Poziom średni nagrania

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Zone
Posty:99
Rejestracja:piątek 24 maja 2002, 00:00
Poziom średni nagrania

Post autor: Zone » piątek 15 lis 2002, 15:32

Witam!

Czy ktos z forumowiczow moglby powiedziec mi, jaki jest odpowiedni sredni poziom nagrania? Lub jaka powinien byc stosunek tegoz poziomu, do poziomu maksymalnego/szczytowego?

Pozdrawiam/Zone
Sanok

Awatar użytkownika
Dobmatt
Posty:462
Rejestracja:środa 13 mar 2002, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Dobmatt » sobota 16 lis 2002, 07:50

W cyfrowym zapisie nie istnieje pojecie sredniego poziomu. Nalezy zawsze dazyc do poziomu maksymalnego, ale za wszelka cene unikac przekroczenia 0dB, ktore objawi sie paskudnymi trzaskami, jesli przekroczenie bedzie brutalne. Ta zasada ma szczegolne znaczenie w nagraniach o niskiej rozdzielczosci (dzisiaj za niska uwaza sie 16-bit). Juz 20-bitowe nagranie jest znacznie mniej wrazliwe na bledy probkowania w cichych pasazach muzycznych.



Tzw. sredni poziom, o ktorym wspominasz, jest rezultatem szeregu procesow masteringowych i w ogromnym stopniu zalezny jest od gatunku muzyki i artystycznej wizji tworcow. Zauwazylem ostatnio idiotyczny trend do maksymalnej kompresji muzyki za wszelka cene, skutecznie eliminujacej ekspresje i akcenty dynamiczne z utworu. Klasyczny przyklad: Kazdy facet to swinia (Big Cyc), Sex (Andrzej Cierniewski). Wysluchanie tych utworow do konca jest meczarnia, po dwoch minutach wystepuje widowiskowe ale klopotliwe krwawienie przedwczesnej menstruacji (u samcow, co ciekawe).

Na ekranie edytora audio taki utwor wyglada jak lity mur z cegiel - nie ma tam zadnych punktow charakterystycznych ani poziomow srednich, o ktorych wspominasz.



Tymniemniej moge sie pokusic o okreslenie poziomu sredniego w dobrze nagranej muzyce pop: gdzies miedzy -3 a -6dB. W tym zakresie powinna byc zawarta cala energia utworu - jeszcze raz podkreslam: pop - zostawiajac pozostale 3-6dB na szczyty stopy i werbla, lub jakiegokolwiek innego instrumentu perkusyjnego o szybkim ataku.



MD.
Wlasciciel studia nagraniowego Youtopia w Edmonton, Kanada, tamze mieszkajacy na stale od 1985. Od 1997 staly wspolpracownik magazynu EiS, specjalizujacy sie w testach i recenzjach hardware i software dla produkcji studyjnej.

Awatar użytkownika
Zone
Posty:99
Rejestracja:piątek 24 maja 2002, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Zone » sobota 16 lis 2002, 17:51

Dziekuje bardzo, za wyczerpujaca odpowiedz i wlasnie o taka mi chodzilo. Sam osobiscie, tez zauwazylem taka tendencje, tzw. "klockow". Jednak pracuje glownie z muzyka metalowa i niejako jestem zmuszony, szczegolnie podczas jakotakiego masteringu, "zbijac" kawalek, tak jak ocdzekuja tego muzycy. Powoli rowniez dochodze do wniosku, ze oni biora to wszystko na oko :) Widzac wava w postaci minimalnie znieksztalconego prostokata wmawiaja (chyba) sobie, ze: "O, to bedzie walilo po klacie! " :) Sam nie mam takiego podejscia, bo jednak zdecydowanie wole pozostawic odrobine "powietrza" w materiale, ale co tu zrobic ? :)

Pozdrawiam i dziekuje/Zone
Sanok

Awatar użytkownika
Sempoo
Posty:187
Rejestracja:sobota 30 mar 2002, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Sempoo » sobota 18 mar 2006, 23:37

A to ja jeszcze z innym pytanikiem dot. poziomu średniego.



Czy poziom średni sprawdza się tylko dla całego miksu?

Czy też robi się to dla poszczególnych śladów?



Czy w ogóle można mówić o czymś takim, jak poziom średni np. ścieżki gitary?
ESI Juli@ + KRK RP8 gen2

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Gerry » niedziela 19 mar 2006, 00:01

Czy w ogóle można mówić o czymś takim, jak poziom średni np. ścieżki gitary?...

**********************

O poziomie średnim mozna mowic dla każdego materiału bez względu na to czy to jest pojedynczy slad wokalu, gitary, cymbałek czy gotowego miksu. Poziom sredni zawsze można zmierzyć. Raczej wiekszość edytorów audio ma taka mozliwość. Nie rozumiem tylko o jakim poziomie srednim pisał MD bo średni poziom gotowego miksu w granicach -6 do -3 dB (RMS) to jak dla mnie już totalnie pompujący i głośny miks. Jak dla mnie -9dB to jest maks
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
fabian
Posty:323
Rejestracja:środa 25 maja 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: fabian » niedziela 19 mar 2006, 08:01

ds-ds, przeczytaj jeszcze raz, a uwaznie, a problem wyjasni sie sam!!
the Sun Personality

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Zbynia » niedziela 19 mar 2006, 16:22

ja robie na sluch....

jak zaczyna nieladnie brzmiec to glosniej nie daje...i konczy sie na tym ze niektore maja -9rms a niektore -12 albo i -15.....

......

jak komus gra za cicho to ma taki genialny wynalazek jak volume

Awatar użytkownika
Groch
Posty:437
Rejestracja:piątek 10 gru 2004, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Groch » niedziela 19 mar 2006, 17:00

...ja robie na sluch....

jak zaczyna nieladnie brzmiec to glosniej nie daje...i konczy sie na tym ze niektore maja -9rms a niektore -12 albo i -15.....

**********************

OK, Zbynia, masz 100% rację. Pan Maciej też ją na pewno ma, tylko ja tu czegoś nie rozumiem. Dla mnie -6db rms to jest właśnie ta "parówa" (jak stereo to dwie) zamiast "wave'a" i nawet bez różnicy czy to pop czy hard rock. A -3db to już w ogóle... Nie rozumiem...

Awatar użytkownika
Sempoo
Posty:187
Rejestracja:sobota 30 mar 2002, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Sempoo » niedziela 19 mar 2006, 17:43

Co nam da znajomość poziomu średniego np. śladu perkusji, podczas gdy po zmiksowaniu z innymi śladami, zwłaszcza basu - perkusja zostanie wprasowana w miks [zakładam, że mamy pozapinane kompresory i limiter na końcu, a nie suche ślady i master] i może się nawet okazać, że poprzez kompresję zagra ciszej, niż gdyby grała solo, ponieważ cześć zakresu dynamicznego, przestrzeni dynamicznej, zabierają jej inne instrumanety?



Po drugie co z tego, że poziom średni można badać dla dowolnej ścieżki, skoro merytorycznie nie o to chodzi - chodzi o poziom średni nagrania, miksu, a nie pojedyńczego śladu.



Jestem ciekaw, czy w profesjonalnych studiach mierzy się poziom średni dla śladów.



ESI Juli@ + KRK RP8 gen2

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: DJOZD » niedziela 19 mar 2006, 18:59

...ja robie na sluch....

jak zaczyna nieladnie brzmiec to glosniej nie daje...i konczy sie na tym ze niektore maja -9rms a niektore -12 albo i -15.....

......

jak komus gra za cicho to ma taki genialny wynalazek jak volume...

**********************



A ja kręce miks do tego stopnia żeby swobodnie dał sie podkręcic na taką głośność jaką powinien - bo zawsze sie da kiedy miks jest poprawnie robiony. Wgruncie rzeczy sprawa wygląda tak że w radiu i tak lepiej brzmią nagrania ktore mają duzy zapas głosności.

ODPOWIEDZ