Post
autor: hud » poniedziałek 18 maja 2009, 15:20
Kiedyś miałem taką wizję: muzyk nagrywa jeden jedyny egzemplarz, który zostaje wydany w unikatowej formie i kosztuje sporą, naprawdę sporą kasiorę, dla człowieków pozostają jednak mniej lub bardziej atrakcyjne kopie których możliwość nabycia staje się wprost proporcjonalna do zawartości portfela, skończywszy na plikach do pobrania przez internet za free. Tak samo jak jest z malarstwem, rzeźbiarstwem itd: jeden oryginał, różne cenowo kopie i jpg w necie. I tak powinno być. Uniknęlibyśmy muzycznych dorobkiewiczów napędzanych maszyną showbusinessu, typowej dla rynku obrzydliwej komercyji, piractwa (na taka skalę), no i kto by chciał tworzyć to by tworzył, ale z pasji a nie dla kasiory, natomiast każde dzieło bez wątpienia stanowiło by cenę adekwatną do swojej właściwej wartości i było by prawdziwym wyznacznikiem artysty.
Może Trent wprowadzi podobny trend, udostępniając muzyke na torrentach nadal dostępne do zakupienia są wersje kolekcjonerskie. TAK POWINNO BYĆ!
muzyka dobra (od ciężkich brzmień po lajtową elektronikę), zbieracz hardwaru od czasu zakupienia pierwszego :D, hobbistycznie paralotniarstwo, pasjonat muzyki, raczkujący twórca z ambicją grania live-actów