Post
autor: majall » piątek 16 lut 2007, 16:54
...no ale dobrze jest o takiej wadzie wiedzieć np przy robieniu miksów
...
**********************
Racja. Ale to nie jest już poletko słuchu muzycznego tylko słyszalności. Moje prawe ucho ma nieco obniżoną słyszalność wysokich tonów. Zanim do tego doszedłem trapiło mnie natręctwo wykręcania niektórych dźwięków na siłę

na takie rzeczy trzeba mieć niestety drobną poprawkę. Częstokroć zwarzamy na pasmo przenoszenia odsłuchu, mikrofonów itd., a zapominamy że nasze uszy nie mają równej charakterystyki. Ktoś po twoim masteringu słucha kawałek i mówi: "Gitarki za ostre, a bas bym podciągnął troszkę, i ta stopa się gubi". Człowiek choćby chciał to idealnym miernikiem nie będzie. Tak jak ze sprzętem, tak też trzeba osłuchać się z własnymi uszami
...
**********************
Tak i dlatego w konsumenckich sprzętach typu wieża jest tyle pokręteł coby każdy se dopasował
Są ludzie co słyszą całe aranże i potrafią to odrazu przenieść na papier
Macbook pro 17" 2.4 , mac pro 2.8 Quad-Core , RME fireface 800 , Emu 5000 ultra . telecaster hot rod , AKG 270 studio , Logic 8 , Melodyne plug in , Reaper .