E-drums w studiu zamiast perkusji

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00
Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: mytnik » poniedziałek 24 paź 2005, 13:10

Nie mam tego nru EiS z testem zestawu Fame. Czy ktoś na tym grał? Bo ta rewelacja o której czytam w sieci za taką cenę mi brzmi niewiarygodnie



pozdrawiam
drummer

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: Hardi » poniedziałek 24 paź 2005, 14:47

...Nie mam tego nru EiS z testem zestawu Fame. Czy ktoś na tym grał? Bo ta rewelacja o której czytam w sieci za taką cenę mi brzmi niewiarygodnie



pozdrawiam...

**********************



a jaka cena tego Fame? i jaki to model?
[addsig]
gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: mytnik » poniedziałek 24 paź 2005, 15:21

......Nie mam tego nru EiS z testem zestawu Fame. Czy ktoś na tym grał? Bo ta rewelacja o której czytam w sieci za taką cenę mi brzmi niewiarygodnie



pozdrawiam...

**********************



a jaka cena tego Fame? i jaki to model?

...

**********************

Fame DD 602 ok 2700

Hymen DD-08 ok 2900

drummer

Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: mytnik » poniedziałek 24 paź 2005, 15:54

Fame DD 602 ok 2700

Hymen DD-08 ok 2900

...

**********************

Hayman oczywiście:)
drummer

Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: mytnik » poniedziałek 24 paź 2005, 21:21

Tak się rozgladam i DTX Yamahy jest w miarę tani. Warto było by też rozpatrzeć taką opcję. Roland cenowo w porównaniu z innymi to kolos cenowy, nawet bałwany statywu nie dorzucają. DDrum odradzam bo uważam, że powoli staje się zabytkiem
drummer

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: pawello » poniedziałek 24 paź 2005, 23:16

DDrum odradzam bo uważam, że powoli staje się zabytkiem...

**********************

Chetnie kupie ten "zabytek" za czapke gruszek.. To jak? Wezme sam brain - reszta mi niepotrzebna
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: Hardi » wtorek 25 paź 2005, 00:13

...DDrum odradzam bo uważam, że powoli staje się zabytkiem...

**********************

Chetnie kupie ten "zabytek" za czapke gruszek.. To jak? Wezme sam brain - reszta mi niepotrzebna

...

**********************

przebiję ci mr Pawello i dodam beret jabłek
[addsig]
gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: mytnik » wtorek 25 paź 2005, 09:04

A widzieliście HH i blachy? Przecież to takie gnioty że głowa mała. Nie biorę pod uwagę brzmień bo to mniej istotne, ale triggery blach w ddrumie są tragiczne
drummer

Awatar użytkownika
Ulak
Posty:16
Rejestracja:środa 17 mar 2004, 00:00

Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: Ulak » wtorek 25 paź 2005, 10:32

...A widzieliście HH i blachy? Przecież to takie gnioty że głowa mała. Nie biorę pod uwagę brzmień bo to mniej istotne, ale triggery blach w ddrumie są tragiczne...

**********************

Ale te gnioty sa o 100 razy lepsze od padow DTX. Pad hh'tu w ddrumie posiada 3 stany blach ktore brzmia, Yamacha tylko open/close jak w radzieckim karabinie . Gram na ddrumie od 3 lat i moim zdaniem caly zestaw dobrze spisuje sie podczas nagran. Jak do kazdego instrumentu trzeba sie tylko przyzwyczaic. Jezeli nie chodzi obrzmienie, to o co chodzi ?



Pozdrawiam Zbyszek



:
[addsig]
Uwielbiam muzyke, gram troche na perkusji. Fascynuje mnie tajemnicą owiane studio muzyczne. Uwielbiam kręcić gałkami i słuchać co się zmienia ;-)

Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: E-drums w studiu zamiast perkusji

Post autor: mytnik » wtorek 25 paź 2005, 12:58

Ale te gnioty sa o 100 razy lepsze od padow DTX. Pad hh'tu w ddrumie posiada 3 stany blach ktore brzmia, Yamacha tylko open/close jak w radzieckim karabinie . Gram na ddrumie od 3 lat i moim zdaniem caly zestaw dobrze spisuje sie podczas nagran. Jak do kazdego instrumentu trzeba sie tylko przyzwyczaic. Jezeli nie chodzi obrzmienie, to o co chodzi ?



Pozdrawiam Zbyszek



:

...

**********************

Toteż dlatego lepsze są instrumenty Rolanda (CY 12 H z modułem TD20 lub CY 11H z TD12 albo CY 12H do TMC 6). DTX'a nie znam. Jest po prostu tańszy. Brzmienia z modułu nie są istotne, ponieważ można a nawet trzeba zaopatrzyć się w jakiś soft, a wybór dobrych próbek perkusyjnych jest duży.
drummer

ODPOWIEDZ