Mac a muzyka

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:
Re: Mac a muzyka

Post autor: pawello » piątek 21 kwie 2006, 00:46

System operacyjny w Macach to ich poważny atut wiedzą to wszyscy, którzy mieli z nim coś wspólnego.

**********************

Nie powala mnie OSX... Ladny stabilny itd ale tez mi wyczynial hece... Po zapoznaniu sie z OSX uwazam ze jest z deka przereklamowany jako najbardziej estetyczny oraz wydajny i stabilny soft do kompa... W windowsie bez cudow robie sobie wyglad MACa tylko jakby lepiej a "kutlura pracy" systemu zalezy od uzytkownika - nie zapominajmy o tym Jak ktos sobie nie umie skonfigurowac systemu zeby mu dzialal wydajnie, nie umie go obsluzyc i na dodatek jest balaganiarzem to na kazdym kompie bedzie mial problemy... Mozecie sie spierac - bo MAC jest "logiczny prosty bezawaryjny..." itd ale dla mnie to jest mitologia... Dla mnie te systemy niczym sie od siebie nie roznia w zasadzie pod wzgledem uzytkowym tylko hardware pecetowy jest po prostu TANSZY... Obecnie pracuje na laptopie ACER a oprocz tego mam do dyspozycji powerbooka i nie widze roznicy na ktorym kompie jade - oba dzialaja bez zajakniecia... Przesiadka z PC na MAC - jesli nie jest uzasadniona wyborem softu nie ma sensu moim zdaniem...



Dla wszystkich ktorzy oczekuja po swoich kompach ze obsluza im stado instrumentow wirtualnych, sekwencer i jeszcze wszystkie efekty - obudzcie sie! Do tego trzeba STADA ale komputerow! Niektore instrumenty wymagaja od kompa w calosci zeby pracowaly swobodnie - i tak sie to robi w bozym swiecie - klastry
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
JosephBra
Posty:86
Rejestracja:niedziela 20 mar 2005, 00:00

Re: Mac a muzyka

Post autor: JosephBra » piątek 21 kwie 2006, 01:17

Podczas pobytu z moim zespołem w leśniczówce gdzie powstawała nasza ostatnia płyta oglądaliśmy wieczorami filmy na najnowszym laptopie kolegi firmy ACER.Podobało nam się z tym, że aby widzieć dokładnie obraz trzeba było siedzieć mniej więcej naprzeciw ekranu, bo pod większym kątem obraz stawał się ciemniejszy i niewyraźny.Pewnego dnia odpaliłem film na Powerbooku i wszyscy wyznawcy Bila Gaya zwątpili.Obraz stał się wyraźniejszy i teraz mogliśmy oglądać wszyscy.Można było zmieniać położenie względem monitora.Oczywiście za to się płaci, ale to są fakty.Można jeździć fiatem i czuć się jak w mercedesie, który jest też przereklamowany i za drogi. Odkąd kupiłem 12 letniej córce pół roku temu Imaca nie muszę już systematycznie czyścić dysku,aktualizować system i antywirusy, czy co jakiś czas formatować dysk, bo jak wiadomo gierki i net robią swoje.Mam teraz spokój.Bo komputer ma służyć do pracy i zabawy dla laików i bałaganiarzy też a nie tylko specy od płyt głównych i podkręcania zegarów.Oczywiście przeszedłem to wszystko też, ale to była strata czasu, czasu w którym mogłem skomponować hit mojego życia.

To się nazywa kij w mrowisku!!!
Zajmuje się komponowaniem i produkcją muzyczną.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Mac a muzyka

Post autor: Zbynia » piątek 21 kwie 2006, 03:22

momencik - nie mieszaj osx z win xp...dwa rozne systemy - co do stabilnosci to jest bardzo podobna w obydwu - glownym powodem niestabilnosci sa skopane programy a nie system....

mi sie xp nie wiesza i nie zamula...zamulaja go syfy zler napisane przez programistow(czesto od znanych firm)...ale osx tez mam i tez wywalil mi sie ostatnio nawet itunes.....czy system nie chcial sie zamknac....



na to nic nie poradzisz niestety...sztab ludzi i kazdy daje cos od siebie..jeden poprawi drugi przeoczy i skopie



plusem ale i tez minusem dla uzytkownika windowsa jest to ze aplikacja to czesto jeden plik...zero folderow/podfolderow - ten plik to jakby folder ale jakze robiacy przejrzystosc w systemie i wygode instalacji i deinstalacji



zero skopanych rejestrow czy gownianych plikow ktore trzeba recznie odinstalowywac.....

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Mac a muzyka

Post autor: pawello » sobota 22 kwie 2006, 10:21

Bo komputer ma służyć do pracy i zabawy dla laików i bałaganiarzy też a nie tylko specy od płyt głównych i podkręcania zegarów.

**********************

Alez ja nie mam nic do Jablek..

Komputer dla muzyka ma sluzyc do pracy w programach audio i nie wyobrazam sobie ze zasiadzie przy takim jakis lamer balaganiarz albo czyjas corka Komputer to skomplikowane urzadzenie i nie dla kompletnych laikow wbrew temu jak lansuja swoje systemy ich producenci.. Wymaga tego aby sie z nim obchodzic po ludzku zarowno jesli chodzi o sprzet jak i oprogramowanie... Inaczej - mozna paprac cos w nuendo czy w protoolsie nie znajac kompletnie ich obslugi ale praca sie zaczyna dopiero wtedy gdy wiemy co robimy prawda? A ze dla dzieci czy lamerow makowka jest lepsza to prawda - trudniej tam namieszac



Co do displaya - moj acer swieci pieknie - znacznie lepiej od powerbooka na ktorym teraz pisze ten post... Chyba musiales miec na mysli jakies bardzo swieze cacko - to fakt te kompy maja super fajne wyswietlacze!
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

kropa_
Posty:5
Rejestracja:wtorek 11 kwie 2006, 00:00

Re: Mac a muzyka

Post autor: kropa_ » sobota 22 kwie 2006, 17:34



mi sie xp nie wiesza i nie zamula...zamulaja go syfy zler napisane przez programistow(czesto od znanych firm)...ale osx tez mam i tez wywalil mi sie ostatnio nawet itunes.....czy system nie chcial sie zamknac....



**********************



Itunes jakos generalnie czesto sie wykrzacza



Generalnie najpierw sprecyzuj typowo do czego ma byc komputer. Jak tylko do dzwieku i filmu do spoko, ale jak jeszcze do pracy biurowo/domowej to wygodniejszy jest PC.



Co do programow - ProTools, Cubase albo Logic.

frodo
Posty:38
Rejestracja:niedziela 03 paź 2004, 00:00

Re: Mac a muzyka

Post autor: frodo » sobota 22 kwie 2006, 19:25

Co do programow - ProTools, Cubase albo Logic....

**********************

Ja bym raczej powiedzial ProTools, Logic albo Digital Performer...

Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Mac a muzyka

Post autor: JacekH » sobota 22 kwie 2006, 22:05

A już miałem nadzieję, że gentlemeni o wojnach jabłkowo blaszanych już nie dyskutują :) Przecież to kwestia gustu, a o gustach... to wiadomo.



Żeby nieco odwrócić temat w inną stronę... Jakoś tak się trafiło, że ostatnio miałem więcej okazji kręcić analogową gałką w stole niż myszką przed komputerem i jakoś tak milej było :) Po takim "powrocie do natury" z dystansem patrzy się na soft, nie to, że gorszy, bo może więcej, ale "normalne" gałki pod palcami są "bliżej muzyki", nie tylko dźwięku :)



Miłego weekendu!



Jacek




Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Mac a muzyka

Post autor: matiz » sobota 22 kwie 2006, 22:28

A już miałem nadzieję, że gentlemeni o wojnach jabłkowo blaszanych już nie dyskutują :) Przecież to kwestia gustu, a o gustach... to wiadomo.



To w sumie nawet nie jest rzecz gustu

Nuendo - sam "goly" program - kosztuje tyle, ile wypasiony pecet albo "sredni" (czyli najtanszy) mak. Na samym programie DAW nie da sie pracowac - potrzebne sa jakies wtyczki, na przyklad pakiet Waves, Gold juz chyba za 2000USD. Instrumenty wirtualne tez sa fajne, jakis samplerek czy cus, oczywisie z biblioteka probek - tu nawet nie wiem, ile. Do tego jakis marny interfejsik - z trzy kola pekna jak nic. A to tylko komputer, nic na zewnatrz, zadnych monitorow, przedwamacniaczy, mikrofonow, kanapy

I teraz - kto przy takich relacjach cenowych bedzie sie zastanawial, jaki komputer? Taki, na jakim bedzie dzialalo jego oprogramowanie, znane, przetestowane, ulubione, zakupione (a przynajmniej wybrane) rozmyslnie i po sprawdzeniu wszystkich opcji. Czyli - cubase/nuendo/sonar - pecet, logic/DP - mak, Pro-Tools - mozna sobie wybrac. Jezeli ktos pracujacy na sonarze mysli o maku, to znaczy, ze chce cos powaznie zmienic w swoim zyciu, a jest juz po rozwodzie

Awatar użytkownika
AXIS
Posty:307
Rejestracja:poniedziałek 28 cze 2004, 00:00

Re: Mac a muzyka

Post autor: AXIS » niedziela 23 kwie 2006, 02:30

...A już miałem nadzieję, że gentlemeni o wojnach jabłkowo blaszanych już nie dyskutują :) Przecież to kwestia gustu, a o gustach... to wiadomo.

**********************



Hehe, no ale tym razem sobie tak bardzo kulturalnie i merytorycznie wojujemy



Mnie tylko jedno ciągle drażni: jak tylko ktoś zapyta na tym forum o Maca to zaraz pada główny argument - nie kupować bo droższy, taki sam wydajny pecet bedzie pół tańszy a składak to w ogóle za grosze, panie



Czy TYLKO cena jest kryterium wyboru sprzętu studyjnego (bo za takowy uważam komputer do audio)? Jeśli tak, to dlaczego ludzie kupują Carillon AC-1X za 2500 GBP?



Najpierw wybieramy program(y) na których będziemy pracować, potem komputer. Jeśli nie jesteśmy "power user" to kupujemy firmowego PC albo Maca, bo mamy serwis, support i sterowniki dostępne na jednej stronie WWW, co dla laika (komputerowego) jest ważniejsze od tego, że składak będzie powiedzmy 20% wydajniejszy.



Komputer jest narzędziem. Najpierw określmy cel a potem wybierzmy narzędzie do realizacji tego celu, wedle wygody, lenistwa, gustu i zasobności portfela.



Pozdrawiam,



Maciej R.


Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Mac a muzyka

Post autor: mel » poniedziałek 24 kwie 2006, 10:22

...posta kieruje do osób pracujących na macach,

zamierzam przesiąść się na maczka, ale cięzko mi sie zdecydować odnośnie softu,

doszły mnie słuchy że nuendo na macu dosc częśto sie tnie, i nie działa to zbyt sprawnie

pro tools, jest raczej odrobine za drogi,

może pro logic, ale nigdzie sie nie doczytałem czy posiada okno do oedycji pojedyńczyh sladow, czy tylko multitrachk ( oże ktoś wie ? )

doradźcie coś,

pozdr...

**********************

Oczywiscie wspominajac maca na tym forum nie otrzymales odpowiedzi na pytanie, tylko wywolales kolejna idiotyczna wojne ideologiczna. Taka polska cecha narodowa niestety - TO JA pracuje na najlepszym systemie a reszta jest bez sensu... Tak jakby nie mozna bylo przejsc do porzadku dziennego z takim faktem, ze jedni wola tak a inni inaczej.

Logic oczywiscie posiada opcje edycji pojedynczych sladow.

pozdrawiam


ODPOWIEDZ