Noo, VG można nazwać zabawką, ale to całkiem przyzwoita zabawka na tzw. początek. Czego z drugiej strony oczekiwać od wirtualnego instrumentu - chyba nie tego, że będzie czytał w naszych myślach? Wiadomo, że gitarę czy jakikolwiek inny instument akustyczny najlepiej nagrac na żywo, ale przecież nie o tym ten wątek. Możliwość wiernego "podrobienia" akustycznego instrumentu zależy bezpośrednio od ILOŚCI próbek z jakiej składa się dany pakiet. Chodzi o przygotowanie jak największego spektrum artykulacji i dynamiki. Sampler hardware z 64MB pamięci nie ma tu czego szukać. Programowe samplery są przygotowane na pracę z kilku czy kilkudziesięcio GB bankami. I powstają takie zestawy, nie orientuję się dokładnie jak wygląda obecnie sprawa gitar, ale basów ciekawych kilka znam - Hardcore Bass, Scarbee, Trilogy trochę też daje radę, są też pewnie inne. Problemem nr 1 pozostaje kwestia umiejętności ZAPROGRAMOWANIA wiarygodnie brzmiącej partii. Przykład z własnego podwórka: ilu z nas, majac do dyspozycji jeden z "górnopółkowych" sample-packów zaprogramuje wiarygodnie brzmiącą partię akustycznych bębnów? Taką, która odtworzona sama, bez akompaniamentu innych instrumentów będzie w stanie "oszukać" perkusistę.. Wskazówka-najłatwiej przyjdzie to perkusistom.
Dalej: Kiedy słucham programowanego sola basu - demo "Scarbee jakiśtam bass", to myślę sobie - wow, dobra robota te sample! Ale też z góry wiem, że raczej nie dałbym rady sam tego tak zaprogramować - nie jestem basistą.
Wracając do [b]Virtual Guitarist[b/], to jest rzecz oparta na sekwencjach a nie na samplach. Sekwencja oferuje pefekcyjną wierność niuansów artykulacji - przecież zagrał to muzyk - ale jest zawsze taka sama. Możnaby teraz nagrać każdy element tej sekwencji oddzielnie, w wielu wersjach, włączając wszelkie występujące tam "produkty uboczne" i zrobiłby się z tego całkiem spory pakiet próbek dający mozliwość samodzielnego układania sekwencji. Tylko teraz już automatycznie trzebaby WIEDZIEĆ jak klocki poukładać, żeby brzmiały wiarygodnie (czyli tak jak sekwencja zagrana przez muzyka). I tu dochodzimy do momentu, w którym po prostu każdy może wybrać cos dla siebie. Lubisz i masz czas na dłubaninę - szukasz rozbudowanych pakietów, które pozwalają na sporą elastyczność przy tworzeniu partii danego instrumentu. Wolisz bezstresowo montować Loopy - wybierasz choćby Virtual G. i też możesz osiągnąć bardzo zadowalające efekty. Bla, bla, bla
pozdrawiam
[addsig]