko inaczej podane? Czy jajecznica w knajpie jest emulacja jajecznicy domowej? No, w sumie jajecznica moze tak

Reasumujac: dlatego uwagi o analogowej konwersji MS wobec oczywistego zastosowania komputera uznalem za zart i i chec "poddierzki razgawora" i w zwiazku z tym ochoczo z tego skorzystalem.

ODPOWIEDZ