Brzmienie produktów Native Instruments

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00
Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: richtig » wtorek 30 maja 2006, 15:53

Z tym się zgodzę.

Tylko kto wykorzystuje to wszystko? No może kompozytor na etapie przygotowywania projektu utworu na orkiestrę....

**********************

Z tego co wiem to muzyka do Gladiatora została zrobiona przez Hansa Zimmera tylko i wyłącznie na brzmieniach jakiejś kolekcji sampli. Podejrzewam, że nie z racji skromnego budżetu...
[addsig]
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
csdis
Posty:263
Rejestracja:środa 18 sty 2006, 00:00

Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: csdis » środa 31 maja 2006, 00:58



**********************

Oczywiście. Ale większy realizm osiągniemy mając kilkanaście zsamplowanych wariantów gry (pizzicato itp) w VST niż brzmienie mające powiedzmy 400KB w module....

**********************

W takim razie po co budują nowe instrumenty?

Soundchaser
Posty:91
Rejestracja:środa 05 kwie 2006, 00:00

Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: Soundchaser » środa 31 maja 2006, 01:02

...Zastanawia mnie fakt następujący. Dużo ludzi korzysta z instrumentów VST. Cena np.: Symphonic Brass Collection to około 800 euro, czyli 3200zł. Jak chcemy mieć ich kilka, to pieniądze liczone są już w dziesiątkach tysięcy. Za 3000zł można kupić używany moduł brzmieniowy, który dostarcza moim zdaniem lepszej jakości dźwięk, niż nawet najbardziej rozreklamowany produkt tego typu VST, a dodatkowo, mamy brzmienia także innych instrumentów jak piano, strings, brzmienia perkusyjne.. Nikt przecież nie będzie korzystał z pięćdziesięciu różnych "brassów".

Dodatkowo nie jest potrzebny nie wiadomo jak mocny i skonfigurowany pod obsługę audio/midi komputer, by to obsłużyć - nawet na zwykłej MAYA 44 materiał brzmi porządnie.

Jaki jest powód tego szału na punkcie instrumentów VST?...

**********************

Powodem szalu na punkcie Instrumentow VSTi jest ich jakosc dzwieku drogi kolego oraz roznorodnosc barw przez nie oferowanych.Proponuje troche posluchac i porownac.A moze znasz jakis modul ktory oferuje np dzwieki Atmosphere albo bas porownywalny z Trilogy,specjalnie przytoczylem instrumenty ktore sa juz od jakiegos czasu w obiegu.Albo gary ktore brzmia tak jak sample z DKFH lub Storm Drums.Nalezy pogodzic sie z postepem technologicznym i tyle,kiedys jeszcze dochodzily problemy z obsluga ale na szczescie wspolczesne komputery radza sobie z tym bardzo dobrze niezaleznie od platformy.

Pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: mr-hammond » środa 31 maja 2006, 07:13

W takim razie po co budują nowe instrumenty?...

**********************

Nowe instrumenty zawsze będą w "cenie":) a to dlatego że niektórzy na mysl o komputerach dostaja gorączki.

Koledzy juz pisali o przewadze vst , ja tylko dodam że dużym udogodnieniem w pracy z VST jest to ze podczas ładowania sesji stan każdego instrumentu virtualnego jest zapisywany.

Radze zainteresować się bliżej tą dziedzina w muzyce:)

Data
Posty:133
Rejestracja:piątek 17 cze 2005, 00:00

Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: Data » środa 31 maja 2006, 09:29

A ja dodam jeszcze, że szał na VSTi jest również podyktowany ich łatwym zdobyciem...Instrumentu sprzętowego nikt nam nie da tak ot po prostu. A już jakiś VSTi na kilku płytkach DVD dostaniemy od kolegi...

Ja tam wolę mieć kreatywną sprzętową Clavię. A jeżeli chcę skrzypka to rozmawiam i gram ze skrzypkiem. Powrót do natury i tak w końcu nadejdzie ;0)

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: mr-hammond » środa 31 maja 2006, 11:29

.Instrumentu sprzętowego nikt nam nie da tak ot po prostu.

**********************

ja tam koledze pozycze jesli jest w potrzebie ,rzadko ale zdarza sie

molkon
Posty:73
Rejestracja:czwartek 09 wrz 2004, 00:00

Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: molkon » środa 31 maja 2006, 12:28

...na szczescie wspolczesne komputery radza sobie z tym bardzo dobrze niezaleznie od platformy...

*****************************

A to już jest ciekawe:) Rozmawiamy o platformie systemowej, sprzętowej?



A ja dodam jeszcze, że szał na VSTi jest również podyktowany ich łatwym zdobyciem...Instrumentu sprzętowego nikt nam nie da tak ot po prostu. A już jakiś VSTi na kilku płytkach DVD dostaniemy od kolegi...

*****************************

No właśnie, ciekaw byłem czy ktoś podejmie ta kwestię, jakże bardzo istotną w tym względzie..



Ja tam wolę mieć kreatywną sprzętową Clavię. A jeżeli chcę skrzypka to rozmawiam i gram ze skrzypkiem. Powrót do natury i tak w końcu nadejdzie ;0)

*****************************

I póki co, ja też zostanę jednak przy swoim module, nie będąc być może up-to-date z technologią:) Może kiedyś, jak komputery będą rzeczywiście sobie radzić z tym bardzo dobrze zacznę się zastanawiać:)

Awatar użytkownika
Krzyśko!
Posty:255
Rejestracja:piątek 24 wrz 2004, 00:00

Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: Krzyśko! » środa 31 maja 2006, 17:05

...Ja ostatnio zastanawiałem się co kupić - Drumkit From Hell 2 czy Battery2.



Teraz wiem - biorę Battery 2.



Ściągnąłem obydwie scrackowane wersje programów (już skasowałem - żeby nie było) i jednak DO RAPU wg mnie bardziej nadaje się Battery 2.



Kilka powodow z brzegu:

> nie potrzebuję aż tak realistycznie brzmiącej perkusji jak w Drumkit From Hell 2,

> mniejsze wymagania odnośnie pamięci (mam 1GB RAM'u i Drumkit From Hell 2 non stop się zacinał),

> do Rapu przydadzą mi się czasami również "syntetyczne" bębny, Rzadziej, ale jednak.

> wydaje mi się, że Battery jest idealnym rozwiązaniem, jeśli ktoś posiada pady perkusyjne - w moim przypadku - może za jakiś czas.





Wnioski: Wszystko zależy od rodzaju Muzyki, jaką chcemy robić.

**********************

Pewnie, bardzo dobry wybór. Zresztą akustyczne rzeczy też da się zrobić na Battery 2. Są tam fajne sample perkusji akustycznej i brzmią realistycznie. A że nie ma możliwości takich ingerencji jak w BDF, to przecież nieszkodzi. Nie wszystkim jest to potrzebne...



Jest Synthetic Drums 2, to pewnie Studio Drums 2 już robią... :)
Tam sięgaj, gdzie wzrost nie sięga... :-)

Awatar użytkownika
yaniki
Posty:488
Rejestracja:niedziela 03 sie 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: yaniki » czwartek 01 cze 2006, 00:34

....Instrumentu sprzętowego nikt nam nie da tak ot po prostu.

**********************

ja tam koledze pozycze jesli jest w potrzebie ,rzadko ale zdarza sie ...

**********************



Ale nie skopiujesz... chyba



A co do, jak to się ładnie określa, meritum sprawy: spośród produktów NI najlepiej zapoznałem się z Kontaktem (Kontakt II niestety jeszcze nie kupiłem, ani nawet nie używałem) i jestem pod dużym wrażeniem możliwości tego instrumentu, wygody i szybkości pracy oraz jakości brzmienia, jaką oferuje. Natomiast subiektywnie postrzegam ten sampler jako pozbawiony własnej charakterystyki brzmieniowej.

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Brzmienie produktów Native Instruments

Post autor: grembo » czwartek 01 cze 2006, 00:54

......Ja ostatnio zastanawiałem się co kupić - Drumkit From Hell 2 czy Battery2.



Teraz wiem - biorę Battery 2.



Ściągnąłem obydwie scrackowane wersje programów (już skasowałem - żeby nie było) i jednak DO RAPU wg mnie bardziej nadaje się Battery 2.



Kilka powodow z brzegu:

> nie potrzebuję aż tak realistycznie brzmiącej perkusji jak w Drumkit From Hell 2,

> mniejsze wymagania odnośnie pamięci (mam 1GB RAM'u i Drumkit From Hell 2 non stop się zacinał),

> do Rapu przydadzą mi się czasami również "syntetyczne" bębny, Rzadziej, ale jednak.

> wydaje mi się, że Battery jest idealnym rozwiązaniem, jeśli ktoś posiada pady perkusyjne - w moim przypadku - może za jakiś czas.





Wnioski: Wszystko zależy od rodzaju Muzyki, jaką chcemy robić.

**********************

Pewnie, bardzo dobry wybór. Zresztą akustyczne rzeczy też da się zrobić na Battery 2. Są tam fajne sample perkusji akustycznej i brzmią realistycznie. A że nie ma możliwości takich ingerencji jak w BDF, to przecież nieszkodzi. Nie wszystkim jest to potrzebne...



Jest Synthetic Drums 2, to pewnie Studio Drums 2 już robią... :)...

**********************



pomysl o Guru - f-ma fxpansion


ODPOWIEDZ