Preampy RME

[Krzyśko!]

Jak oceniacie jakość preampów firmy RME? Mam na myśli te w Firewire 800 i QuadMic'u. Zastanawiam się nad kupnem najnowszego RME Fireface 400 i chciałbym przez te pokładowe preampy nagrywać wokal...



Oczywiście najważniejszy jest mikrofon i tu będzie albo AKG SolidTube albo wysoka niemiecka półka BPM TB-10...

[grembo]

...Jak oceniacie jakość preampów firmy RME? Mam na myśli te w Firewire 800 i QuadMic'u. Zastanawiam się nad kupnem najnowszego RME Fireface 400 i chciałbym przez te pokładowe preampy nagrywać wokal...



Oczywiście najważniejszy jest mikrofon i tu będzie albo AKG SolidTube albo wysoka niemiecka półka BPM TB-10......

**********************





Takie nieprzyjemnie przezroczyste, powiedzialbym "szkliste", bardzo jasne.. Porywnywalem RME 800 bezposrednio z preampami MAckie Onyxa 1640 oraz profesjonalnym preampem GreatRiver.



RME wyszlo zaskakujaco slabo. W tych cenach (Quadmic) spokojnie moge polecic MAckie Onyx 12 (nie pamietam dokladnie ceny, ale circa about 1600-2000, czyli jak Quadmic), 4 prempy+EQ perkins - bardzo sympatyczne.



Uwagi:

1.Sprawdzane z profesjonalnym, ale jednak basem (6str)

2.Nie wiem jak pracuje z wokalem (sprawdzane tylko z Shure KSM 32 oraz Shure 58b - nie wyzlo szczegolnie fajnie, dzwiek mlaskajacy)

3.Nie wiem jak wszystko "siedzi" pozniej w miksie

[grembo]

...Jak oceniacie jakość preampów firmy RME? Mam na myśli te w Firewire 800 i QuadMic'u. Zastanawiam się nad kupnem najnowszego RME Fireface 400 i chciałbym przez te pokładowe preampy nagrywać wokal...



Oczywiście najważniejszy jest mikrofon i tu będzie albo AKG SolidTube albo wysoka niemiecka półka BPM TB-10......

**********************



Pragne sie nie zgodzic z uwaga o miku, obie rzeczy tak samo wazne:



porownywalem bezposrednio ten sam wokal nagrywany:

Neumann 87+pokladowe Gina lub Layla karty (nie pamietam dokladnie) VS. Shure Ksm 32+preamp profesjonalny (taki 1500$ za kanal).



Shure zdecydowanie lepiej zabrzmial!!! blizej, bogato, apetycznie, bardziej muzycznie. :)

[Krzyśko!]

porownywalem bezposrednio ten sam wokal nagrywany:

Neumann 87+pokladowe Gina lub Layla karty (nie pamietam dokladnie) VS. Shure Ksm 32+preamp profesjonalny (taki 1500$ za kanal).



Shure zdecydowanie lepiej zabrzmial!!! blizej, bogato, apetycznie, bardziej muzycznie. :)...

**********************

Hmm... Czyli postawić jednak najpierw na dobrej klasy preamp? Np kupić Grace Design 101 i odpuścić sobie nagrywanie przez preampy karty RME? Będzie to muzyka akustyczna, więc detale muszą być...

[Kobe]

Myślę, że jeśli to ma być pierwszy preamp (a tym bardziej jedyny), to jeśli Cię na to stać, na pewno powinieneś się zdecydować na jakiś model referencyjny np.Grace Design, Millenia albo coś takiego. Nawet jeśli jego brzmienie wydawało by Ci się szkliste, zimne itp. Dopiero jak będziesz kupował następne zabawki można by się było pokierować takimi przymiotnikami jak: ciepły, miękki, bliski, plastyczny, zamulony, lampowy-zamulony, czy jak napisał kolega po prostu apetyczny.

Unikał bym natomiast preampów wbudowanych w interfejsy, nawet tak nobliwych firm jak RME, MOTU, czy Mackie. Dla nas to są fajne i bardzo drogie rzeczy, ale tak naprawdę to są rozwiązania budżetowe, więc na pewno nie bezkompromisowe. Jesteś w dobrej sytuacji, bo z tego co zrozumiałem to potrzebujesz tylko jeden kanał, wię możesz kupić naprawdę dobre urządzenie, zamiasr wielokanałowego gniota.

PS

To oczywiście moje zdanie, nie będę odpowiadał na zaczepne komentarze typu: Mackie Onyx jest lepszy bo ma perkinsy, a Millenia to syf, bo jak by była taka dobra, to by ją można było kupić w każdym sklepie muzycznym na zadupiu.

Pozdrawiam

[grembo]

PS

To oczywiście moje zdanie, nie będę odpowiadał na zaczepne komentarze typu: Mackie Onyx jest lepszy bo ma perkinsy, a Millenia to syf, bo jak by była taka dobra, to by ją można było kupić w każdym sklepie muzycznym na zadupiu.

Pozdrawiam...

**********************



Alez ja w zaden sposobnie postponuje zadnych firm. Wypowiadam sie tylko o tym co znam, slyszalem a wypowiedzi moje nie sa dogmatami :)

Milenia nie slyszalem



MAckie o tyle ciekawy ze w sensownej cenie ma sie naprawde bardzo sensowny mikser, z opcja karty firewire (nie znam jej jakosci). A kolega wspomina o muzyce akustycznej - wiec wygoda pracy, dawaniu odsluchów (w wiekszym mackie nawet 4 roznych) nie jet bez znaczenia.



Ja celuje w preamp (2channel) f-my FMR (500$) http://www.fmraudio.com/productspage.htm, prawda jest ze na manleye,focursite nieczesto pozwalaja sobie nawet amerykanie ktorzy przy podbnych koztach zycia i bardzo rzowinietym rynku wtornym urzadzen, maja wieksze mozliwosci niz my. http://www.gearslutz.com/board/



Wszedzie pisza o tym ze muzyka najwazniejsza. Swietny saksofonista zabrzmi pieknie na StudioProject, a slaby tandetnie na Neumanach.



Nagrania muzyki akustycznej sa trudne, "setka", stres, rozne warunki akustyczne. Stad ja bym celowal w Mackie (4preampy i kilka lini), kompresor insertowo i raczej na tanzych mikrofonach, ale np.poparowanych uczyl sie technik nagrania muzyki akustycznej.

Oktavy mk012 np. + Akg Perception (podobno sensowne)

[retro]

Podobno (nie slyszalem, ale czytalem mnostwo pozytywnych opinii) w wyzszej klasie budzetowej najlepszym wyborem jest DAV BG-1, cenowo lokuje sie gdzies w okolicach Grace Designs 101, ale ponoc jest lepszy. Polecam forum gearslutz, tam bylo sporo opinii o tym pre-ampie...

[Krzyśko!]

Unikał bym natomiast preampów wbudowanych w interfejsy, nawet tak nobliwych firm jak RME, MOTU, czy Mackie. Dla nas to są fajne i bardzo drogie rzeczy, ale tak naprawdę to są rozwiązania budżetowe, więc na pewno nie bezkompromisowe. Jesteś w dobrej sytuacji, bo z tego co zrozumiałem to potrzebujesz tylko jeden kanał, wię możesz kupić naprawdę dobre urządzenie, zamiasr wielokanałowego gniota.



**********************

Czyli mam rozumieć, że pomiędzy jakością preampów RME, a takim Grace Design 101 jest ogromna przepaść i nawet nie ma co dyskutować..., tak?

[MB]

Czyli mam rozumieć, że pomiędzy jakością preampów RME, a takim Grace Design 101 jest ogromna przepaść i nawet nie ma co dyskutować..., tak?...

**********************

Niekoniecznie tak jest. Te przepaście tworzą ludzie z wielką skłonnością do przesadyzmu. Nie zdziwiłbym się, gdyby w ślepym teście RME wypadło lepiej od Grace Design. W końcu z technologicznego punktu widzenia 101 to bardzo prosta konstrukcja - aplikacja popularnego scalonego układu, który występuje w wielu innych produktach. Zaznaczam jednak, że to gdybanie, bo nie miałem okazji słuchać takiego zestawienia.

[force]

czyli ogólnie bardziej RME niż MOTU? Kolega się zastanawia nad jakością tych preampów. Myślał o EMU 1616m, podobno są tam przetworniki z ProTools'a nie montowane nigdze z sprzęcie z tej półki.