Z tego co piszesz wynika, że bez inwestycji się jednak nie obejdzie.
Jeśli nie używasz komputera, ani żadnych dodatkowych urządzeń oprócz syntezatora i samplera to naprawdę trudno tu już cokolwiek poprawić.
Pisząc o prezentowaniu muzyki elektronicznej w formie innej niż gotowych sekwencji miałem na myśli użycie oprogramowania pozwalającego wprowadzać na żywo zmiany do takich "gotowców" (np. ExpressiveSequencer) - nie poprawia to jakości wydobywanego dźwięku, ale znakomicie wpływa na poprawę interakcji z publicznością, a efekt psychologiczny też się liczy. Można wykorzystywać też oprogramowanie w rodzaju Abeltona, czy Lisa - równiez pozwala "ożywić" elektroniczną muzykę,również bazującą na samplach. Niestety to wszystko wymaga komputera.
"na żywca"
Re: "na żywca"
...Z tego co piszesz wynika, że bez inwestycji się jednak nie obejdzie.
Jeśli nie używasz komputera, ani żadnych dodatkowych urządzeń oprócz syntezatora i samplera to naprawdę trudno tu już cokolwiek poprawić.
**********************
Acha, przyszło mi jeszcze na myśl, że w samplerze możesz zastosować taką sztuczkę (pewnie znasz, skoro robisz to od lat,ale na wszelki wypadek napiszę). Mianowice prostym a skutecznym zabiegiem "dociążającym" brzmienie jest skopiowanie sampla (lub całej barwy, czyli programu) i lekkie odstrojenie kopii. Symultaniczne odtworzenie obu próbek znacząco pogłębia brzmienie (przy większym odstrojeniu dostajesz flanger i podobne efekty), jesli spróbujesz do tego lekko rozsunąć próbki w panoramie efekt się pogłębi - na podobnej zasadzie działa większość chorusów itp.
Jeśli nie używasz komputera, ani żadnych dodatkowych urządzeń oprócz syntezatora i samplera to naprawdę trudno tu już cokolwiek poprawić.
**********************
Acha, przyszło mi jeszcze na myśl, że w samplerze możesz zastosować taką sztuczkę (pewnie znasz, skoro robisz to od lat,ale na wszelki wypadek napiszę). Mianowice prostym a skutecznym zabiegiem "dociążającym" brzmienie jest skopiowanie sampla (lub całej barwy, czyli programu) i lekkie odstrojenie kopii. Symultaniczne odtworzenie obu próbek znacząco pogłębia brzmienie (przy większym odstrojeniu dostajesz flanger i podobne efekty), jesli spróbujesz do tego lekko rozsunąć próbki w panoramie efekt się pogłębi - na podobnej zasadzie działa większość chorusów itp.
Re: "na żywca"
Z ortografi jeśli już ,poza tym od dziecka jestem dyslektykiem,siła wyższa.
...
**********************
Masz rację - z ortografii. Jestem po prostu zamieniaczosłowalektykiem.
Co do gramatyki - moje uwaga była nie bez kozery: Posiadam fajne urządzonka ,które juz dawno rozgryzlem chociasz nadal inspirują i napędzają do pracy ,zdaża mi się grać na żywo i chociaż staram się robić numery tak żeby nie kożystać z użądzeń peryferyjnych ulepszających brzmienie to nie mam jednak pewności co do klarownosci i dunamiki dźwięków - uważasz, że jest to napisane zgodnie z zasadami gramatyki ?
Co do ortografii - jakoś wyżej potrafiłeś napisać poprawnie.
Ściemniasz i tyle, albo jesteś po prostu zwykłym leniem.;-)
Pozdrawiam

**********************
Masz rację - z ortografii. Jestem po prostu zamieniaczosłowalektykiem.

Co do gramatyki - moje uwaga była nie bez kozery: Posiadam fajne urządzonka ,które juz dawno rozgryzlem chociasz nadal inspirują i napędzają do pracy ,zdaża mi się grać na żywo i chociaż staram się robić numery tak żeby nie kożystać z użądzeń peryferyjnych ulepszających brzmienie to nie mam jednak pewności co do klarownosci i dunamiki dźwięków - uważasz, że jest to napisane zgodnie z zasadami gramatyki ?
Co do ortografii - jakoś wyżej potrafiłeś napisać poprawnie.
Ściemniasz i tyle, albo jesteś po prostu zwykłym leniem.;-)
Pozdrawiam
Re: "na żywca"
Niektórzy poprostu nie znają ortografi a co z tym idzie poprawnej polszczyzny więc nie trzeba się dziwić że czasami nie rozumie się tych ludzi . :)
Pozdrawiam
...
**********************
Pozdrawiam
...
**********************

Re: "na żywca"
(...) chcę więcej dynamiki i selektywności (...) - ciekawy temat, pomyślałem zaczynając czytać. Trochę za mało się jednak dowiedziałem na temat języka polskiego
. Ja robię to w ten sposób, że odstrajam od siebie w różnych wartościach prawie wszystkie barwy (bez przesady, bo gryzie w uszy) i grzebię w samej barwie, tak aby "dobrze" brzmiała z innymi. Czasami poprawiam ją przez dłuższy czas i po przerwie znowu, a czasami od razu "pasuje".
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
Jestem muzykiem...
Re: "na żywca"
...(...) chcę więcej dynamiki i selektywności (...) - ciekawy temat, pomyślałem zaczynając czytać. Trochę za mało się jednak dowiedziałem na temat języka polskiego
. Ja robię to w ten sposób, że odstrajam od siebie w różnych wartościach prawie wszystkie barwy (bez przesady, bo gryzie w uszy) i grzebię w samej barwie, tak aby "dobrze" brzmiała z innymi. Czasami poprawiam ją przez dłuższy czas i po przerwie znowu, a czasami od razu "pasuje".
Pozdrawiam....
**********************
To fajne. Można też nałożyć na track lekko odstrojony pogłos - nadaje się zarówno do pogłębiania brzmienia jak i budowania stereofonii.

Pozdrawiam....
**********************
To fajne. Można też nałożyć na track lekko odstrojony pogłos - nadaje się zarówno do pogłębiania brzmienia jak i budowania stereofonii.