Oj nie. Otóż sprawa przesyłania komunikatów MIDI nie jest tak prostą, jak można by się spodziewać. Prosta jest tylko sama podstawowa konstrukcja takiego interfejsu od strony elektroniki. Nie wnikając w szczegóły (znajdziesz ich tu bez liku) często zdarza się, iż dla komunikatów kanałowych interfejs będzie działał znakomicie. Kiepska bajka zacznie się zaś u niego w przypadku długich ciągów Sys-Ex, które zawsze mają nad tymi pierwszymi priorytet, a przy tym jak najbardziej mieszczą się w implementacji MIDI. I co? Toż każdy powie, że w sumie przecież działa, tyle, że nie do końca
. I to właśnie miałem na myśli pisząc poprzedni post.
A przecież chodzi o to, aby kupując takie "cudo" nie mieć problemów ani z jednym, ani z drugim. Tym bardziej, że za pomocą drugiego (Sys-Ex) trzeba dokonać wielu spraw/zawiadywać nimi, typu np.: wymiana firmware, ustawień niemożliwych do przeprowadzenia w żaden inny sposób, czy też nawet choćby ładowaniem sampli.
Przy tym w przypadku większych systemów/instalacji MIDI to raptem wierzchołek góry lodowej.
Dlatego też, jeśli ktoś poważnie myśli o sterowaniu za pomocą MIDI, niech raczej nie oszczędza na interfejsach gdyż w tym przypadku Wasz system zawsze będzie pracował dokładnie tak, jak jego najsłabsze ogniwo. I nie ma tu miejsca na "Boże, zmiłuj się"
[addsig]