Humor - na dobry początek

Preferujemy sytuacje autentyczne. Humor skopiowany z zasobów internetu zupełnie nas nie interesuje.
Leff
Posty:545
Rejestracja:sobota 13 kwie 2002, 00:00
Re: Humor - na dobry początek

Post autor: Leff » czwartek 09 mar 2006, 21:28

Dlaczego palce altowiolisty są jak pioruny?

Bo nigdy nie trafiają dwa razy w to samo miejsce.

***

Po czym poznać waltornistę?

Jak się całuje z dziewczyną wkładę jej rękę w tyłek



Pozdrówka - Leff
Leff - Szczecin

Adasko
Posty:34
Rejestracja:środa 10 kwie 2002, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: Adasko » piątek 10 mar 2006, 00:08

......A tak w kwestii formalnej: panowie! Jak sie poprawnie mówi A-dur czy A-mol...?? ...

**********************

Mówi się tak jak się czyta! Natomiast pisze sie trochę inaczej....

**********************

Faktycznie! Wyjąłem z apteczki buteleczkę i jest jak wół: Amol...

Awatar użytkownika
JanC
Posty:107
Rejestracja:sobota 15 paź 2005, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: JanC » piątek 10 mar 2006, 00:36

PCHŁA W OPERZE

Była sobie pchła. Całe życie mieszkała w wąsach dyrygenta. Pewnego wieczoru na spektaklu zadecydowała że rzuca to wszystko (okruszki jedzenia, smród, pot, itp) i wyruszyła w poszukiwaniu lepszego życia. Wyskoczyła na scenę. Po długich poszukiwaniach znalazła pod jakąś kiecką obiecującą, pachnącą nóżkę. Wspina się i wspina, aż w końcu dotarła do przytulnego kępka włosów.

- No! Tu to można mieszkać! - pomyślała

I ułożyła się do snu. Rano wstaje, rozgląda się... i myśli:

- Cholera, znowu w tych piep..onych wąsach!!!


Awatar użytkownika
Mruczasss
Posty:364
Rejestracja:wtorek 14 gru 2004, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: Mruczasss » piątek 10 mar 2006, 00:55

Hehe a wiecie jaka jest najstarsza tajemnica gry na fortepianie?

jak chcemy grac wesolo to na bialych a jak smutno to na czarnych;)

Ta zasada jest tak prosta ze nawet perkusista da sobie rade...

chociaz nie ryzykowal bym:)
lubie to co robie i jestem w tym dobry.

Awatar użytkownika
Aurora
Posty:287
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: Aurora » piątek 10 mar 2006, 09:33

Pewien młody i bardzo pewny siebie tenor powiedział kiedyś Caruso:

- Wczoraj w operze mój głos zabrzmiał we wszystkich zakątkach teatru!

- Tak - odpowiedział Caruso - widziałem, jak publiczność ustępowała mu miejsca.





Słynny włoski tenor Enrico Caruso jechał pociągiem na występy zagraniczne.

Nagle do przedziału wpadł zdyszany krawiec teatralny.

Wręczył artyście pokaźny pakunek i rzekł:

- To korona, którą zapomniałem włożyć do innych rekwizytów!

Na granicy do przedziału wszedł celnik i pyta artystę:

- Czy jest coś do oclenia?

- Nie.

Celnik spogląda podejrzliwie na śpiewaka i zaczyna sprawdzać jego bagaże.

Na widok mieniącej się bogactwem korony celnik zaniemówił, a po chwili rzekł nieśmiało:

- Proszę mi wybaczyć, Wasza Wysokość. Nie poznałem...

Awatar użytkownika
Aurora
Posty:287
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: Aurora » piątek 10 mar 2006, 12:55

Do lekarza zgłosiła się Olga Boznańska, narzekając na silny rozstrój nerwowy.

Lekarz zalecił jej dietę, unikanie podniet, picia alkoholu i palenia.

- Ponadto niech się pani trzyma z daleka od osób, które działają pani na nerwy, i

proszę się zgłosić za dwa tygodnie.

Minął miesiąc, a artystka się nie zgłosiła. Lekarz spotyka ją przypadkowo i pyta:

- Dlaczego pani nie przyszła?

- Miałam się trzymać z daleka od ludzi, którzy działają mi na nerwy...





Po premierze opery Carmen

francuskiego kompozytora Jerzego Bizeta jeden z krytyków napisał:

"W tej operze nie było nic hiszpańskiego.

Jedynie sceny w szatni przypominały walki byków".

bartekgitara
Posty:54
Rejestracja:piątek 11 lis 2005, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: bartekgitara » piątek 10 mar 2006, 15:00

Jaka jest różnica pomiędzy kontrabasem a skrzypkami...?



Kontrabas się dłużej pali. :)

Awatar użytkownika
stasiekm
Posty:129
Rejestracja:poniedziałek 25 sie 2003, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: stasiekm » piątek 10 mar 2006, 15:03

warunki konieczne udanej trasy koncertowej:

kierowca-pijak

menager -złodziej

akustyk -głuchy

oświetleniowiec -ślepy





zelazne zasady pracy technicznego:

co mokre-wychlać

co suche -wypalic

co na drzewo nie ucieka -wy*uchać

reszte zapakować do busa





próba prze koncerten na dziedzińcu zamku

W(okalista): prosze zdjać podłos z wokalu

A(kustyk):nie ma pogłosu na wokalu

W: to dlaczego słysze pogłos?

A: to tylna sciana zamku -odbija dzwięk

W: prosze zdjac tylna scianę zamku


Awatar użytkownika
maYod
Posty:123
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: maYod » piątek 10 mar 2006, 20:47

Kontrabasista wrócił z kursu mistrzowskiego. Obskoczyli go koledzy i z uwielbieniem w oczach pytają:

- jak było?

- świetnie!

- a półnuty uczyli tam grać?

- pewnie!

- a ćwierćnuty?

- codziennie!

- a ósemki?

- też!

- to może i szesnastki też nauczyłeś się grać?

- a tak! trudno było, ale tak!

- ściemniasz, stary! nigdy nie uwierzymy, że umiesz grać szesnastki!

- a ja wam mówię, że umiem!

- tak? to proszę bardzo: zagraj jedną!!

Leff
Posty:545
Rejestracja:sobota 13 kwie 2002, 00:00

Re: Humor - na dobry początek

Post autor: Leff » sobota 11 mar 2006, 01:14

próba prze koncerten na dziedzińcu zamku

W(okalista): prosze zdjać podłos z wokalu

A(kustyk):nie ma pogłosu na wokalu

W: to dlaczego słysze pogłos?

A: to tylna sciana zamku -odbija dzwięk

W: prosze zdjac tylna scianę zamku

...

**********************

Uwaga, autentyk: próba na zamku (innym chyba):

Gitarzysta - E, zdejmij ten pogłos z wiosła!

Akustyk - Nie mam tu żadnych pogłosów.

G - K..wa, jak mówię, żebyś zdjął, to zdejmij, nie??!!

A - Ok - (udaje, że zdejmuje). Teraz lepiej?

G - No, teraz spoko.



Pogłos był - od tylnej ściany...

Pozrdo - Leff
Leff - Szczecin

Zablokowany