
**********************
tak, tak - sprawa wydaje się byc bez sensu, ale bas to nie tylko dół, ale i środek i góra. Chodzi o to by zachowując odpowiedni balans między tymi trzema pasmami - zmniejszyć ilość najniższych częstotliwości.
Parametryki działają w pewnym zakresie określonym przez Q i gain, a filtr podcinający rąbie od dołu - aż do częstotliwości którą ustawisz.
Dlatego filtr nie zmienia słyszalnie barwy - o ile nie zabierzesz zbyt dużo pasma. Jeśli uznasz że bas ma schodzić nisko to obetnij słuchając na solo. (po prostu tnij w górę, a jak już jest źle to wróć i tę częstotliwość zostaw)
Poza tym po to jest automatyka (np. częstotliwości odcięcia), byś mógł w każdym momencie (np gdzie stopka nie wali) eksponować to na czym Ci zależy najbardziej.
Nie umiem tego lepiej opisać - po prostu spróbuj.
Ja kiedyś wku..wiałem się, jak ktoś mi sugerował zmniejszenie ilości basów.
Teraz sam obcinam muła, by nie dochodzić do czerwonego pola na wskaźniku mając w sumie muzę cicho ustawioną. Filtr + regulacja głośności (a nawet lekki overdrive) działają cuda.