Sumatory analogowe

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:
Re: Sumatory analogowe

Post autor: JoachimK » sobota 16 gru 2006, 04:23

pomijajac cos takiego jak Total Recall wszystkiego (wszystkiego, nie tylko stolu i efektow cyfrowych)...
**********************

polecam szczegolnie np. taki "total recall na kartce papieru" z ustawieniami galek np. UREI 1178 - ledwo co sie dotknie galki i juz sie moze duzo zmienic :D
Ale dzieki temu kazda nowa wersja zgrania jest niepowtarzalna
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Sumatory analogowe

Post autor: PiotrK » sobota 16 gru 2006, 09:04

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:34 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
pe-em
Posty:47
Rejestracja:sobota 28 paź 2006, 00:00

Re: Sumatory analogowe

Post autor: pe-em » sobota 16 gru 2006, 11:04

...To ja w tym temacie postawię podobne, jak poprzednio, pytanie:

Jakie, według zwolenników tych wszystkich magicznych sumatorów analogowych, cyfrowe środowisko ma dziś ograniczenia i nie może technologicznie osiągnąć takiego brzmienia, jak analog?

Bo, że analog ma ograniczenia, to wiemy. Że cyfra ma, to także. Jednak dziś techniczne możliwości domeny cyfrowej są grubo wyższe, niż analogowej. Więc sprzecznością logiczną jest, by zbiór mniejszy (analog) zawierał w sobie zbiór większy (cyfra). Cała reszta, to voodoo - bzdury.

Zatem, według mnie, wspomniane analogowe sumatory, to marketingowe nadęcie i kreacja kolejnego mitu w celu wyciśnięcia pieniędzy. Nie ma po prostu fizycznych podstaw, by dowieźć inaczej.

A wszelkie subiektywne opinie ("psychoakustycznie brzmi lepiej") są zdaniem prywatnym i nie mają mocy faktograficznej, czy inżynierskiego uzasadnienia....
**********************
Niestety, wśród dźwiękowców (nawet profesjonalistów) chyba ostatnio coraz mniej inżynierów, a coraz więcej audiofili...

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Sumatory analogowe

Post autor: oduck » sobota 16 gru 2006, 11:04

Piotrze, a sluchales i na tym swoja opinie opierasz?

bo MB krytykuje, a przyznal kiedys, ze nie mial w rekach nigdy wspomnianych przeze mnie sumatorow

ty tez zdajesz sie zajmowac dosyc radykalne stanowisko, nie sluchajac chyba zadnych konkretnych urzadzen?


polecam sprawdzic naprawde, ja juz nic nie bede pisal jakie sa korzysci, a jakie wady, kiedys przelalem cala swoja opinie tu na forum
poza tym niektorzy chyba zapominaja ze nei tylko teoria swiat stoi, ale o powietrzu i przestrzeni miedzy sladami mowic nie bede bo i tak zaliczycie mnie do voodoo szamanow;) niestety bardziej ufam swoim uszom, nigdy mnie nie zawiodly jeszcze, a okazji bylo sporo
fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Sumatory analogowe

Post autor: oduck » sobota 16 gru 2006, 11:14

aah znowu pobieznie czyutalem i nie doczytalem (gdzie ten edit...)


wy naprawde dyskutujecie o samym SUMOWANIU w analogu? bez zmiany poziomu, panoramy, o outboardach nie mowiac? bo tu to sie zgodze, ze roznica nie bedzie warta zachodu, chociaz jakas tam mikroskopijna bedzie


ale przeciez nie samo sumowanie istota wyjscia na sumator jest..
fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Sumatory analogowe

Post autor: oduck » sobota 16 gru 2006, 11:25

a tak z ciekawosci zerknalem w wyszukiwarke (az dziw, ze MB nie odeslal:) ale pewnie juz ma dosc ciaglego upominania)



i jest nie jeden, a DWA watki o tej tematyce (a moze wiecej, ale nie chcialo mi sie glebiej szukac..)





http://www.eis.com.pl/virtual/





http://www.eis.com.pl/virtual/
fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Sumatory analogowe

Post autor: PiotrK » sobota 16 gru 2006, 11:37

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:35 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Sumatory analogowe

Post autor: oduck » niedziela 17 gru 2006, 00:35

wchodzimy powoli na grunt akademicki po raz kolejny, ale co tam.. :)

otoz, Piotrze, ja sie z tym wszystkim zgadzam jak najbardziej, tylko ze to wszystko chlodna teoria
a w praktyce moim zdaniem to wyglada tak:

1. sprawa cyfra vs analog(epopeja nie majaca konca zreszta..) - tu wg mnie nie chodzi o to, czy analog ma cos wiecej niz cyfra, tylko czy cyfra czasem nie wyprzedza analogu nie tam gdzie trzeba. bo fakt, ze mniej szumi, ze nie trzeba konserwowac glowic, ze oferuje wieksze pasmo (przy odpowiednim probkowaniu) i nie degraduje sie z czasem; ale ma inne przypadlosci, jak schodkowosc a nie linearnosc (mowiac w skrocie), brak tych pieknych zjawisk typu przesluchy, kompresja tasmy, mozliwosc przesterowania lekkiego, itd itp itp... moznaby dlugo gadac, tzn ja pewnie nie bo na teorii srednio sie znam, ale znam takich co i dwa tygodnie by mogli ;) w kazdym razie - z punktu widzenia technicznego to wszystko sa wady - a tymczasem dla mnie jak najbardziej zalety. tak samo distortion w gitarach czy trzaski plyty analogowej. i mysle ze to tu lezy pies pogrzebany - ze jednemu to pasi a drugiemu nie. kwestia gustu

2. co do samego clue czyli sumatorow - mysle ze dosyc niesprawiedliwie okreslacie producentow tych sprzetow jako szamanow i oszustow. przeciez oni nigdzie nie pisza ze wystarczy tylko podlaczyc taka czy inna skrzynke z ich oferty i od razu miks z sredniego stanie sie wybitnym. oni wyraznie mowia (i ja tez tak to rozumiem) ze sumowanie analogowe otwiera zupelnie nowe mozliwosci przy miksie, nie zamykajac dotychczasowych wynikajacych z zalet systemow DAW. i to tylko o to chodzi. bo wiadomo ze w teorii zlaczenie dwoch kabelkow bedzie tozsame z dodaniem do siebie dwoch waveow. ale zaden z sumatorow, jakie znam (oprocz folcroma - ale on scisle ukierunkowany na insertowanie jest) nie jest takim wlasnie skretem kabelkow, tylko czyms wiecej. i dlatego tez maja prawo cos od siebie dodac do materialu.

3. tak na koniec, male przemyslenie moje sobotnie :)
bo w sumie najwazniejszym ogniwem przy miksie (czy tez kazdym innym etapie produkcji) jestesmy my, ludzie. wszystko zalezy nie tylko od naszych umiejetnosci, wrazliwosci, pomyslowosci etc, ale tez od samopoczucia, nastawienia do zycia, czystego umyslu i i jakiejs pewnosci co do slusznosci wlasnych dzialan. no i jesli jakis sprzet nalezy do tej rodziny voodoo (a wiele takich jest, zgadzam sie) to jesli jego obecnosc przy pracy i nasza autosugestia, ze z nim lepiej niz bez niego, pomagaja nam zrobic rzecz obiektywnie lepsza (z przyczyn czysto psychologicznych) to czy nie mozna powiedziec, ze akurat NAM ten teoretycznie BEZUZYTECZNY sprzet pomogl w uzyskaniu najlepszego mozliwego rezultatu, a wiec wplynal pozytywnie na brzmienie mixu na przyklad?

pozdrawiam serdecznie
fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Sumatory analogowe

Post autor: PiotrK » niedziela 17 gru 2006, 02:29

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:39 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Sumatory analogowe

Post autor: PiotrK » niedziela 17 gru 2006, 02:54

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:39 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

ODPOWIEDZ