Jedna kwestia niestety wciaz przemawia za samplerem - wybor instrumentow, jakosc nagrania - elastycznosc.......
Owszem, nie będziemy przecież robić szkicu na byle czym. Jednak nie ma się co łudzić że Superior czy BFD skoro ma super nagrane próbki również super zabrzmi. Na tym panowie trzeba umieć robić. W dodatku niekiepski komputer też mile widziany. Dlatego jak proponowałem sample spreparowane. Chyba że źle rozumiem autora wątku, który nie ma wystarczającej wiedzy mixerskiej, a i czasu chyba też szkoda na zabawę bo lepiej go wykorzystać na działania kompo-aranżerskie.
Pady są, brakuje samplera i próbek. Ja proponuję proste i tanie rozwiązanie (nawet darmowe), równie skuteczne co za 1500 zł.
P.S. Mr WG by się tu przydał, bo kiedyś wspominał o samplerze perkusyjnym