Gitara elektryczna i piec, jak to jest??

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
andy-1969
Posty:27
Rejestracja:niedziela 21 mar 2004, 00:00
Re: Gitara elektryczna i piec, jak to jest??

Post autor: andy-1969 » piątek 16 gru 2005, 18:33

Z głośnikami to może być prawda.Takie trzaski mogą je uszkodzić.Ale samemu wzmacniaczowi nie szkodzą.Inna sprawa jest przy wyjmowaniu wtyki zasilającej z efektów-bezpośrednio z np.chorusa-może wystapić zwarcie,ale nic się nie stanie ,gdy taki manewr wykona sie przy wzmacniaczu.Najwyżej pójdzie precz bezpiecznik.Jednak wskazane jest przy wyjmowaniu kabla gitarowego chociaż wyciszyć wzmacniacz i to

wszystko,będzie dobrze.
JESTEM FARMACEUTĄ. MUZYKĘ TRAKTUJĘ JAKO HOBBY. GRAM NA GITARZE, CENIĘ SOBIE TAKIE ZESPOŁY JAK YES, ASIA, GENESIS. W SWOICH NAGRANIACH STARAM SIE MIERZYĆ W TYM KIERUNKU.

Awatar użytkownika
Groch
Posty:437
Rejestracja:piątek 10 gru 2004, 00:00

Re: Gitara elektryczna i piec, jak to jest??

Post autor: Groch » sobota 17 gru 2005, 00:02

Czy nikt tu nie słyszał o "instutycji" STAND BY we wzmacniaczach gotarowych (przykład)???

Oczywiście, że nie wyciąga się wtyku na rokręconym piecu!

Awatar użytkownika
Jassio
Posty:241
Rejestracja:niedziela 23 sty 2005, 00:00

Re: Gitara elektryczna i piec, jak to jest??

Post autor: Jassio » sobota 17 gru 2005, 10:57

czy to równiez jest zagrozenie dla sprzetu?? ...

**********************



Nie. Najwyzej przez chwile przesterujesz procesor, bo za mocny sygnał pójdzie i tyle. Głośniki się psują, bo zostają tak mocno wypchane(zassane), że następuje uszkodzenie mechaniczne.



Tam ktoś wyzej pisał, że było "czuć" (zapach?) , ze paczki sie "spaliły" Co tam się moze spalić? Chyba tylko cewka może ulec przepaleniu... Ale czy to śmierdzi?
Świat bez muzyki byłby monofoniczny,
a tak jest wielowymiarowy.

peter1pl
Posty:373
Rejestracja:środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Gitara elektryczna i piec, jak to jest??

Post autor: peter1pl » sobota 17 gru 2005, 15:10

...Czy nikt tu nie słyszał o "instutycji" STAND BY we wzmacniaczach gotarowych (przykład)???

Oczywiście, że nie wyciąga się wtyku na rokręconym piecu!...

**********************

nie w każdym wzmacniaczu masz Stand By...

Nawet niektóre lampowe nie mają tej "instytucji"
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

Awatar użytkownika
Groch
Posty:437
Rejestracja:piątek 10 gru 2004, 00:00

Re: Gitara elektryczna i piec, jak to jest??

Post autor: Groch » niedziela 18 gru 2005, 16:42

...nie w każdym wzmacniaczu masz Stand By...

**********************

Ale to, że w niektórych jest o czymś świadczy...

mellodeque
Posty:573
Rejestracja:wtorek 08 lis 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Gitara elektryczna i piec, jak to jest??

Post autor: mellodeque » niedziela 18 gru 2005, 21:58

Ogólnie panowie zasada jest taka, że podłączamy/odłączamy cokolwiek na wyłączonym sprzęcie / lub odizolowanym...

jeden 1000x wyjmuje/wkłada i nic... i chwała Bogu, ale po co kusić los?

OMG - dobrze, ze ja swego sprzętu nikomu nie daje do łapek...
Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/

ODPOWIEDZ