Kompresory VST vs. TL Audio Ivory 5060 mk2

[winnicki]

......hej! To jeszcze do kompletu przetestuj Marquis Compressor....

**********************

czy masz na mysli Voxengo ? no wiec podobno dobrze brzmi , ale ma dodatkowe parametry w ktore nie miałem czasu sie zagłebiac...

**********************



Na moje oko (slabe) to dosc mocno ingeruje w dzwiek, ale to tylko tak "na oko". Ach, i jeszcze Kjaerhus Golden Compressor.

[Orbit]

Dawno przestałem korzystac z kompresorów VST , czesto sie zdaza ze krecenie gałkami nie daje zadnych zadawalajacych słyszalnych rezultatów to jak by krecic kijem w zaprzeproszeniem g...wnie , cos sie dzieje , ale nie wiesz co ... .Jakims rozwiazaniem jest UAD lub TC powercore , Poza tym czesto gesto zdaza sie ze ci ktorzy te kompresory programuja chca byc ""innowacyjni "" niestety wychodzi im przewaznie jakies cos czego nie mozna zrozumiec.

[Boluś]

Ponownie powracam do temu , ponieważ mam TL Audio 5060 już jakiś czas , i tak sie składa że mam możliwość porównywania tego komp. z innymi urządzeniami . Stwierdzam , tak mi sie podoba jak działa ten kompresor ze chyba go kupie . Presety w sumie działają , ale przyznam się ze raczej średnio łatwiej ustawić samemu odpowiednia barwę i jest to bajecznie proste , zupełnie inaczej sie ma do kompresorów VST , druga sprawa , dźwięk kompresowany przez wtyczki , które owszem działają itd. , w porównaniu do Tl audio brzmią jak by były " wykastrowane " i to momentalnie słychać... porównując A/B nie innego określenia, Jedynym zaznaczam jedynym kompresorem VST który ma się jakoś do Tl Audio jest PSP masterComp , ale to tez nie to samo i daleko mu do barwy jaka się uzyskuje po TL Audio . mam u siebie tez Behringera Ultra Curve pro 2496 ... ten dopiero dokonuje masakry , przy głębszej kompresji wyłazi cos jak by darło się papier , jednak i tak brzmi lepiej niż nie jedna wtyczka VST . TL Audio 5060 to pierwszy kompresor tego typu na jakim mam możliwość pracować. Sa także minusy , nie na wszystko można go zakładać, np., Ostre dźwięki Syntezatorów niestety zamula i chociaż stają się cieplejsze to jednak .. tutaj TC finalizer króluje i nic nie może mu dorównać.

Jeszcze jedna sprawa która jest dość istotna. zauważyłem ze traktując barwę kompresorem może nie lampowym lecz z lampa jakim jest TL AUDIO . wcale nie jest tak łatwo zmasakrować ( zepsuć ) brzmienie , co z łatwością robi większość kompresorów cyfrowych . Tutaj jak cos przewalisz to słychać trzaski , pierdy itd. ,i tyle, nie wyłazi charkot, darty papier czy ostra góra , wszystko jest Ok. A to mi się podoba . i