
Zapytanie
- StereoCult
- Posty:79
- Rejestracja:wtorek 20 wrz 2005, 00:00
bez urazy ale cos Ty ciagle o tym zarabianiu i wykozystwaniu ;) z muzyką tak jest ze nawet jak sie nie zarejestruje a cos zrobisz i umiescisz w mp3 to raczej nie znam osoby ktora by pokusila sie o wykozystanie prof sampla mp3 ;) a dwa czy myslisz ze jestes na tyle dobry w tym co robisz zeby ktos sie kusi o "zawijanie czegokolwiek" co wyprodukujesz naprawde zeby cos komus ukrasc to wpierw trzeba to ponownie rozpisac itp. a to nie lada sztuka.... jesli nie masz jakies kilkudziesieci tys zł zeby sie wydac to promuj swoje produkcje gdzie sie da i zabespieczaj tak by nikt nie ukradł

-
- Posty:6
- Rejestracja:sobota 17 gru 2005, 00:00
Re: Zapytanie
majentny nie jestem, wiec wole sie dobrze zabezpieczyc niz potem stracic... a reklamowanie sie w netecie chyba nie jest niczym zlym chyba , no i jest to tanisze niz wydanie kupe kasy na reklamy innego typu...
jestem elektronikiem, lubie śpiewać, rysować oraz piszę programy w Delphi....
- StereoCult
- Posty:79
- Rejestracja:wtorek 20 wrz 2005, 00:00
Re: Zapytanie
no dlatego pisze promuj sie gdzie sie da i jak sie da!! a polskie prawo odnosnie muzyki jest p.........e wiec sie nim nie przejmuj az tak poprostu rob swoje :) i nie wpier... sie nigdy w zadną umowe z zadną firmą fonograf. bo cie wyzuja jak donalda ;)
Re: Zapytanie
...ok... dzieki za odpowiedzi... a jezeli nawet mam to u notariusza a i tak ktos jakos sobie podrobi ze zrobil to wczesniej znanae zespoly maja kase to moga sobie nawet zalatwic wszystyko jezeli wiedza np. ze text jest dobry i im przyniesie zysk... wiec nigdy ne ma pewnosci ... moga dac wczesniejsza date i co wtedy.....ciezka sprawa..... a co naprzyklad z muzyka tz melodia lub calym utworem który bym sobie zrobil we wlasnym domowym studiu ... ...
**********************
Filip, zanim zaczniesz sie zamartwiac o dzielenie pieniedzy przekonalbym sie ze twoje teksty i praca jest cos warta. Bo jesli tak to potrzebny ci bedzie raczej rozsadny biznes plan, gdzie bedziesz mogl sie z tego utrzymywac, byc profesjonalista itp. Co sie jak najbardziej moze zdarzyc i szczerze ci tego zycze.
Natomiast gdyby sie tak przypadkiem okazalo ze twoje teksty sa nie takie dobre jak myslisz, to raczej nie bedziesz mial tego typu problemow: wiekszosc amatorow walczy na kolanach zeby ktokolwiek choc spojrzal w ich strone i to rzadko kiedy im sie udaje, ze nie wspomne juz o jakimkolwiek zarabianiu pieniedzy. Wiekszosc rozdaje swoje produkcje za darmo i sie cieszy ze ktos poswieca minute swojego zycia na nich, zrob tu na forum sondaz jesli nie wierzysz...
**********************
Filip, zanim zaczniesz sie zamartwiac o dzielenie pieniedzy przekonalbym sie ze twoje teksty i praca jest cos warta. Bo jesli tak to potrzebny ci bedzie raczej rozsadny biznes plan, gdzie bedziesz mogl sie z tego utrzymywac, byc profesjonalista itp. Co sie jak najbardziej moze zdarzyc i szczerze ci tego zycze.
Natomiast gdyby sie tak przypadkiem okazalo ze twoje teksty sa nie takie dobre jak myslisz, to raczej nie bedziesz mial tego typu problemow: wiekszosc amatorow walczy na kolanach zeby ktokolwiek choc spojrzal w ich strone i to rzadko kiedy im sie udaje, ze nie wspomne juz o jakimkolwiek zarabianiu pieniedzy. Wiekszosc rozdaje swoje produkcje za darmo i sie cieszy ze ktos poswieca minute swojego zycia na nich, zrob tu na forum sondaz jesli nie wierzysz...

Re: Zapytanie
Nie wiem skad wzielo sie stwierdzenie, ze utworem (czyt. dzielem) chronionym jest dzielo opublikowane - to wielki blad!!
Kazde dzielo podlega ochronie od momentu jego ustalenia. Nie musi byc publikowane! Czyli na chlopski rozum: jezeli ktos cos stworzy i stwierdzi sam sobie, ze wlasnie stworzyl dzielo to ten wytwor dzialalnosci tworczej jest juz momentalnie pod ochrona. Jezeli malarz napacka cos na plutnie i potem schowa swoj obraz do piwnicy nikomu go nie pokazujac albo go nawet zamuruje w scianie to dalej i wciaz obraz ten podlega prawnej ochronie.
A odpowiadajac na we pytania to nikt nie moze wykorzystac Twego dziala w najmniejszym stopniu bez Twej zgody danej na pismie. Bez umowy pisemnej wszystkie uzgodnienia nie beda mialy mocy prawnej.
ZAIKS nie ma nic do gadania w kwestii sprzedawania dziel ( mowiac o sprzedawaniu dziel mam na mysli sprzedawanie autorskich praw majatkowych do dziela) - mozesz sprzedac dzielo jakie stworzyles komukolwiek Ci sie podoba.
UWAGA - na temat sprzedawania autorskich praw majatkowych do dziel napisalem w miare obszernie tutaj - wypowieedz z 18-11-2005, godz. 21:25: http://www.eis.com.pl/
Co do ostatniego pytania to sa to ustalenia na drodze umow - wszystko zalezy od wlasciciela autorskich praw majatkowych do remixowanego dziela
-
- Posty:6
- Rejestracja:sobota 17 gru 2005, 00:00
Re: Zapytanie
dzieki za odpowiedzi... Ja nie mowie ze jestem jakis tam super teksciazem czy muzykiem, kazdy na swoj sposob jest dobry i nawet niech jedna osoba to co stworze bedzie sie jej podobalo bede zadowolony, nie marze o karierze czy fortunie, poprostu lubie to robic jest to moje hobby... ok... pozdrawiam ....
jestem elektronikiem, lubie śpiewać, rysować oraz piszę programy w Delphi....