Nie chcąc rozpoczynać nowego wątku przedstawię swoją sytuację:
Płyta Gigabyte GA-8KNF-9 , na pokładzie m.in. Firewire 800 na chipsecie Texas Instruments, ale co z tego sporo BIOS na siłę pozwala dzielić przerwanie karcie graficznej i wspomnianemu FW (nie ma opcji żeby to zmienić), a tym samym moja M-Audio Firewire 1814 często "dropi", szczególnie kiedy odpalam przeglądarkę na której są animacje Flash. W tej sytuacji pomaga przełączenie Cubase na priorytet 'high' lub 'reatime', niestety każde załadowanie nowe projektu powoduje zmianę priorytetu na 'normal'. Dodam, że mam WINXP Pro z SP2 i łatką poprawiającą bug'a związanego z firewire. Jedynym chyba ratunkiem jest zakup karty PCI Firewire na TI, ale po bardzo długich poszukiwaniach nie znalazłem sklepu który byłby w stanie mi takową sprzedać ("Już tych kart nie produkują", "nie mamy w ofercie takiej karty","na razie nie ma i nie wiadomo kiedy będą"). Osobiście uważam, że najsensowniej będzie kupić MAC'a i zapomnieć w końcu o problemach technicznych, to jest jednak spory wydatek i póki co muszę pracować na PC.
Może ktoś z Was znalazłby rozwiązanie mojego problemu z FW ?
Presonus Inspire 1394
IroN Audio i7 4.2GHz (Kaby Lake) 16GB RAM, OS X Sierra, / Universal Audio Apollo Quad / Wes Audio Beta76 / Novation 61SL MkII / NI Maschine / Pro Tools 12.8 / Cubase 9.5 Pro / PSP Total Pack / D16 / Waves / NI Komplete 8 Ultimate / Arturia V Collection