Leslie?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
jarekz
Posty:245
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00
Re: Leslie?

Post autor: jarekz » sobota 02 lut 2008, 18:30

Zrobiłem analizę tego sygnału przy pomocy zaawansowanej techniki o nazwie time-frequency reassignment dostępnej w środowisku Matlab.
Mamy tutaj sygnał odkształcony (nie-sinusoidalny, o wielu prążkach widma), który można interpretować jako produkt FM(...)

Dzięki.
(...)ale niestety zmiana częstotliwości jest zbyt szybka, by zauważyć ją słuchem(...)
Słusznie. Przesadziłem z częstotliwością modulującą!
W takim razie poprosiłbym teraz o sprawdzenie tego pliku.
Pozdrawiam, JZ

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: MB » sobota 02 lut 2008, 18:45

Słusznie. Przesadziłem z częstotliwością modulującą!
W takim razie poprosiłbym teraz o sprawdzenie tego pliku.
**********************
Tutaj nawet "gołym uchem" słychać modulację

Analiza time-frequency reassignment pokazuje modulację o charakterze prostokątnym: przez jedną połówkę okresu jest około 100Hz przez drugą około 93Hz.

Awatar użytkownika
jarekz
Posty:245
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: jarekz » sobota 02 lut 2008, 19:33

Tutaj nawet "gołym uchem" słychać modulację
Ano właśnie.
Jest to wynik symulacji DWÓCH głośników odległych od słuchacza odpowiednio o 10m i 11m, przełączanych płynnie z częstotliwością 3,5Hz. Czyli - nic innego jak „panoramowanie”.
Analiza time-frequency reassignment pokazuje modulację o charakterze prostokątnym: przez jedną połówkę okresu jest około 100Hz przez drugą około 93Hz.
Wynik potwierdza moje oczekiwania.
Jeżeli ktoś nie ufa mojej symulacji, to oświadczam, że przeanalizowałem teoretycznie zagadnienie „dwa głośniki, jeden słuchacz” i doszedłem do tego, że „panoramowanie” wywoła modulację częstotliwości dźwięku, ale - uwaga! - tylko dla niskich częstotliwości (powiedzmy do 100-200 Hz). Dla częstotliwości średnich i wyższych wszystko się sypie, pozostaje sama modulacja amplitudy. W najbliższych dniach przedstawię wzory i wykresy ilustrujące ten efekt.
Ciekawe, co?
Dodam jedynie, że zjawisko nie ma nic wspólnego z pozornym przemieszczaniem się źródła w bazie stereofonicznej. Wystąpi również jeśli słuchacz ma tylko jedno ucho!

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: MB » sobota 02 lut 2008, 19:58

Nawet bez wzorów dałem się przekonać, że w tym przypadku masz rację.

Zmiana częstotliwości następuje wskutek manipulowania opóźnieniem grupowym wynikającym ze składania się 2 wersji sygnału lekko przesuniętych w fazie. Warunkiem koniecznym, żeby to opóźnienie grupowe się zmieniało jest to, żeby różnica faz nie przekraczała pół okresu. Przy odległości głośników 1m i prędkości dźwięku około 300m/s taką graniczną częstotliwością jest około 150Hz, bo tylko poniżej tej częstotliwości na odcinku łączącym głośniki występuje mniej niż 1/2 okresu. Chcąc podwyższyć tę granicę trzeba zmniejszyć odległość między głośnikami

senjin
Posty:405
Rejestracja:poniedziałek 26 wrz 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Leslie?

Post autor: senjin » sobota 02 lut 2008, 20:12

Chcąc podwyższyć tę granicę trzeba zmniejszyć odległość między głośnikami ...
**********************
... a wtedy zmniejsza się głębokość modulacji.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: MB » sobota 02 lut 2008, 21:28

... a wtedy zmniejsza się głębokość modulacji....
**********************
słuszne spostrzeżenie

Awatar użytkownika
jarekz
Posty:245
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: jarekz » wtorek 05 lut 2008, 23:35

Tutaj nieco teorii dotyczącej modulacji częstotliwości poprzez „panoramowanie”.
Jakie stąd wnioski odnośnie symulacji systemu Leslie?
Użycie „przełączanych głośników” jest problematyczne. Przy małej ich ilości efekt jest ograniczony do niższych częstotliwości. Natomiast stosowanie większej ilości głośników zakrawa na „marnotrawstwo”: w danej chwili pracuje tylko jeden lub dwa głośniki, a mamy ich powiedzmy kilkanaście...
Gdybym ja miał budować symulator Leslie, to wybrałbym rozwiązanie hybrydowe, składające się z:
- przestrajanej linii opóźniającej, dokonującej modulacji częstotliwości
- systemu 4 lub 6 przełączanych głośników, pozwalającego uzyskać realistyczny efekt przestrzenny.
Na pomysł „systemu hybrydowego” naprowadził mnie synt. Cytuję:
A gdyby nawet przy wirowaniu czterech kolmn nie doszło do wyraźnych zmian f to włącze dodatkowo sobie vibratto w organach sterowane generatorem wirujacym głosniki
System hybrydowy miałby szereg zalet. Po starannym dobraniu sposobu przestrajania linii opóźniającej i zgrania go z przełączaniem głośników, dałby prawdopodobnie bardzo wierną imitację Leslie. Ale na tym nie koniec. Przestrajanie linii i przełączanie głośników możnaby programować z dużą dowolnością: w przeciwnych kierunkach, z różnymi prędkościami itp. itd. I tu zaczyna się zabawa! Powstałyby nowe, być może powalające na kolana efekty...

zerodead
Posty:124
Rejestracja:poniedziałek 16 sie 2004, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: zerodead » środa 06 lut 2008, 13:58

(...) dałby prawdopodobnie bardzo wierną imitację Leslie.
**********************
no, to teraz to samo tylko na jednym głośniku poproszę...
robić symulację na 6ciu głośnikach to...hm, jak dla mnie taniej i sensowniej byłoby po prostu zrobić leslie...bo nie jest jakaś zbyt zaawansowana technologia do tego potrzebna, a i wozić i omikrofonować łatwiej niż nawet i 6 głośników...(kolumn?)

Awatar użytkownika
jarekz
Posty:245
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: jarekz » środa 06 lut 2008, 17:20

robić symulację na 6ciu głośnikach to...hm, jak dla mnie taniej i sensowniej byłoby po prostu zrobić leslie...
Wiedziałem, że ktoś to napisze...
Ja obstaję przy swojej koncepcji - żadnych ruchomych elementów no i szansa uzyskania nowych, pokręconych efektów.

Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: Redakcja » środa 06 lut 2008, 17:51

...Ja obstaję przy swojej koncepcji - żadnych ruchomych elementów no i szansa uzyskania nowych, pokręconych efektów...

Jesteśmy za(!), więcej, pomożemy na ile damy radę w problemach technicznych i ew. porównaniach z oryginałem.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

ODPOWIEDZ