Dźwięk w powietrzu
Zdaję się że chodzi Wam o refrakcję czyli uginanie się promieni fal akustycznych w skutek różnic temperatury otoczenia. Wilgotność też ma tu dużo do powiedzenia jednak należy pamiętać że generalnie w ośrodkach gazowych dużo łatwiej o lokalną zmianę temperatury, niż o lokalną zmianę wilgotności. Chyba że rozważamy tu sytuację świtu lub wieczoru gdy szybkie ochladzanie lub ogrzewanie podłoża sprawia że gwałtownie zmienia się wilogtność powietrza(opisana tu też wcześniej sytuacja z jeziorem to doskonały tego przykład). Jeśli chodzi o materiał książkowy to polecam książki Prof. R. Makarewicza "Dźwięk i fale" lub Prof. E Ozimka "Dźwięk i jego percepcja". Pozdro
Pracuję w studiu postprodukcji filmowej...
Re: Dźwięk w powietrzu
W pierwszym przykładzie, jak już samochód jest daleko, słychać jak dźwięk "pływa" po powietrzu - i to jest właśnie to, co bardzo chciałbym poznać (podobny efekt słyszalny jest przy przelatującym wysoko samolocie z napędem odrzutowym). Częściowo jest to spowodowane wspomnianymi czynnikami, ale czy czymś jeszcze?
...
**********************
Aha... a tutaj temat jest już trochę bardziej złożony, przy samolocie który leci(!) powyżej prędkości dźwięku tworzą się tak zwane stożki Maha, jeden tworzony jest przez jego dziób a drugi przez ogon. Kiedy taki samolot przelatuje nad nami slyszymy różnice ciśnienia wytworzoną przez podciśnienie i nadciśnienie wywołane stożkami Maha. Pamiętacjcie o tym nie mówcie dzieciom że jak było bum to samolot właśnie przekroczył barierę dźwięku:)..jeśli słyszymy bum to oznacza że ta bariera już była przekroczona wcześniej.
Niestety nie wiem o co chodzi Ci z "pływaniem" dźwięku? Może chodzi Ci o to że dźwięk jak już ktoś wcześniej wspomniał nie zanika równie szybko we wszystkich częstotliwościach. A oprócz tego nasz aparat słuchowy nie percepuje wszystkich częstotliwości identycznie, poszukaj czegoś o wstęgach krytycznych, ale do tego trzeba już trochę wejść w psychoakustykę.
...
**********************
Aha... a tutaj temat jest już trochę bardziej złożony, przy samolocie który leci(!) powyżej prędkości dźwięku tworzą się tak zwane stożki Maha, jeden tworzony jest przez jego dziób a drugi przez ogon. Kiedy taki samolot przelatuje nad nami slyszymy różnice ciśnienia wytworzoną przez podciśnienie i nadciśnienie wywołane stożkami Maha. Pamiętacjcie o tym nie mówcie dzieciom że jak było bum to samolot właśnie przekroczył barierę dźwięku:)..jeśli słyszymy bum to oznacza że ta bariera już była przekroczona wcześniej.
Niestety nie wiem o co chodzi Ci z "pływaniem" dźwięku? Może chodzi Ci o to że dźwięk jak już ktoś wcześniej wspomniał nie zanika równie szybko we wszystkich częstotliwościach. A oprócz tego nasz aparat słuchowy nie percepuje wszystkich częstotliwości identycznie, poszukaj czegoś o wstęgach krytycznych, ale do tego trzeba już trochę wejść w psychoakustykę.
Pracuję w studiu postprodukcji filmowej...
Re: Dźwięk w powietrzu
...Wytłumaczcie mi, proszę, jak to właściwie jest?...
**********************
Po przeczytaniu 22 postów, na ogólnie zarysowany temat cały czas nie rozumiem o co właściwie chodzi VanChesco podejmującemu ten temat? VanChesco: Może jednak to sprecyzujesz - co konkretnie chcesz wyjaśnić?
Chodzi o gonienie króliczka, czy złapanie go?
**********************
Po przeczytaniu 22 postów, na ogólnie zarysowany temat cały czas nie rozumiem o co właściwie chodzi VanChesco podejmującemu ten temat? VanChesco: Może jednak to sprecyzujesz - co konkretnie chcesz wyjaśnić?
Chodzi o gonienie króliczka, czy złapanie go?
Re: Dźwięk w powietrzu
Dzięki serdeczne wszystkim, którzy podzielili się swoją wiedzą w temacie (życzliwości nigdy nie za wiele). Mam już ogólny zarys sytuacji - resztę pozostaje mi doczytać.
Pozdrawiam i życzę sukcesów
Pozdrawiam i życzę sukcesów