Pandora vs V-AMP2

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Hofander
Posty:285
Rejestracja:środa 01 paź 2003, 00:00
Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: Hofander » środa 03 mar 2004, 16:23

...Dziękuję wam wszystkim za wskazówki i pomoc. Już nieco jaśniej. Czy Pandora nie pełni funkcji preampa? I czy ją da się wpiąć w pętlę ? (ten piec ją posiada)

pozdrawiam,

...

**********************

W pętle na pewno ją wepniesz. W zasadzie wszystkie urządzenia działajace na zasadzie "modelingu" są w pewnym sensie preampami, tak jest też z Pandorą, która ma brzmienia konkretnych wzmacniaczy, niemniej jednak żadne z opisywanych tu urządzeń nie jest stricte pre ampem w dawnym rozumieniu, jak np. Marshall JMP1 czy Digitech 2120.

W każdym razie proponuje Ci porównać trzy wymienione dziś urządzenia: VAmp, PX4 i POD XT, żebyś w każdym przypadku wiedział co zyskujesz, a co tracisz. Poza tym pochopnie pominęliśmy POD'a 2.0, który też jest bardzo cool.

Hofi

Awatar użytkownika
msieczko
Posty:458
Rejestracja:środa 08 maja 2002, 00:00

Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: msieczko » środa 03 mar 2004, 18:52

W pętle na pewno ją wepniesz. W zasadzie wszystkie urządzenia działajace na zasadzie "modelingu" są w pewnym sensie preampami, tak jest też z Pandorą

Hofi ...

**********************

tu jest istotne, czy:

a) można na wyściu pominąc symulację paczki

b) sygnał będzie dopasowany poziomem do 'fx return' we wzmacniaczu



z mojego doświadczenia wiem, że może to zrobić v-amp2, pod'y i boss GT-6 (innych modeli nie miałem okazji sprawdzać) ... nie wiem czy Pandora ma taką funkcjonalność (może wyższe modele Korga - jak np. 1500).
Warszawa - 'home' studio

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: Hardi » środa 03 mar 2004, 19:27

Naprawde niewiem skad takie zdanie na temat Vampa. **********************

Zdania biorą się stąd, przynajmniej moje, że porównałem i mam wyrobioną opinię, której będę bronił w prosty sposób: postaw te urządzenia koło siebie i zagraj. Wszystko na temat.

Hofi

**********************



Amen Hofi. Święta prawda. Całkowicie zgadzam się z toba
[addsig]
gadu-gadu 4021735

Ano
Posty:210
Rejestracja:środa 09 lip 2003, 00:00

Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: Ano » środa 03 mar 2004, 22:54

Mam pytanie do gitarzystow, czy ktos testowal i moze sie podzielic opinia o wzmacniaczu Line6 HD-147 ?

Chodzi o wybor pieca do gitary dla szkolnego zespolu grajacego Death/Blackmetal (dla syna). Cos, co bedzie mozna latwo sprzedac, jak z tego "klimatu" wyrosnie. Bylem w sklepie Music Store i nie moglem sie zdecydowac - HD-147 czy Peavey 5150. Wiem, wiem, to sprzety z dwoch roznych planet, ale pasuja brzmieniem i cena.

Sadze, ze dla tej kapeli lepiej sie nada HD147, poradzcie czy slusznie bo chcialbym dobrze doradzic.

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: Hardi » środa 03 mar 2004, 23:19

...Mam pytanie do gitarzystow, czy ktos testowal i moze sie podzielic opinia o wzmacniaczu Line6 HD-147 ?

Chodzi o wybor pieca do gitary dla szkolnego zespolu grajacego Death/Blackmetal (dla syna). Cos, co bedzie mozna latwo sprzedac, jak z tego "klimatu" wyrosnie. Bylem w sklepie Music Store i nie moglem sie zdecydowac - HD-147 czy Peavey 5150. Wiem, wiem, to sprzety z dwoch roznych planet, ale pasuja brzmieniem i cena.

Sadze, ze dla tej kapeli lepiej sie nada HD147, poradzcie czy slusznie bo chcialbym dobrze doradzic....

**********************



Zdecydowanie lepszym wyborem będzie Line6 HD-147. To dość uniwersalny piec i można grać na nim również inne klimaty niż tylko metal. Peavey 5150 to piec jednego brzmienia i nie jest zbyt rewelacyjny. Oczywiście brzmienie to kwestia gustu, ale produkty Line6 mają większą gema brzmień. Prawdę mówiąc to polecam jeszcze bardziej LINE 6 Duoverb Head, to bardzo dobry wzmacniacz. Jest to jak Vetta, ale bez zbędnych efektów i bajerów. Ten wzmacniacz posiada np. brzmienie Mesa/Boogie Dual Rectifier, a to jest chyba najlepsze brzmienie to tego gatunku muzyki. Gdy chłopakowi odwidzi się i nagle zacznie chcieć grać jazz, to nie będzie potrzeby zmieniać wzmacniacza, ale wystarczy w tym przekręci gałkę na np. Fender Tweed Deluxe. Tak więc zakup wzmacniacza LINE 6 Duoverb Head będzie bardziej praktyczny. Szczerze polecam.



Najlepiej zadzwoń do dystrybutora firmy Line6 i Peavey. Tam wszystko dokładnie wytłumaczą ci. Dystrybutorem jest Lauda-Audio. Najlepiej poproś do telefonu Marcina Popka. tel. (0-58) 555-06-60




[addsig]
gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: Hardi » środa 03 mar 2004, 23:22



tel. ( 0-58 ) 555-06-60



gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
przemal
Posty:179
Rejestracja:piątek 28 cze 2002, 00:00

Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: przemal » środa 03 mar 2004, 23:46

Chodzi o wybor pieca do gitary dla szkolnego zespolu grajacego Death/Blackmetal (dla syna). Cos, co bedzie mozna latwo sprzedac, jak z tego "klimatu" wyrosnie.



*********************************************



A to dziwne, bo ja z tych "klimatów" nie mogę od ponad dziesięciu lat wyrosnąć, wychodzi na to że jestem jakiś niedorozwinięty (ciekawe jakim cudem skończyłem studia z wyróżnieniem)

Ja bardzo wszystkich przepraszam, że tak wtrącam nie na temat, ale poprostu nie mogę się powstrzymać, gdy ktoś pisze takie "coś". Nie chcę rozpętywać jakiejś polemiki, ale wyrastać można z "Fasolek", Majki Jeżowskiej albo Ich Troje, a metal to nie jest muzyka dla dzieci (wiem że być może brzmi to dla kogoś buńczucznie i pretensjonalnie, ale cóż, jak się broni czegoś co się lubi, to czasem inaczej się nie da, emocje biorą góre;-) )

Tego typu opinie są bardzo niesprawiedliwe, niektórzy nie mogą się chyba pogodzić z faktem że muzyka która nie jest delikatna i zwiewna może być dobra i ciekawa, więc trzeba ośmieszyć coś czego się nie rozumie. No chyba że syn z zespołem grają jak wczesny Beherit i Burzum po pijanemu, ale to trochę mało by sprawiedliwie i w pełni ocenić ten gatunek muzyki.
Jestem absolwentem ASP w Krakowie, a więc jestem z innej branży :) Tworzenie muzyki traktuję jako hobby (bardzo ważne dla mnie hobby!).

Awatar użytkownika
-=VordoR=-
Posty:9
Rejestracja:niedziela 01 lut 2004, 00:00

Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: -=VordoR=- » czwartek 04 mar 2004, 02:26

...Chodzi o wybor pieca do gitary dla szkolnego zespolu grajacego Death/Blackmetal (dla syna). Cos, co bedzie mozna latwo sprzedac, jak z tego "klimatu" wyrosnie.



********************************************

Hmm...jesli juz jestesmy przy wyrastaniu,ja podobnie jak kolega wyzej siedze w metalu troche czasu,lat mam 22-i jakos nie widzi mi sie nagla zmiana 'otoczenia muzycznego'-podobnie jak wielu moim znajomym(przynajmniej nic mi o jakichkolwiek transformacjach nie wiadomo),chociaz z drugiej strony-istnieje cus takiego jak 'wyrastanie 'z tej muzy-ale dzieje sie tak tylko i wylacznie gdy owymi fanatykami 'metalu' sa soczysci pozerzy zainspirowani dzielami Daniego Filtha tudziez Dimmu hamburgera,jest pelno nastoletnich depresyjnych cwokow,co to z metalem maja tyle wspolnego co ja z brzuchomowcą-i tylko s.p. Gargamel raczy wiedziec dlaczego ludzie utozsamiaja wlasnie metal z tymi przypadkowymi stworami,z metalu sie nie wyrasta,metal to nie sezonowa wyprzedaz mydła o zapachu cynamonowym,chociaz fakt faktem w owym polswiatku jest wielu przypadkowych gosci-i oni z pewnoscia wyrosna....oby szybko,a ja z mej strony moge Cie tylko zapewnic ,ze metal nie konczy sie na 'kostce' z naszywka Cradle of Filth i 'buntowniczym' nastawieniem do sasiadów....zreszta mozna samemu sprawdzic juz 13 marca..tuz pod spodkiem hyhy-jakie to male stwory tam przychodza.


Awatar użytkownika
Hofander
Posty:285
Rejestracja:środa 01 paź 2003, 00:00

Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: Hofander » czwartek 04 mar 2004, 09:12

...Mam pytanie do gitarzystow, czy ktos testowal i moze sie podzielic opinia o wzmacniaczu Line6 HD-147 ?

**********************

Jeżeli nie chcesz za dużo inwestować wybierz nowego Spidera II Head, który ma Mesę z Vetty i kosztuje nic w porównaniu do HD-147, bo niecałe 2000,- a brzmi świetnie, ja testowałem combo Spider II 212 i powiem, że jest o dwie klasy lepsze niż stary Spider, więcej brzmień, dużo lepszych, dynamiczna końcówka mocy, wielkie transformatory, no i śmieszna cen, że nie wspomnę o nowym wyglądzie. Ktoś tam poszedł po rozum do głowy, bo stare ceny na piece Line 6 były z księżyca, a teraz Spidery II i Flextone III są dużo tańsze.



Pozdrawiam

Hofi

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Pandora vs V-AMP2

Post autor: DogHead » czwartek 04 mar 2004, 10:35

... Ktos´ tam poszed? po rozum do g?owy, bo stare ceny na piece Line 6 by?y z ksie˛z˙yca ...



*****



Pojscie po rozum do glowy ostatnimi czasy polega na zamknieciu fabryki, wywaleniu z roboty ilus tam pracownikow, przeniesieniu produkcji do Chin i usunieciu z wyrobow nalepki "Made with pride in America". Wszystko dla dobra klienta oczywiscie. Klient bez watpienia szalenie sie cieszy z niskich cen, niejednokrotnie dlatego, ze z powodu wyeksportowania jego stanowiska pracy do Chin stracil robote i trzeba zacisnac pasa. Jest swietnie a bedzie jaszcze lepiej ...

ODPOWIEDZ