Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: Zbynia » poniedziałek 27 mar 2006, 03:00

tym bardziej ze upgrade mozesz sciagnac placac karta...wiec nie wiem w czym klopot....sonar sie sypie czasem na wtyczkach....w normalnej pracy mi sie nie zdarzylo.....za to cubase sypie sie czaseem nawet na starcie - bez roznicy czy pirat czy oruginal(na roznych sie dziala...nie bede ukrywal....nie zarobkowo oczywiscie...)



co do mozliwosci to byl ostatnio temat busow w cubase.....nie wiem jak rozwiazany bo stracilem watek ale zeby byl z tym problem w zawodowym programie?



dzialalem kiedys na atari jak mialem mikro pojecie - bylo super....ale wersja pc zrazila mnie odrazu na korzysc acida,samplitude,logica i na koniec sonara....ba nawet trackcion bardziej polubilem choc mam wersje 1 cos tam......



wiadomo ze role graja mozliwosci przezucania projektow - ale skoro masz sie meczyc?czy ma to sens?



niestety wersje LE czesto nie wchodza w rachube chocby przez swoje ograniczenia np. do 32 sladow....rozumiem nie dajmy wtyczek nie dajmy instrumentow...ale 32 slady to jednak trzeba czasem gimnastyki....



najprosciej - bierz to co ci odpowiada....bez efektow wszystko zabrzmi bardzo podobnie...efekty to twoja w tym glowa

przyklad - flstudio - mozna mowic ze brzmi srednio ale nie kazdy wie ze jest 5 czy 6 ustawien jakosci odtwarzania(dokladnosci przetwarzania) co jakby nie patrzec wplywa na to co slyszysz......



bierz dema bierz piraty i sprawdz w czym ci sie najlepiej pracuje - i to kup



ja w ten sposob wybralem dwa - samplitude albo sonar - jak sie dorobie to kupie na 1000%

peter1pl
Posty:373
Rejestracja:środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: peter1pl » poniedziałek 27 mar 2006, 11:38

Dla mnie obsługa Sonara jest trudna co najmniej jak obsługa samolotu pasażerskiego. Cakewalk do wersji 9 był jeszcze do przebrnięcia, ale Sonar to delikatnie mówiąc przegięcie - absolutnie nie dałem rady. Odpaliłem, parę minut nieudanego uruchomienia wtyczki dx i dałem sobie z nim spokój. Cubase jest moim zdaniem duzo bardziej intuicyjny. A to, że może raz na miesiąc sie zawiesi, jestem w stanie jakoś przeboleć....
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

Awatar użytkownika
Łukasz1985
Posty:767
Rejestracja:poniedziałek 24 sty 2005, 00:00

Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: Łukasz1985 » poniedziałek 27 mar 2006, 22:00

Nie ma się co zastanawiać! Nic nie pobije Steinberg Cubase Sx
Cubase Pro 8 - Windows 7 Home Premium (64bit)

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: Zbynia » poniedziałek 27 mar 2006, 22:50

a ma timestrech na kazdym klipie?

a moze eq na kazdym klipie?

a moze efekt nakladany na kazdy klip z osobna(nieliczac calego tracku)

a jak z opcjami bus/aux?

a jak z ustawieniami midi(bylo na forum kilka miesiecy temu)



szczegoly......

Awatar użytkownika
Jarecky
Posty:123
Rejestracja:wtorek 22 lis 2005, 00:00

Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: Jarecky » poniedziałek 27 mar 2006, 23:16

...a ma timestrech na kazdym klipie?

a moze eq na kazdym klipie?

a moze efekt nakladany na kazdy klip z osobna(nieliczac calego tracku)

a jak z opcjami bus/aux?

a jak z ustawieniami midi(bylo na forum kilka miesiecy temu)



szczegoly.........

**********************

Jeszcze mozna dodac, czy SX, nawet w wersji 3, posiada zaawansowany edytor wokalowy,( w Sonarze V-Vocal Editor) i ten świetny bajer jakim jest Track Icon.

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: pawello » poniedziałek 27 mar 2006, 23:58

...Nie ma się co zastanawiać! Nic nie pobije Steinberg Cubase Sx ...

**********************

Nie ma sie co zastanawiac! Cubase to gowno! Dlatego go kupilem
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: matiz » wtorek 28 mar 2006, 00:27

a ma timestrech na kazdym klipie?

a moze eq na kazdym klipie?

a moze efekt nakladany na kazdy klip z osobna(nieliczac calego tracku)

a jak z opcjami bus/aux?

a jak z ustawieniami midi(bylo na forum kilka miesiecy temu)




IMO nie jest istotne, czy program ma 1000 czy 5000 "ficzerow", tylko czy i jak szybko czy latwo jestesmy w stanie robic w nim to, co chcemy. W praktyce czesto jest tak, ze wiekszosci funkcji nie wykorzystujemy (nawet, jak mamy o nich pojecie, co wcale nie jest takie oczywiste), a te mozliwosci czy funkcje, ktore rzekomo swiadcza o przewadze jednego programu nad drugim, i tak zastepowane sa dedykowanymi, lepszymi wtyczkami (poglos, autotune czy chocby kompresory i korektory).

Awatar użytkownika
Jarecky
Posty:123
Rejestracja:wtorek 22 lis 2005, 00:00

Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: Jarecky » wtorek 28 mar 2006, 09:14



IMO nie jest istotne, czy program ma 1000 czy 5000 "ficzerow", tylko czy i jak szybko czy latwo jestesmy w stanie robic w nim to, co chcemy...

**********************

I wlasnie, kiedys probowalem zarobic cos na SX i bardzo bylo dla mnie denerwujace, gdy uzylem Vsti i maiem wpiety jakis FX w inserta. Gdy tylko, grajac Vstekiem, chcialem zmienic ustawienie w Fxsie, dzwiek znikal, dopiero jak odpalilem monitoring siezki midi, moglem dokonywac zmian grajac i slyszac co sie dzieje. W Sonarze rozwiazanie jest lepsze, i to dowowodzi tego, ze mozna cos wydlubac szybciej. Nastepna sprawa to wydajnosc. Nie wiem jak to sie ma u innych, ale... po exporcie miksu jako OMF (28 sciezek, 96/32) zanioslem material do kolegi, gdzie zrobil import tego materialu do SX3, i co sie okazalo..., ze u mnie ( w Sonarze) uzycie CPU wynioslo 38%, a u kolegi przy podobnej latencji, dochodzilo niekiedy do 56%. Dodam ze mamy, no prawie identyczna konfiguracje sprzetu. Wnioski nasowaja sie same..., wedlog mnie , to tylko Sonar.

Awatar użytkownika
Jarecky
Posty:123
Rejestracja:wtorek 22 lis 2005, 00:00

Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: Jarecky » wtorek 28 mar 2006, 10:01

POPRAWKA: I wlasnie, kiedys probowalem "zrobic"...



Zarobic probuje caly czas...

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Steinberg vs Cakewalk - co wybrać?

Post autor: matiz » wtorek 28 mar 2006, 10:35

W Sonarze rozwiazanie jest lepsze...



No to jeszcze jedno - nie wszedzie sprawdzaja sie te same rozwiazania. IMO tylko Pro-Tools pozwala na w miare logiczne i tradycyjne zastosowanie roznych "patentow" i pomyslow z normalnego, analogowego swiata (calkowicie obcego wiekszosci forumowiczow BTW), kazdy nowoczesny program ma swoje wlasne rozwiazania najprostszych problemow, najlepiej z wlasna nazwa i znaczkiem TM . To, co w Cubasie robi sie latwo jedna metoda, moze byc trudne lub niemozliwe przy zastosowaniu tej oczywistej z Sonara, i odwrotnie. Oznacza to niestety, ze program trzeba dobrze poznac, aby na nim pracowac, a jeszcze lepiej poznac, aby wypowiadac sie o nim, szczegolnie porownawczo. To nie chodzi o ten watek ani o konkretne osoby, ale w kazdej dyskusji tego typu zwolennicy jednego czy drugiego softu nie maja czesto wiekszego pojecia o konkurencji, w zwiazku z tym zrobienie czegokolwiek jest dla nich trudne, a w dodatku zabiera wiecej mocy komputera. Poniewaz dotyczy to obu "stron konfliktu". mam podejrzenie graniczace z pewnoscia, ze to nie z programami jest cos nie tak

ODPOWIEDZ