Kabina do wokalu - znowu

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
protest
Posty:2
Rejestracja:sobota 22 mar 2003, 00:00
Kabina do wokalu - znowu

Post autor: protest » niedziela 04 maja 2003, 11:26

Chcialbym sie tu zwrocic do wszystkich posiadaczy owej kabiny, kabiny, wktorej za sciany słóżą koce. na czym je podwieszacie? W moim pokoju nie mam mozliwosci zawieszenia ich na czyms kokretnym. Sa moze jakes statywy lub czy znacie jakąś konstrukcje, ktora moge sam wykonac i ktora nie wymaga ogromnycyh finansow. Pomoy! Miotam się z tym problemem od kilku miesięcy i nie mogę znaleść sensownego rozwiązania. Dzięki

Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty:237
Rejestracja:wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Kabina do wokalu - znowu

Post autor: OYCIECPIOTR » niedziela 04 maja 2003, 12:39

...Chcialbym sie tu zwrocic do wszystkich posiadaczy owej kabiny, kabiny, wktorej za sciany słóżą koce. na czym je podwieszacie? W moim pokoju nie mam mozliwosci zawieszenia ich na czyms kokretnym. Sa moze jakes statywy lub czy znacie jakąś konstrukcje, ktora moge sam wykonac i ktora nie wymaga ogromnycyh finansow. Pomoy! Miotam się z tym problemem od kilku miesięcy i nie mogę znaleść sensownego rozwiązania. Dzięki...

**********************

moze stara szafa da się wykorzystać.

a propo:

przychodzi stara panna do lekarza

i mówi:

-Panie doktorze, co ja mam robić, wszyscy mowią, że jestem starą

panną.

a doktor na to:

-Niech pani więcej je, to będą mówili, że jest pani starą szafą...

..........................................................................

Eeee... Boże, jaki beznadziejny kawał... Sorry...

[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
jasiek
Posty:121
Rejestracja:poniedziałek 08 kwie 2002, 00:00

Re: Kabina do wokalu - znowu

Post autor: jasiek » niedziela 04 maja 2003, 12:40

Najprostsze rozwiązanie w Twoim przypadku to odpowiednie zamocowanie haków w przeciwległych ścianach i rozciągnięcie mocnej linki, tak by krzyżujące się linki utworzyły kwadrat lub prostokąt w wybranej strefie pomieszczenia.

Na to zarzucasz kołdry, koce, śpiwory czy co tam chcesz i gotowe.Zwrócisz szybko uwagę, że w środku jest ciemno, duszno i gorąco . Dwutlenek węgla jest cięższy od powietrza i gromadzi się w dolnej strefie takiej soft-kabiny



Jeśli nieobca jest Tobie sztuka spawania to na złomie lub w garażu znajdziesz rurki np 1/2 cala lub 3/4 i z pewnością sam potrafisz naszkicować szkielet takiej prowizorki i połączyć je w całość. Jak się wysilisz to możesz zastosować układ mniejsza rurka wchodzi w większą i blokujesz je przy pomocy sztyftów - kołków np a gwoździa. Powstanie wówczas układ rozbieralny ale w miarę stabilny.



Możesz również udac sie do sklepu w którym sprzedają gadżety grilowo-campingowe i kupić za niecałe 100zł gotowy "pawilon" z rurek aluminiowych i gotowe.Takie pawilony to często straganiki na placach handlowych.



Co by tu jeszcze..

Gdyby te 3 propozycje okazały się zbyt kosztowne czy pracochłonne, przypomnij sobie jak budowało sie w dzieciństwie domki w pokoju i już będziesz wiedział co mam na myśli.



Całkowity koszt wykonania soft-kabiny szacuję od 0 PLN do około150 PLN w zależności od wybranej opcji i ilości piwa które w takich przypadkach jest źródłem twórczej inspiracji i najlepszych rozwiązań.



Czego sobie i wszystkim życzy w tym pięknym majowym dniu: Jasiek
Obecnie projektant systemów oświetleniowych LED

Awatar użytkownika
jasiek
Posty:121
Rejestracja:poniedziałek 08 kwie 2002, 00:00

Re: Kabina do wokalu - znowu

Post autor: jasiek » niedziela 04 maja 2003, 12:57

Eureka!!!!



Po trzecim piwie wpadłem na genialny, najlepszy w tym temacie pomysł.

Ale nic za darmo!

Sprzedam prawa autorskie w zakresie nieograniczonym za 3 dobre piwa.

Mam dość myślenia za darmochę.



Wieczorem światowa premiera!

Na pewno wypróbuję.
Obecnie projektant systemów oświetleniowych LED

Kopruch
Posty:16
Rejestracja:wtorek 04 sty 2005, 00:00

Re: Kabina do wokalu - znowu

Post autor: Kopruch » niedziela 16 sty 2005, 21:00

Drogi Janie, jako ze sypiesz tu dosc konkretnymi odpowiedziami na tamat kabinek to ja moze tez spytam:



Czy opcja zrobienia w rogu pokoju 2 scian wygluszonych + polkolistej kotary dookola ma jakikolwiek sens?

Czy mam od razu myslec nad budowa czegos trwalego?

Awatar użytkownika
jasiek
Posty:121
Rejestracja:poniedziałek 08 kwie 2002, 00:00

Re: Kabina do wokalu - znowu

Post autor: jasiek » poniedziałek 17 sty 2005, 00:21

"...Drogi Janie..."



jasiek -- ksywka - pochodzi od moich kolegów i nie ma wiele wspólnego z imieniem



Jeśki masz warunki, to idea budowy takiej kabiny narożnej ma jak najbardziej sens. Nie zapomnij o wentylacji i oświetleniu.

Rzuć okiem na ten produkt - może Ci się na coś przyda:



http://www.semag.pl/mat_dzw.htm



jasiek czyli Zbyszek;-)
Obecnie projektant systemów oświetleniowych LED

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Kabina do wokalu - znowu

Post autor: Zbynia » poniedziałek 17 sty 2005, 02:53

spawajcie tylko po co?



kup zwykłe karnisze plastikowe(białe szyny jedno lub dwutorowe) w obi i do tego zestaw żabek

kosztuje to grosze i bez problemu sobie zamontujesz......



budowa ma sens jesli masz na to miejsce - jesli chcesz zrobić sobie kibel w pokoju to odradzam stanowczo

Kopruch
Posty:16
Rejestracja:wtorek 04 sty 2005, 00:00

Re: Kabina do wokalu - znowu

Post autor: Kopruch » poniedziałek 17 sty 2005, 08:02

Dzieki, drogi Zbigniewie :)



O ile narazie przejzalem wszystkie tematy o kabinach na tym forum [a zaprawde wiele tego bylo] to udalo mi sie zrozumiec ze wentylacja jest porywaniem sie z motyka na slonce - czyzby mnie cos minelo?



No i niby wszystko ok, ale co z lukami 'na szerokosc zabki' pomiedzy karniszem a materialem izolujacym? O ile na upartego mozna sobie jeszcze poradzic z dziurami na

obu krawedziach [listewki] i podlodze [dopasowana dlugosc] to u gory co?



Jezeli raczej zalezy mi na uzyskaniu ladnego wyciszenia dla pojemnika niz na subiektywnych odczuciach sasiadow, to moge sobie pozwolic na maly przeplyw powietrza u gory?

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Kabina do wokalu - znowu

Post autor: MB » poniedziałek 17 sty 2005, 08:32

ale o co chodzi? przecież dźwięk to nie ciecz, która może wypłynąć jakimiś otworami, tylko fala, która się rozchodzi promieniście i prostoliniowo (plus oczywiście odbicia i załamania). Zawieszanie kocy (czy czegokolwiek innego) to kompletny ersatz kabiny o solidnych ścianach i wiadomo, że będzie pełno przesłuchów, bo koc nie jest szczelny. Trudno takie coś w ogóle nazwać "kabiną", to jest raczej miękki ekran, który zaoferuje góra kilkanaście dB izolacji. W tym momencie to nie szczeliny wentylacyjne są problemem, którym należy się martwić.

Awatar użytkownika
AXIS
Posty:307
Rejestracja:poniedziałek 28 cze 2004, 00:00

Re: Kabina do wokalu - znowu

Post autor: AXIS » poniedziałek 17 sty 2005, 12:41

W tym momencie to nie szczeliny wentylacyjne są problemem, którym należy się martwić....

********************************************************



To prawda. Aczkolwiek w warunkach domowych trzeba sobie jakoś radzić.

Jak już założysz te koce, itd. to włączn agrywanie bez wokalisty i nagraj sobie szum pomieszczenia (komputer, itp). Potem po nagraniu wokalisty weź wtyczkę typu Noise Reduction która działa w oparciu o wzorzec szumu i zapodaj mu tą próbkę szumu do analizy. Potem według tego wzorca odszum nagranie wokalisty. Naprawdę dużo daje, przynajmniej masz czysty, niezaszumiony wokal do dalszej obróbki.



Pozdrawiam,



Maciej R.


ODPOWIEDZ