...Rózna jest ta konkurencyjność, wielowymiarowa.
Dla przykładu: Fiat seicento konkuruje z Mercedesem.
Jest tańszy, ale za to mniej wygodny, awaryjny, mniej bezpieczny, ma mały bagażnik itp. wybór należy do konsumenta.
kolega może robić 2 impry dziennie po 30 zł i jest ok. inny walnie jedną na miesiąc za 5 tysi i też ok. to wszystko jest kwestia popytu. na cenę (głównie niestety), jakość, niezawodność, moc, itd...
trzeba znależć swoją niszę i drogę rozwoju.
a że konkurencja rzuca kłody? tak było zawsze i będzie. to jest wolny rynek. nowy gość wchodzący w biznes po minimalnych stawkach to też konkurencja dla wyjadaczy. i też rzuca kłody w postaci zaniżania cen.
pozdr
k....
**********************
Autentyk:
koncert rockowy w jednym z wiekszych miast w polsce>
Grają: mało znana kapela , średniacy( czyli my ) i wielka polska gwiazda.
Rodzaj muzyki wszystkich trzech kapel bardzo podobny.Akustyk obsługujący koncert - duży staz w branży , osoba znana w światku muzycznym , realizator nagran itd.Wszyscy grają na tym samym sprzęcie nagłaśniającym , a więc powinni podobnie brzmieć.
Wychodza debiutanci ( słyszeliśmy ich na próbach , chłopaki tak wymiatali ,
że stwierdziliśmy że zakasują gwiazde i nas.Próba przed koncertem na sprzecie , wszystko brzmi wspaniale , chłopaki robia taki odlot że szok.
Pech chciał że pod koniec ich próby pojawia się gwiazda ( też sie zdziwiłem,
że my maluczcy mamy zasczyt obcować z taka "osobowością) i stoją z rozdziawonymi gębami i nie za bardzo więdzą co się dzieje.
Dochodzi do koncertu , debiutanci brzmią tak że nie da się słuchać , groza
,mają cały wystep z pie....ony.Nasz gitarzysta w kurzony na maksa , i po kilku browarach maszeruje do akustyka , aże słynie z diość ciętego języka,
i za gościa który raczej nie przebiera w środkach , " tłumaczy " mu ( temu akustykowi) że lepiej dla niego i jego sprzętu będzie jak nie pomyli się w czasie naszego występu.O dziwo my zabrzmielismy dobrze , tak samo jak
na próbie,
Wnioski pozostawiam wam