Kilka dni temu postanowiłem jednak jeszcze raz ściągnąc najnowszą wersję i wypróbować.
Nie mam już karty SB Live! więc niestety na niej nie mogłem ich przetestować. Przetestowałem za to na karcie Seasound Soloist (już nie produkowanej, do której nie ma fabrycznych sterowników pod WIN XP - są tylko mało wydajne, "sklecone" przez użytkowników).
Zainstalowałem na nich Asio4All i.... karta śmiga na najniższym ustawieniu latencji (64 sample) nie przycinając się i nie dławiąc. Szok! Działa wydajniej niż na fabrycznych sterownikach pod WIN98, które z resztą nie pozwalają zejść z latencją niżej niż 128 sampli.
Może wreszcie będę mógł się przesiąść na WIN XP?
