Witam, pracuje niezmiennie od ponad roku w tej samej konfiguracji
(Mikrofon - preamp - kompresor - karta). Wczoraj przy kolejnym włączeniu całego sprzętu pojawiły sie szumy, których wcześniej zdecydowanie nie było. W międzyczasie nie dokonywałem żadnych zmian w sprzęcie, nie robiłem dosłownie nic. Czy możecie mi coś poradzić? Dodam tylko że i w kompresorze i w preampie jest lampa, a mikrofon sam podłączony do karty zachowuje sie normalnie.
Szumy znikąd?
Re: Szumy znikąd?
W torze sygnału masz zestaw kilku elementów, zapewne połączonych kablami. W tym całym łańcuchu wystarczy jeden nieidealnie kontaktujący styk i już mamy piękne źródło szumu. Sprawdź wszystkie połączenia i jakość kabli.
Re: Szumy znikąd?
skoro mikrofon i karta nie szumia to musi to byc kompresor albo preamp, sprawdz po kolei ktory z nich, lampa faktycznie moze byc przyczyna szumow ale wiecej neistety nic Ci nie powiem bo sie nie znam :(
Re: Szumy znikąd?
...W torze sygnału masz zestaw kilku elementów, zapewne połączonych kablami. W tym całym łańcuchu wystarczy jeden nieidealnie kontaktujący styk i już mamy piękne źródło szumu. Sprawdź wszystkie połączenia i jakość kabli....
**********************
Co do kabli to mam pewność, że są w porządku. Wydaje mi sie, że to raczej winna preampa - zaobserwowałem takie zjawisko, że jak podepne do niego jeden mikrofon to działa w porządku, natomiast jak zajme drugie wejście innym mikrofonem to pojawiają się szumy. Dziwne jest też, że po trzecim włączeniu zniknęły, potem powtórzyłem ten motyw z dwoma mikrofonami i znów to samo.
**********************
Co do kabli to mam pewność, że są w porządku. Wydaje mi sie, że to raczej winna preampa - zaobserwowałem takie zjawisko, że jak podepne do niego jeden mikrofon to działa w porządku, natomiast jak zajme drugie wejście innym mikrofonem to pojawiają się szumy. Dziwne jest też, że po trzecim włączeniu zniknęły, potem powtórzyłem ten motyw z dwoma mikrofonami i znów to samo.
Re: Szumy znikąd?
Ustaliłem, że jest to wina preampa. Oprócz szumów pojawiły sie równie niespodziewanie trzaski przy podkręcaniu gaina. Chyba tylko serwis pomoże

Re: Szumy znikąd?
Kolejnym moim odkryciem jest to, że szumy znikają jak ominę lampe w preampie. W związku z tym mam pytanie jak wygląda działanie lampy bliskiej "wyczerpania"?
Re: Szumy znikąd?
...Ustaliłem, że jest to wina preampa. Oprócz szumów pojawiły sie równie niespodziewanie trzaski przy podkręcaniu gaina...
**********************
Najszybciej byłoby więc wymienić lampę w celu szybkiego sprawdzenia. Ale wcale nie musi to być lampa - sprawdź (jeśli potrafisz) kondensatory w torze audio.
**********************
Najszybciej byłoby więc wymienić lampę w celu szybkiego sprawdzenia. Ale wcale nie musi to być lampa - sprawdź (jeśli potrafisz) kondensatory w torze audio.