......Temat mówi sam za siebie, mam na oku następujące instrumenty:
- Kurzweil PC3K8
- Yamaha Motif XS8
- Roland Fantom G8
Oczekuję:
- dobrych wbudowanych barw, szczególnie fortepianu, rhodesa, wurlitzera i hammonda
- zaawansowanej syntezy, tu Kurzweil mi się podoba
- żeby był w miarę lekki
- musi się dobrze synchronizować z zespołem
Tworzę rock, pop i electro. Ten instrument ma być uzupełnieniem VIRUSA TI, którego używam.
Co sądzicie o instrumentach, które wymieniłem? Polecicie mi jakieś inne?
Powiecie NORD... Otóż nie, synteza dość powierzchowna, czegoś mi w nim brakuje. Jak na razie Kurzweil wypada świetnie, ale ten Motif również jest niezły. Do Korga też nie jestem przekonany, natomiast o chłamie pokroju Kawai i Casio nie chcę słyszeć.
Bardzo proszę o pomoc i radę :)) ...
Myślę,że Kurzweil byłby bdb. uzupełnieniem do Twojego Virusa. I obydwa instrumenty bdb.będą ze sobą współbrzmiały,ze względu na gruby i soczysty sound . Z virusa zakręcone syntetyki,a z kurzweila reszta,tzn. piano,el.piano,oraz świetny hammond. A wrazie potrzeby również inne brzmienia ,od czego synteza VAST. Mam wrażenienie,że delikatny i chudy sound motifa może lekko ginąć przy głębokim brzmieniu Virusa....
Yamaha nie jest chuda - jest po prostu jasna i generalnie nie jest najlepsza na dół. Ja bym nie oceniał instrumentu po presetach - komercyjne brzmienia do Motifów naprawdę są niezłe.
Jeśli chcesz zawodową klawiaturę i zawodowe barwy - Roland RD700GX - idzie dostać za 6k+, a jak się poszczęści to i z rozszerzeniem. Czemu GX? NX ma rhodesy on-board i nie łyka rozszerzeń, GX nie dość że tańszy to w/w karty łyka, różnica w sumie tylko w klawiaturze. Uwierz mi że z tym parapetem nie ma wstydu, a brzmienia przebiją się przez wszystko. Płacisz jednak cenę słabszych syntetyków - ale od czego masz Virusa? Presety są REWELACYJNE - to typowy instrument na scenę.
W/w klawisze są dobre (Aczkolwiek XS na dole słabo się przebija), jednak są to workstation'y, i nie znaczy to że są gorsze - po prostu ich brzmienia zorientowane są raczej pod kątem sequencera (przeważnie złożone są z pojedynczych voice), brzmienia performance/combi to przeważnie efekciarskie jednorazówki z arpeggiatorem, a jak przetrzepiesz banki brzmień to z 20% barw do czegoś się nadaje (W warunkach live) a tylko parę barw jest godna polecenia. I kupujesz komercyjne banki i szukasz i kombinujesz... A w klasie reprezentowanej przez RD700 (lub Nord Stage itd) masz dopieszczone profesjonalne brzmienia prosto z pudełka :).