Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
Proponuje każdemu zrobić TEST ... ustawić limiter tak jak jest to wymagane w danym przypadku aby osiągnąc -10 RMS w moim np. -5 dB i tyle samo odjac na wyjsciu limitera w moim przypadku -5dB ... właczaj i wyłaczaj limiter ... zobaczycie co sie dzieje z dzwiekiem .... proponuje zrobic tak z kazdym limiterem jaki testujecie , napiszcie swoje spostrzezenia .
Re: Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
Sorki zapomiałem dodoac, najlepiej słychac na słuchawkach ...
Re: Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
Voxengo Elephant i UAD Precision Limiter sa jak najbardziej ok. Czasem tez niezle sie sprawdza SoftLimit w przetworniku Apogee. Waves L2 jest taki sobie a Timeworks to juz totalna porazka, przynajmniej w wersji na Creamware'a.
Jestem przystojny i młody
Re: Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
...
Proponuje każdemu zrobić TEST ... ustawić limiter tak jak jest to wymagane w danym przypadku aby osiągnąc -10 RMS w moim np. -5 dB i tyle samo odjac na wyjsciu limitera w moim przypadku -5dB ... właczaj i wyłaczaj limiter ... zobaczycie co sie dzieje z dzwiekiem .... proponuje zrobic tak z kazdym limiterem jaki testujecie , napiszcie swoje spostrzezenia . ...
**********************
To nie jest dobry test. Dalczego? Bo bedzie bardzo uzalezniony od materialu muzycznego. Chcesz wiedziec, co powiedza inni - udostepnij material (_koniecznie_ niezlimitowany wczesniej)
Przyklad:
Kiedy zwykle L2 zaczyna znieksztalcac (przy oczywiscie sensownym lub automatycznym czasie powrotu), Brick Wall z pakietu MD3 (TC Electronic) nie dosc, ze nie znieksztalca, to moze jeszcze bardzie upakowac, a czesto znieksztalcen nie slychac, dopiero zaczyna pompowac, a nie znieksztalcac.
A wiec mozna powiedziec, ze Brick Wall (moj ulubiony zreszta) jest lepszy od L2.
A wiec L2 do kosza? Przyklad alternatywny:
Dostalem kiedys do obrobki koncert Fisha z trasy w Polsce, material byl sam w sobie kiepskiej jakosci. Momentami bardzo mocno na krotko wyskakiwal wokal, nie wiem dlaczego, tak jakby cos bylo ze sprzetem i np. ktorys tlumik na konsoli puszczal (choc watpie, ze to wina konsoli - to byl duzy MIDAS - raczej gwarancja jakosci). Te piki byly na szczescie krotkie. Przepuscilem to na probe przez L2 (hardware'owy, co prawda, ale nie o to chodzi), wskaznik tlumienia w momencie tych pikow straszliwie reagowal, prawie na pelna skale. A tak szczesliwie sie skladalo, ze na tym matteriale bylo to zupelnie akceptowalne.
A wiec zrodlo dzwieku moze byc roznie podatne na obrobke.
Niedawno, pzy okazji dyskusji na temat preampow RME podawalem jako przyklad znana studio pracujace dla powaznych wytworni, glownie zwiazanych z muz. klasyczna. Zapewniam Cie, ze w tym studio bardzo czesto przy muz. klasycznej jest uzywany L2, i jakos sie nikt nie skarzy
Proponuje każdemu zrobić TEST ... ustawić limiter tak jak jest to wymagane w danym przypadku aby osiągnąc -10 RMS w moim np. -5 dB i tyle samo odjac na wyjsciu limitera w moim przypadku -5dB ... właczaj i wyłaczaj limiter ... zobaczycie co sie dzieje z dzwiekiem .... proponuje zrobic tak z kazdym limiterem jaki testujecie , napiszcie swoje spostrzezenia . ...
**********************
To nie jest dobry test. Dalczego? Bo bedzie bardzo uzalezniony od materialu muzycznego. Chcesz wiedziec, co powiedza inni - udostepnij material (_koniecznie_ niezlimitowany wczesniej)
Przyklad:
Kiedy zwykle L2 zaczyna znieksztalcac (przy oczywiscie sensownym lub automatycznym czasie powrotu), Brick Wall z pakietu MD3 (TC Electronic) nie dosc, ze nie znieksztalca, to moze jeszcze bardzie upakowac, a czesto znieksztalcen nie slychac, dopiero zaczyna pompowac, a nie znieksztalcac.
A wiec mozna powiedziec, ze Brick Wall (moj ulubiony zreszta) jest lepszy od L2.
A wiec L2 do kosza? Przyklad alternatywny:
Dostalem kiedys do obrobki koncert Fisha z trasy w Polsce, material byl sam w sobie kiepskiej jakosci. Momentami bardzo mocno na krotko wyskakiwal wokal, nie wiem dlaczego, tak jakby cos bylo ze sprzetem i np. ktorys tlumik na konsoli puszczal (choc watpie, ze to wina konsoli - to byl duzy MIDAS - raczej gwarancja jakosci). Te piki byly na szczescie krotkie. Przepuscilem to na probe przez L2 (hardware'owy, co prawda, ale nie o to chodzi), wskaznik tlumienia w momencie tych pikow straszliwie reagowal, prawie na pelna skale. A tak szczesliwie sie skladalo, ze na tym matteriale bylo to zupelnie akceptowalne.
A wiec zrodlo dzwieku moze byc roznie podatne na obrobke.
Niedawno, pzy okazji dyskusji na temat preampow RME podawalem jako przyklad znana studio pracujace dla powaznych wytworni, glownie zwiazanych z muz. klasyczna. Zapewniam Cie, ze w tym studio bardzo czesto przy muz. klasycznej jest uzywany L2, i jakos sie nikt nie skarzy

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
Re: Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
Proponuje każdemu zrobić TEST ... ustawić limiter tak jak jest to wymagane w danym przypadku aby osiągnąc -10 RMS w moim np. -5 dB i tyle samo odjac na wyjsciu limitera w moim przypadku -5dB ... właczaj i wyłaczaj limiter ... zobaczycie co sie dzieje z dzwiekiem .... proponuje zrobic tak z kazdym limiterem jaki testujecie , napiszcie swoje spostrzezenia . ...
**********************
Zrobiłem test o jakim piszesz, porównywałem wszystkie limitery w Wavelab-ie oto jakie porównywałem
UAD-1 PRECISION LIMITER miękko , ładnie , odnoszę wrażenie ze dźwięk jest masywniejszy ,jednak przy dużym limitowaniu zniekształca ,
L2 - zamula gina transjety , zwłaszcza stopa werbel , odnisłem wrazenie ze takze cos miesza w panoramie
L3 - nie muli tak jak L2 jednak jednak koloryzuje , cos jak by dodac delikatny Exiter w górze ....
Vintyge warmer działa ok.... ale mnie nie zachwyca, tak jak duzą czesc forumowiczow. zabija transjety na bebnach , muli , chociaz EQ fajnie działa
TimeWorks - limituje doskonale przy -10 RMS włączając , wyłączając limiter nie patrząc na monitor nie byłem w stanie powiedzieć kiedy jest włączony a kiedy nie , JAKO JEDYNY z Limiterów
Rzeczywiscie dodaje cos od siebie ale przy mocnym działaniu ale tylko na tym uzyskałem - 8 dB RMS praktycznie bez zniekształceń słyszalnych dla ucha gdzie reszta zawodników już dawno odpadła , bardzo transparętny .
Wykonałem TEST , uzysjujac na wszystkich -10 Rms , po czym właczajac fukncje SOLO przełączałem z limitra na limiter .Zrobiłem przerwe 10 minut i powtorzyłem test. Wyniki były takie same.
**********************
Zrobiłem test o jakim piszesz, porównywałem wszystkie limitery w Wavelab-ie oto jakie porównywałem
UAD-1 PRECISION LIMITER miękko , ładnie , odnoszę wrażenie ze dźwięk jest masywniejszy ,jednak przy dużym limitowaniu zniekształca ,
L2 - zamula gina transjety , zwłaszcza stopa werbel , odnisłem wrazenie ze takze cos miesza w panoramie
L3 - nie muli tak jak L2 jednak jednak koloryzuje , cos jak by dodac delikatny Exiter w górze ....
Vintyge warmer działa ok.... ale mnie nie zachwyca, tak jak duzą czesc forumowiczow. zabija transjety na bebnach , muli , chociaz EQ fajnie działa
TimeWorks - limituje doskonale przy -10 RMS włączając , wyłączając limiter nie patrząc na monitor nie byłem w stanie powiedzieć kiedy jest włączony a kiedy nie , JAKO JEDYNY z Limiterów
Rzeczywiscie dodaje cos od siebie ale przy mocnym działaniu ale tylko na tym uzyskałem - 8 dB RMS praktycznie bez zniekształceń słyszalnych dla ucha gdzie reszta zawodników już dawno odpadła , bardzo transparętny .
Wykonałem TEST , uzysjujac na wszystkich -10 Rms , po czym właczajac fukncje SOLO przełączałem z limitra na limiter .Zrobiłem przerwe 10 minut i powtorzyłem test. Wyniki były takie same.
Re: Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
:D
to juz wiem dlaczego slucham Requiem Mozarta pod KArajanem z lat 60 a nie najnowszych nagran :)
coraz bardziej slychac maksymalizacje przy muzyce powaznej - co moim zdaniem ja nieco zabija. Jakis czas temu slyszalem strasznie upakowane nagranie organow, makabra
....niedlugo zniknie okreslenie piano z partytur :)
to juz wiem dlaczego slucham Requiem Mozarta pod KArajanem z lat 60 a nie najnowszych nagran :)
coraz bardziej slychac maksymalizacje przy muzyce powaznej - co moim zdaniem ja nieco zabija. Jakis czas temu slyszalem strasznie upakowane nagranie organow, makabra

....niedlugo zniknie okreslenie piano z partytur :)
Re: Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
to skoro sie tak temat piknie rozwinal to moze ktos zna odpowiednik ustrojstwa cudownego jakim byl znany mi ze studiów rożnych MAXXBASS?
No i oczywiscie alternataywne do uhr i IDR algorytmy do ditheringu?
No i oczywiscie alternataywne do uhr i IDR algorytmy do ditheringu?
Re: Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
....niedlugo zniknie okreslenie piano z partytur :)...
**********************
Bez obawy. Skoro o klasyce mowa: nie dalej jak dwa miesiace temu robilem nagranie kwartetu, ktory gral z taka rozpietoscia, ze mialem powazne problemy z zarejestrowaniem ppp, w dodatku grane flazoletami i z tlumikiem.
To byly w zasadzie momenty z szumem smyczkow po strunach.
Bynajmniej problemy nie wynikaly nie przez szumy wlasne sprzetu.
W miedzyczasie glosniej nagral sie kilka razy samochod i jeden samolot jadace/ lecacy gdzies w oddali
Pomimo, ze plyta szla od razu na rynek niemiecki, i raczej poprzeczka byla spora, autor dziela i zarazem producent nie przejal sie owymi odglosami zbytnio, zartujac, ze bedzie to jego piate w karierze nagranie klasyki z samochodem w tle
(tu padly tytuly innych plyt z samochodami jak FX
) Na szczescie udalo sie nagrac felerne fragmenty powtornie i podmontowac.
**********************
Bez obawy. Skoro o klasyce mowa: nie dalej jak dwa miesiace temu robilem nagranie kwartetu, ktory gral z taka rozpietoscia, ze mialem powazne problemy z zarejestrowaniem ppp, w dodatku grane flazoletami i z tlumikiem.
To byly w zasadzie momenty z szumem smyczkow po strunach.
Bynajmniej problemy nie wynikaly nie przez szumy wlasne sprzetu.
W miedzyczasie glosniej nagral sie kilka razy samochod i jeden samolot jadace/ lecacy gdzies w oddali



Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
Re: Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
No i oczywiscie alternataywne do uhr i IDR algorytmy do ditheringu?...
Z tym sa jakies jaja, chetnie poslucham, co inni maja do powiedzenia. Zdarzalo mi sie wyraznie slyszec szum przy pewnych (juz nie pamietam jakich) ustawieniach IDR w L2 (hardware). Tak byc nie powinno. Byc moze blad tkwil gdzie indziej, ale nie potrafie tego jednoznacznie okreslic.
Sytuacja wystepowala rzadko, nie potrafie doprowadzic do identycznej sytuacji.
Ktos potwierdzi?
P.S. Oczywiscie L2 mialem ostatni w lancuchu toru audio.
Z tym sa jakies jaja, chetnie poslucham, co inni maja do powiedzenia. Zdarzalo mi sie wyraznie slyszec szum przy pewnych (juz nie pamietam jakich) ustawieniach IDR w L2 (hardware). Tak byc nie powinno. Byc moze blad tkwil gdzie indziej, ale nie potrafie tego jednoznacznie okreslic.
Sytuacja wystepowala rzadko, nie potrafie doprowadzic do identycznej sytuacji.
Ktos potwierdzi?
P.S. Oczywiscie L2 mialem ostatni w lancuchu toru audio.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
Re: Dla wszystkich zakochanych w Waves L2 & L3
.......niedlugo zniknie okreslenie piano z partytur :)...
**********************
Bez obawy. Skoro o klasyce mowa: nie dalej jak dwa miesiace temu robilem nagranie kwartetu, ktory gral z taka rozpietoscia, ze mialem powazne problemy z zarejestrowaniem ppp, w dodatku grane flazoletami i z tlumikiem.
To byly w zasadzie momenty z szumem smyczkow po strunach.
Bynajmniej problemy nie wynikaly nie przez szumy wlasne sprzetu.
W miedzyczasie glosniej nagral sie kilka razy samochod i jeden samolot jadace/ lecacy gdzies w oddali
Pomimo, ze plyta szla od razu na rynek niemiecki, i raczej poprzeczka byla spora, autor dziela i zarazem producent nie przejal sie owymi odglosami zbytnio, zartujac, ze bedzie to jego piate w karierze nagranie klasyki z samochodem w tle
(tu padly tytuly innych plyt z samochodami jak FX
) Na szczescie udalo sie nagrac felerne fragmenty powtornie i podmontowac....
**********************
X,Y,decca?
Tu na forum pisywano swojego czasu o nagrywaniu orkiestr oddzielnymi mikrofonami kazdej sekcji - moze to ma sens
...ale z tego co zrozumialem z profesjonalnych stron na ten temat (oraz skromniuskiej wlasnej praktyki) na swiecie korzysta sie raczej z metod zwanych X,Y,Decca.
...to nie jest latwiej zasugerowac odpowiednie pomieszczenie do nagran?
:)))
ostatnio nagrywalem wiolonczeliste - mial katar lub krzywa przegrode - no nie wiedzialem co z tym zrobic. Na szczescie muza do filmu awangardowego. Zadnej maksymalizacji, tylko lekki kompresor - a oddychal tak samo podczas piano jak i forte - a ze kawalek ad libitum, to nawet glosniej podczas piano :) i co tu zrobic
Joachimie, znasz link do strony z poradami jak nagrywa sie klarnet oraz link do strony o nagraniu saksofonow tenorowego i wiekszych?
Porada z SOS nic mi nie pomogla.
**********************
Bez obawy. Skoro o klasyce mowa: nie dalej jak dwa miesiace temu robilem nagranie kwartetu, ktory gral z taka rozpietoscia, ze mialem powazne problemy z zarejestrowaniem ppp, w dodatku grane flazoletami i z tlumikiem.
To byly w zasadzie momenty z szumem smyczkow po strunach.
Bynajmniej problemy nie wynikaly nie przez szumy wlasne sprzetu.
W miedzyczasie glosniej nagral sie kilka razy samochod i jeden samolot jadace/ lecacy gdzies w oddali



**********************
X,Y,decca?
Tu na forum pisywano swojego czasu o nagrywaniu orkiestr oddzielnymi mikrofonami kazdej sekcji - moze to ma sens
...ale z tego co zrozumialem z profesjonalnych stron na ten temat (oraz skromniuskiej wlasnej praktyki) na swiecie korzysta sie raczej z metod zwanych X,Y,Decca.
...to nie jest latwiej zasugerowac odpowiednie pomieszczenie do nagran?
:)))
ostatnio nagrywalem wiolonczeliste - mial katar lub krzywa przegrode - no nie wiedzialem co z tym zrobic. Na szczescie muza do filmu awangardowego. Zadnej maksymalizacji, tylko lekki kompresor - a oddychal tak samo podczas piano jak i forte - a ze kawalek ad libitum, to nawet glosniej podczas piano :) i co tu zrobic
Joachimie, znasz link do strony z poradami jak nagrywa sie klarnet oraz link do strony o nagraniu saksofonow tenorowego i wiekszych?
Porada z SOS nic mi nie pomogla.