MIDI na USB - różne koncepcje

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Krzyśko!
Posty:255
Rejestracja:piątek 24 wrz 2004, 00:00
MIDI na USB - różne koncepcje

Post autor: Krzyśko! » poniedziałek 01 maja 2006, 19:35

Czy lepiej kupić:

a) klawiaturkę MIDI - USB i wpiąć ją normalnie w USB

b) czy też kupić dobrej klasy, markowy interfejs MIDI - USB (np MOTU) i klawiaturkę podłączyć poprzez kable MIDI



I pytam: czy jest jakaś różnica w nagrywanych śladach MIDI pomiędzy tymi dwoma koncepcjami? Czy też nie powinno być żadnej różnicy? Zastanawiam się czy taki dobrej klasy interfejs MIDI - USB będzie lepszym rozwiązaniem niż bezpośrednie podpięcie klawisza do kompa... Jak uważacie?
Tam sięgaj, gdzie wzrost nie sięga... :-)

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: MIDI na USB - różne koncepcje

Post autor: richtig » poniedziałek 01 maja 2006, 19:39

A jaką masz/chcesz mieć klawiaturę sterującą? Głośne były problemy produktów firmy CME przy połaczeniach za pomocą kabla MIDI.
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
Krzyśko!
Posty:255
Rejestracja:piątek 24 wrz 2004, 00:00

Re: MIDI na USB - różne koncepcje

Post autor: Krzyśko! » poniedziałek 01 maja 2006, 19:58

...A jaką masz/chcesz mieć klawiaturę sterującą? Głośne były problemy produktów firmy CME przy połaczeniach za pomocą kabla MIDI....

**********************

Korg K49 + kable MIDI Planet Waves...
Tam sięgaj, gdzie wzrost nie sięga... :-)

Awatar użytkownika
Jassio
Posty:241
Rejestracja:niedziela 23 sty 2005, 00:00

Re: MIDI na USB - różne koncepcje

Post autor: Jassio » poniedziałek 01 maja 2006, 23:43



I pytam: czy jest jakaś różnica w nagrywanych śladach MIDI pomiędzy tymi dwoma koncepcjami? Czy też nie powinno być żadnej różnicy? Zastanawiam się czy taki dobrej klasy interfejs MIDI - USB będzie lepszym rozwiązaniem niż bezpośrednie podpięcie klawisza do kompa... Jak uważacie? ...

**********************



Dokładne to samo: jedno i drugie posługuje się protokołem do przysłania danych szeregowo. Nic nie przyspieszysz, nie poprawisz itp.

Jeśli hardwerowo jest to samo, to... wszystko zależy od sterowników. Do home recordingu, albo grania na żywo po knajpach - nie odczujesz zadnej róznicy. Wybiesz to co jest dla Ciebie bardziej komfortowe.
Świat bez muzyki byłby monofoniczny,
a tak jest wielowymiarowy.

Awatar użytkownika
yaniki
Posty:488
Rejestracja:niedziela 03 sie 2003, 00:00
Kontakt:

Re: MIDI na USB - różne koncepcje

Post autor: yaniki » poniedziałek 01 maja 2006, 23:50

Niektóre klawiatury sterujące uzupełnione są o oprogramowanie do zarządzania parametrami pracy tychże. Jeśli posiadamy taki program, to warto sprawdzić, czy radzi sobie z obsługą klawiatury podpiętej przez MIDI, czy też działa poprawnie tylko w przypadku użycia USB.



Natomiast jeśli chodzi o nagrywanie tracków itp., to w zasadzie trudno wskazać jakiekolwiek różnice.

Awatar użytkownika
Jassio
Posty:241
Rejestracja:niedziela 23 sty 2005, 00:00

Re: MIDI na USB - różne koncepcje

Post autor: Jassio » poniedziałek 01 maja 2006, 23:57

Jeśli posiadamy taki program, to warto sprawdzić, czy radzi sobie z obsługą klawiatury podpiętej przez MIDI, czy też działa poprawnie tylko w przypadku użycia USB.

**********************



Dla programu jest to bez różnicy. Urządzeniami midi zarządza system operacyjny (no, co tu duzo gadać pewnie jest to WinXP) i dla programu nie ma znaczenia czy to bzyczek z karty dźwiekowej za 5 zł czy zewnętrznie podpięty synth do tej samej karty dźwiękowej lub przez usb, firewire, czy yamahowskie łaczenie przez com.
Świat bez muzyki byłby monofoniczny,
a tak jest wielowymiarowy.

Awatar użytkownika
yaniki
Posty:488
Rejestracja:niedziela 03 sie 2003, 00:00
Kontakt:

Re: MIDI na USB - różne koncepcje

Post autor: yaniki » wtorek 02 maja 2006, 00:02

Dla programu jest to bez różnicy. Urządzeniami midi zarządza system operacyjny (no, co tu duzo gadać pewnie jest to WinXP) i dla programu nie ma znaczenia czy to bzyczek z karty dźwiekowej za 5 zł czy zewnętrznie podpięty synth do tej samej karty dźwiękowej lub przez usb, firewire, czy yamahowskie łaczenie przez com....

**********************

Mówimy o różnych rzeczach (lub nie zrozumiałem Cię dobrze). Ja nie pisałem o programach "muzycznych" (jak Cubase, czy Cakewalk), ale o oprogramowaniu zarządzajacym parametrami pracy driverów do klawiatur sterujących (tym samym oczywiście wpływającym na pracę klawiatur).

ODPOWIEDZ