MIDI -> USB

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00
Re: MIDI -> USB

Post autor: delorjan » poniedziałek 30 sty 2006, 17:13

...Instrument ma midi in i out;) A instrument to malletKat

http://www.alternatemode.com/malletkat_main.shtml...

**********************

Jesteś wibrafonistą? :> Znam tylko 2 ludzi, którzy mają KATa :) Ty jesteś trzecią osobą Zawsze marzyłem o tym kontrolerze

Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: MIDI -> USB

Post autor: Redakcja » poniedziałek 30 sty 2006, 19:54

Chwileczkę, przecież ten kontroler nie ma portu USB .

Choć chyba teraz rozumiem czemu pytałeś o konwerter MIDI do USB . Niestety ani w prosty, ani nawet bardziej skomplikowany sposób nie da się tego dokonać. A na bank nie w budżetowy .



...Generalnie chodzilo mi o to ze moj sterownik midi posiada tylko wyjscie midi...



Hmm...

Ale sprawę mamy już jako tako jasną. Oczywiście będziesz potrzebował zewnętrznego sekwencera lub tylko playera MIDI, najlepiej z opcją nagrywania, choć też niekoniecznie. Dane na dyskietce można przecież zapisać za pomocą komputera z dowolnym interfejsem MIDI. Ponieważ będą to tylko ustawienia, tak więc zapewne zmieścisz ich setki na jednej dyskietce 1.4MB.

Co polecić? Z tych bardziej popularnych i z odzysku: Yamaha MDF2 (720MB), świetna Yamaha MDF3 (1.4MB), Roland SB55 Sound Brush (720MB) czy też coś z oferty firmy Viscount. Jako program komputerowy polecam świetny produkt kolegi WG, doskonale znanego na naszym forum: Sysex Transmiter.

A kontrolera rzeczywiście tylko pogratulować .
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Awatar użytkownika
Vibra
Posty:282
Rejestracja:sobota 29 cze 2002, 00:00

Re: MIDI -> USB

Post autor: Vibra » poniedziałek 30 sty 2006, 22:49



Dziekuje za pomoc. Widze, ze jednak nie obejdzie sie bez dodatkowych kabli, a bardzo chcialem tego uniknac. Szkoda, ze producent instrumentu nie chce pomyslec o ulatwieniu nam zycia;-)

A co do sterownika to jest super ale chyba najdrozszy sterownik midi jaki moze byc. O cle, podatkach, znaczkach skarbowych nie bede wspominal:(

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: MIDI -> USB

Post autor: MB » wtorek 31 sty 2006, 01:53

A co do sterownika to jest super ale chyba najdrozszy sterownik midi jaki moze byc. O cle, podatkach, znaczkach skarbowych nie bede wspominal:(...

**********************

Eee, to jeszcze nic. Bywa znacznie gorzej - zobacz np. tutaj, szczególnie wersję 8-oktawową.

KYMY
Posty:264
Rejestracja:poniedziałek 23 sty 2006, 00:00

Re: MIDI -> USB

Post autor: KYMY » wtorek 31 sty 2006, 06:56

...

Dziekuje za pomoc. Widze, ze jednak nie obejdzie sie bez dodatkowych kabli, a bardzo chcialem tego uniknac. Szkoda, ze producent instrumentu nie chce pomyslec o ulatwieniu nam zycia;-)

A co do sterownika to jest super ale chyba najdrozszy sterownik midi jaki moze byc. O cle, podatkach, znaczkach skarbowych nie bede wspominal:(...

**********************



Ale z trzeciej strony to chyba za te pieniądze i biorąc pod uwagę, że jesteś pierwszym użytkownikiem- masz chyba prawo być pewnym co do niezawodności ? 127 ustawień i nic Cię nie obchodzi- ma trzymać. Ta wada to efekt oprogramowania z błędami czy 'sprawnego inaczej' elementu- ewidentna wina producenta... nie powinien robić problemów...


KYMY
Posty:264
Rejestracja:poniedziałek 23 sty 2006, 00:00

Re: MIDI -> USB

Post autor: KYMY » wtorek 31 sty 2006, 07:08

Ta wada to efekt oprogramowania z błędami czy 'sprawnego inaczej' elementu- ewidentna wina producenta... nie powinien robić problemów...

...

**********************

Poza tym nie jesteś sam: wejdź na forum na stronie producenta i zobacz temat: "ACK!!! My Trapkat dying?"- to jest dokładnie Twój problem. Wymienili płytę i po robocie- znaczy serwis ma to już obcykane.



Jednak sugerowałbym poważną korespondencję z producentem.

Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: MIDI -> USB

Post autor: Redakcja » wtorek 31 sty 2006, 08:33

...Ta wada to efekt oprogramowania z błędami czy 'sprawnego inaczej' elementu- ewidentna wina producenta... nie powinien robić problemów...



Co fakt, to fakt.

Swoją drogą bardzo przydałby się na rynku player o funkcjonalności zbliżonej do wspomnianych już wcześniej czytników, lecz wyposażony w pamięć Flash. Coś takiego, jak odtwarzający pliki Standard MIDI (.MID), Karaoke (.KAR) i MP3 - Viscount Galileo zasilany kartą Smart Media (8-128MB), niestety pozbawiony portów MIDI . Wcale też nie musiałby mieć na pokładzie wątpliwej jakości modułu brzmieniowego GM, a nawet lepiej gdyby go tam nie było. A może ktoś z naszych forumowiczów przyjrzałby się temu tematowi od strony "Zrób to sam"?

Tam znajdziecie troszkę interesujących informacji.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

KYMY
Posty:264
Rejestracja:poniedziałek 23 sty 2006, 00:00

Re: MIDI -> USB

Post autor: KYMY » wtorek 31 sty 2006, 12:50



Swoją drogą bardzo przydałby się na rynku player o funkcjonalności zbliżonej do wspomnianych już wcześniej czytników, lecz wyposażony w pamięć Flash. Coś takiego, jak odtwarzający pliki Standard MIDI (.MID), Karaoke (.KAR) i MP3 - Viscount Galileo zasilany kartą Smart Media (8-128MB), niestety pozbawiony portów MIDI . Wcale też nie musiałby mieć na pokładzie wątpliwej jakości modułu brzmieniowego GM, a nawet lepiej gdyby go tam nie było. A może ktoś z naszych forumowiczów przyjrzałby się temu tematowi od strony "Zrób to sam"?

Tam znajdziecie troszkę interesujących informacji.

...

**********************



Bardzo ciekawe- autor przytacza jednak schemat interfejsu midi do portu gier który jest nie do końca dobry. Przede wszystkim bramki 74ls00 nie mają wejść z histerezą - stąd możliwe przekłamania- ten układ nie jest wcale potrzebny. Poza tym zalecałbym zmniejszenie wartości rezystora na wyjściu transoptora cny17. Przy tej wartości nachylenie zboczy jest zbyt duże dla midi- stąd pewnie błędy transmisji o których pisze autor.



Pomysł na "midi player" na karty jest doskonały- i w Polsce, gdzie jeszcze dużo gra się na weselach na dyskietkowych instrumentach takie urządzonko znalazłoby wielu klientów. Pod warunkiem przystępnej ceny.

Pozostaje ekipie avt znaleźć odpowiednią kwotę- dobrać zespół- opracować prototyp i zarabiać.




Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: MIDI -> USB

Post autor: MB » wtorek 31 sty 2006, 13:11

Poza tym zalecałbym zmniejszenie wartości rezystora na wyjściu transoptora cny17.

**********************

CNY17??? Toż to się w ogóle nie nadaje do interfejsu MIDI! Ten optoizolator jest 10x za wolny jak na wymagania specyfikacji. We wszelkiej dokumentacji bardzo wyraźnie napisane są zalecane optoizolatory: PC900 oraz 6N138, który notabene kosztuje grosze i jest dość powszechnie dostępny. Stosowanie CNY17 to proszenie się o kłopoty z komunikacją (o ile w ogóle taki interfejs ruszy, albo nie będzie wymagał indywidualnego dobierania rezystorów dla każdego urządzenia). W 99% niedziałające "kabelki MIDI" z Allegro to właśnie dziadowskie konstrukcje na CNY17.

KYMY
Posty:264
Rejestracja:poniedziałek 23 sty 2006, 00:00

Re: MIDI -> USB

Post autor: KYMY » wtorek 31 sty 2006, 13:59

...Poza tym zalecałbym zmniejszenie wartości rezystora na wyjściu transoptora cny17.

**********************

CNY17??? Toż to się w ogóle nie nadaje do interfejsu MIDI! Ten optoizolator jest 10x za wolny jak na wymagania specyfikacji. We wszelkiej dokumentacji bardzo wyraźnie napisane są zalecane optoizolatory: PC900 oraz 6N138, który notabene kosztuje grosze i jest dość powszechnie dostępny. Stosowanie CNY17 to proszenie się o kłopoty z komunikacją (o ile w ogóle taki interfejs ruszy, albo nie będzie wymagał indywidualnego dobierania rezystorów dla każdego urządzenia). W 99% niedziałające "kabelki MIDI" z Allegro to właśnie dziadowskie konstrukcje na CNY17....

**********************



To prawda co piszesz, jednak przy doborze prądu tranzystora wychodzi z tego niezawodne urządzenie- osobiście mam taką samoróbkę. cny17 są produkowane w trzech grupach o różnej przekładni i to ma znaczenie którą się stosuje. Wiem że specyfikacja podaje pc900 nawet zauważyłem że zaczęły być w Polsce dostępne i to nie w szalonych cenach (www.tme.com.pl)- Ale cny też się mogą dobrze sprawować- zobacz na wykres w nocie katalogowej- da się wytrzymać- tylko rezystor emiterowy musi mieć małą rezystancję.

Problemy z tymi interfejsami zaczynają się gdy sygnał midi wychodzi już z kiepskimi zboczami, trafiłem w życiu na dwa takie przypadki- Mój interfejs do Amigi na cny17, fabryczny i "profesional" jak najbardziej- należy do takich wybrednych. Muszę go kiedyś poprawić.


ODPOWIEDZ