Gdybyście mieli tylko jeden....

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: chantizstudio » środa 11 mar 2009, 22:48

...w odpowiedzi na temat - Waldorf Q+
...
**********************
a to ciekawe
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: Tasiorowski » środa 11 mar 2009, 22:49

pany, to był temat o wzmacniaczach gitarowych Ale ok, niech będzie i tak. Będę się cieszył, jeśli w tym wątku obśmiejemy różne "szlagierki", które to do usrania przewijają się na listach wyposażeń muzyków/producentów/studiów - przy czym chodzi mi o "szlagierki" których cecha MUST HAVE jest co najmniej dyskusyjna.
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: NoRd384 » środa 11 mar 2009, 23:26

Widziałem że wiosła, ale odniosłem to do swojej działki klawiszowej
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: Paweł » środa 11 mar 2009, 23:47

......PEAVEY 5150, który mi bardzo podszedł....
**********************
Dlaczego Mesa? Bo brzmi najfajniej. Przynajmniej mnie z całego tego peletonu najbardziej pasuje. Ten Peavey, o którym piszesz, to też przyjemny piec (zupełnie jak nie Peavey ), ale nie ma tej wściekłości co Mesa. No i może jeszcze Hughes & Kettner TriAmp, ale jednak spory kawałek za liderami.

Ale ja tam w metalu robię, więc mogę być skrzywiony.

TraDeus
Posty:131
Rejestracja:sobota 18 lis 2006, 00:00

Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: TraDeus » środa 11 mar 2009, 23:53

Tradeus ja nie mam nic do virusa . sam mam wersje C i bardzo lubie ten instrument, , wielu jednak zapomina o starszych modelach jak a b czy c . Tez kiedys myslalem ze tylko do tej muzyki nadaje sie virus. Dzis wiem ze bylem w bledzie , bo jest wiele swetnych klockow np yamaha an1x, waldorf q czy wspomniana supernova , nie ograniczajmy sie tylko do virusa....
**********************
Codziennie włączając mego Virusa TI przekonuje się, że ten instrument ma na prawde nieograniczone możliwości brzmieniowe, które bez wątpienia sprawdzą się w każdym gatunku szeroko pojętej muzyki elektronicznej.
Przyznaję Ci rację, że nie należy się ograniczać tylko do jednego syntezatora i tutaj bez wątpienia masz całkowitą rację :)
Jednak dla mnie - producenta przed którym jest jeszcze sporo nauki i który trudzi się w gatunku muzycznym trance - śmiało mogę rzec, że to właśnie Virus TI jest tym jedynym instrumentem, który by wybrał jeśli miałbym się tylko na jeden zdecydować :)

MrExplosion
Posty:471
Rejestracja:piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: MrExplosion » środa 11 mar 2009, 23:55

Jeśli jeden wzmacniacz i jedna gitara to Vox AC30 i Fender Stratocaster. Czyli nie mniej oklepany zestaw niż Les Paul i Mesa Rectifier. Ale jest powód dla którego ludzie to kupują - to się po prostu sprawdza. Nie ma co psioczyć na Mese, na SM57 i całą resztę najbardziej oklepanego, standardowego sprzętu. I tak liczy się tylko to co na nim zagrasz, i tak 90% ludzi z wyszukanym sprzętem nie potrafi go sensownie wykorzystać.

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: chantizstudio » czwartek 12 mar 2009, 00:05

...Widziałem że wiosła, ale odniosłem to do swojej działki klawiszowej
...
**********************
wiosla fajna sprawa ,tylko idzie grac nimi na klawiszach ?
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: Zbynia » czwartek 12 mar 2009, 00:09

nie umie grać na gitarze...ale wzmiacniacz to albo krell albo jakies stare dobre sansui :) ...tylko co to za studio wtedy :)

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: smiechu » czwartek 12 mar 2009, 00:12

No widzisz jak to jest...
Kiedy ty marzysz o tym żeby nie widzec juz nigdy mesy na oczy... ja marze o tym zeby w koncu ktos przytachal do mnie taki sprzet...

Przerabialem Peavay'a 5150, Marshalle od najnizszych do najwyzszych modeli...Fendery, Laneye, MG, Labogi, Randalle... ale ani jednej Mesy...

Chcialbym w koncu sie przekonac na wlasnej skorze czy legenda Mesy jest prawdziwa... no ale pewnie jeszcze musze troche poczekac...

A swoja drogą... odpowiadając na twoje pytanie... chodzby nie wiem co wybralbym Mese :p

Awatar użytkownika
Kołtun
Posty:29
Rejestracja:piątek 02 lip 2004, 00:00

Re: Gdybyście mieli tylko jeden....

Post autor: Kołtun » czwartek 12 mar 2009, 00:15

......Myslę "Tasiorowski", że gdyby nie "te kapele " co to je porównujesz do Golfa II, musiałbyś szukać pracy w fabryce. Bez obrazy. ...
**********************
Ja już mesy nie lubię, ostatnio chłopak jeden raz przyniósł PEAVEY 5150, który mi bardzo podszedł. Realizatorzy też mają jedną chorobę - SM 57, bodajże najbrzydziej brzmiący mikrofon jaki znam, a wszyscy się go trzymają. Mit popędza mit ( kto dziś w USA, mówię o muzyce rodem z Calliforni, używa SM 57 na gitary elektryczne ? ) Wyluzuj man, a w fabryce to też pracowałem kiedyś i nie było źle, przynajmniej dochód regularny i godziny pracy ...
**********************

Ostatnio 57 została kilkakrotnie wybrana na ślepo jako najfajniej brzmiący w danym kontekście (punkrock, Marshall JCM900 i średniej klasy Ibanez), najfajniej nam w miksie usiadła. Ujęcia robiliśmy również MD441, i5, e906 i H&K Redbox z wyjścia głośnikowego. W najlbliższym czasie planuję sprawdzić jakąś wstęgę i jak przypasuje to kupić.

ODPOWIEDZ